Bielenda Soczysta Malina Peeling do ciała
1/27/2015
Bielenda Soczysta Malina Peeling do ciała
Pojemność: 200ml
Cena: ok 15 zł
Dostępność:
O produkcie:
Peeling został wzbogacony o OLEJ WINOGRONOWY o właściwościach nawilżających, regenerujących i przeciwstarzeniowych. Peeling skutecznie wygładza, zmiękcza i odnawia naskórek, poprawia mikrokrążenie, ujędrnia i uelastycznia skórę. Intensywny zapach soczystej maliny poprawia samopoczucie i nastraja pozytywnie.
Kto lubi świeże owoce? Ręka w górę! A kto tęskni za latem? Jaaaaaaaa!
Jak dobrze, że z pomocą przychodzą nam takie produkty jak peelingi Bielendy. Pachnące tak wyraźnie,ożywczo, słodko i prawdziwie, że chce się ich spróbować. Za soczystą maliną otworzyłam od razu zmysłową wiśnię i ahhh raczyłam się owocowym aromatem.
Zamknięty w pudełeczku, zalakowany folią czym mamy pewność, że nikt w nim paluszków swych nie maczał. Ogólnie naprawdę fajny - na mokro, na sucho. Skuteczny, solidny, nie podrażnia, nie uczula. Pozostawia na skórze warstwę okluzyjną, za którą najpewniej odpowiada powszechnie nielubiany paraffinum liquidum....Co prawda mi akurat parafina krzywdy nie robi, ale warto wiedzieć, że tam jest. W składzie znajdziemy również olej winogronowy i cukier (aaa mówiłam, że można zjeść?!)
Poza tym nie jest specjalnie wydajny, ale te cukrowe peelingi w pudełeczkach już tak mają.
31 komentarze
Malinka kusząca, chociaż wiśnia też mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńObydwie super :)
Usuńlubię peelingi cukrowe a o zapachu malinowym to już w ogóle! :) muszę się za nim rozejrzeć
OdpowiedzUsuńKierunek - > drogeria hihi :)
Usuńmalinowy peeling jest boski - muszę go kupić,
OdpowiedzUsuńjuż samo opakowanie bardzo zachęca ;)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Mhmmm mówi "weź mnie " :D
UsuńNo dla mnie już odpada ze względu na parafinę, bo staram się jej unikać. Ale powąchałabym ;P
OdpowiedzUsuńChociaż tyle :) Działania na zmysły!
UsuńWyglądają smakowicie! Zwłaszcza malina ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńWiele razy testowałam peelingi z parafiną i niestety mam ich dość. Od jakiegoś czasu sięgam tylko po te, które nie zawierają tego składnika i moim zdaniem są sto razy lepsze ;).
OdpowiedzUsuńDobrze, że mamy wybór :)
Usuńładne mają opakowania :)
OdpowiedzUsuńNiestety przez dużą zawartość parafiny mogłabym używać go tylko na nogi. Na innych częściach ciała po takich peeligach wyskakują mi krostki.
OdpowiedzUsuńOj to niedobrze, ale najważniejsze, że znasz winowajce :)
Usuńbardzo go polubiłam i tak jak nie lubię parafiny - tu nie przeszkadza mi zupełnie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, inne składniki ją widocznie równoważą :)
UsuńJa bardzo lubię całą serię malinową z Bielenda. Zawsze zamawiam ich produkty w internecie, ponieważ chcę mieć pojemne opakowanie. W zwykłych drogeriach nigdy nie wiedziałam aż tak dużych pojemności. Najczęściej zamawiam z hurtowni internetowej Prokosmetyk. Teraz czekam na malinowe masło do ciała http://www.prokosmetyk.pl/produkty/925/Bielenda_Maslo_do_masazu_500ml_Arbuzowe.html
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt:) Bardzo apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę mieć, muszę:D
OdpowiedzUsuńHihi :)
UsuńCudny, mialam arbuzowy od bielendy i pachnial swietnie
OdpowiedzUsuńOoo a jakby jeszcze melonowy był? Mmm
UsuńMuszę je w końcu wypróbować, bo kuszą kuszą :)
OdpowiedzUsuńW końcu wpadną do koszyczka :)
UsuńJaaaaa zdecydowanie tęsknię za latem <3
OdpowiedzUsuńŁącze się !
Usuńoj oj ale nabrałam ochoty na peeling malinowy :) uwielbiam malinowe kosmetyki,mam takie masełko do ciała AA malinowe,polecam :)
OdpowiedzUsuńMalinka w sam raz na zimę :D
UsuńNa te wersje malinowa mam ogromną chęć nie tylko peelingu ale i masła do ciała.
OdpowiedzUsuń