Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Sushi time

2/28/2011

"Jak wiadomo ryby, jako że bogate są w białko i ubogie w tłuszcz, uważane są za bardzo zdrowy produkt. Nawet gatunki ryb bogate w tłuszcz są zdrowe, ze względu na jakość tłuszczu. Większość ryb bowiem bogata jest w kwasy omega-3 a uboga w cholesterol i nasycone kwasy tłuszczowe. Te kwasy tłuszczowe są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu jednak nie posadawiamy zdolności ich syntetyzowania. Muszą zatem zostać dostarczone wraz z pokarmem. Mają wiele korzystnych właściwości, np.:

* obniżają stężenie „złego” cholesterolu LDL a podwyższają stężenie „dobrego cholesterolu HDL w surowicy krwi,
* u osób z cukrzycą typu II poprawiają tolerancję glukozy,
* obniżają ciśnienie tętnicze krwi.


Szczególnie dobrym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 jest łosoś, ale spore ich ilości znajdują się także w makreli, śledziu i tuńczyku.

Płaty wodorostów nori, w które zawijane są maki, obfitują natomiast w składniki mineralne. W szczególnie dużych ilościach zawierają jod, pierwiastek niezbędny do syntezy hormonów tarczycy. Są również dobrym źródłem magnezu, wapnia, żelaza, kwasu foliowego i składników antyoksydacyjnych. " www.vitalia.pl - Ewa Fidler



Gdyby ktoś jeszcze 2 lata temu powiedział mi, że pokocham sushi - na pewno popukałabym się w głowę i ironicznie uśmiechnęła.
Nasza pierwsza przygoda z sushi nie należała do najprzyjemniejszych - odstraszył nas zapach i smak, nie zamówiliśmy wiele a ledwo to przełknęliśmy i skończyło się na kebabach (wtedy jeszcze nie umiałam zdrowo się odżywiać).
Przez ostatnie dwa lata miłość do sushi w nas ewoluowała za sprawą zakochanej w nich rodziny i niewątpliwie czasami przymuszeniu przez nich do próbowania.
Dzisiaj jest to jedno z najukochańszych dań, które mąż nauczył się robić samemu w domu, to danie na specjalne okazje, gdyż do najtańszych nie należy.

Sushi które przyrządzamy składa się z nori(alg), ryżu, ryby i mnogości dodatków np. ogórka i awokado.
Przyrządzanie jest o dziwo zgoła łatwe, choć dość czasochłonne.


Sushi bywa kaloryczne - w końcu to ryż. Dodajemy do niego philadelphia light i majonez light aby je trochę odtłuścić. W domu robimy głównie z pieczonego łososia i wędzonego łososia/halibuta.
Raczej nie przepadamy za surowymi rybami- mimo wszystko.
Najbardziej kochamy maki i futomaki.

I zawsze po sushi notuję spadek wagi :) A jest naprawdę mega zdrowe!

You Might Also Like

7 komentarze

  1. Ja nie przepadam za sushi:) nie mój smak:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham sushi, ale TYLKO z surowymi rybami - wedzonych ryb w sushi nie dzierze ;) Podobnie jak majonezu albo philadelphi light ;)

    Ale ogolnie sushi - jeden z moich wielu nalogow ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez uwielbiam sushi!!!! Choc mimo mojej ogromnej lubosci gotowania itp nie odwazylabym sie przygotowac ich w domu :) gratuluje wiec i smacznego!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym spróbowała sushi, bo nigdy jakoś nie miałam okazji. Wiem, że rybki są zdrowe, ale jakoś za nimi nie przepadam... Czasami się skuszę na wędzonego łososia lub jakąś smażoną rybę. Nie jest to jednak moje ulubione danie..

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam sushi :) małe uzależnienie:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Sushi jak narkotyk <3 po prostu uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nigdy nie miałam okazji smakować suszi ale wiele dobrego słyszałam, muszę w końcu się skusić :) szkoda, że te ceny odstraszają :/

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe