Orginal Source Cactus&Guarane Shower
5/26/2011Jeśli ktoś jeszcze nie spotkał się/ nie poznał marki Orginal Source to polecam nadrobić. Ja skuszona postem Hexxany od razu po premierze pobiegłam do Rossmana.
Firma ta całkiem niedawno przebojem weszła na polskie rynki i myślę, że je podbiła.
W swojej gamie posiada żele do kąpieli, mydła w płynie i płyny do kąpieli.
Mój pierwszy wybór padł na :
ŻEL DO MYCIA KAKTUS I GUARANA
Przyznam się szczerze, że z powodu posiadania ogromnej ilości żeli "na zapas" narzuciłam sobie limit że zakupię tylko jeden i ciężko mi było się zdecydować, wąchałam je kilkukrotnie!
Proste opakowania z których bezproblemowo się dozuje, niby plastikowe a trwałe, ponadto to uwielbiam żele które mają otwarcie w dół (dzięki czemu gdy jest ich mało łatwo je wydobyć).
Zapach cudowny- orzeźwiający, świeży, lekki, niesamowicie przyjemny!!! Lubię się nim myć i rano i wieczorem ponieważ jakiś element tego zapachu jest dla mnie kojący i bardzo fajnie jest się nim otoczyć na wieczór.
Bardzo dobrze się pieni, nie uczula, jest wydajny, jakiś czas utrzymuje się na skórze.
Jak dla mnie - rewelacja! Świetne zapachy w sam raz na lato.
To jak bardzo go polubiłam widać po aktualnym stanie mojego żelu (mimo iż mam na wannie ok 13 różnych tego używam najczęściej)
Skład
A wy macie już swoje ulubione zapachy Orginal Source ??
Myślę na który by się teraz skusić.... ;)
12 komentarze
Nie słyszałam o nich, będę musiała koniecznie wypróbować :) Podoba mi się jego opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie widziałam ostatnio w Rossmannie. Pięknie pachną, wąchałam chyba z granatem o ile się nie mylę... wiem, że chyba czerwony był... a może nie...?sama nie wiem jaki to był, ale pachniał smakowicie!:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.good-for-you.blog.pl
spośród oferty Original Source mój ukochany zapach żelu to cytryna, a płynu do kąpieli czekolada z miętą.
OdpowiedzUsuńmam jeszcze żel mięta wodna z trawą cytrynową, ale początkowy zachwyt uleciał po jakimś czasie i zastanawiam się, któremu bratu go wcisnąć. :D
nie słyszałam o tych produktach..
OdpowiedzUsuńniestety i tak ich używać nie mogę :/
A dla mnie mega rozczarowanie mam mydło i za bardzo się pieni, wysusza no i zapach zupełnie nie utrzymuje się na skórze jak na taką cenę to mega rozczarowanie
OdpowiedzUsuńJestem ich ciekawa, z tym zapachem się jeszcze nie spotkałam. Wygląda bardzo obiecująco ;)
OdpowiedzUsuńmam limonkowy, niezwykle świeży, energetyzujący zapach :)
OdpowiedzUsuńPolecam Orange Oil & Ginger, właśnie go wykończyłam i wcale nie mam dość ;)
OdpowiedzUsuńA ja mam Limonkę i Lawendę... Tyle, że upolowałam je w UK po 1 funcie za sztukę :D
OdpowiedzUsuńPachną intensywnie i długo się utrzymują, ale jakoś mnie podrażniają... jak mam gdzieś zadrapanie, czy inne "kuku" to po użyciu tego żelu mnie szczypie.
Mardewko no pamiętam że w UK one są dużo tańsze, limonka też mnie kusi. Może jesteś wrażliwa na jakiś składnik?
OdpowiedzUsuńMag, simply_a woman - dzięki :)
FasOla669 - zapach naprawdę świetny, rześki!
Monia - będę się więc od mydeł trzymać z daleka.
Daria czemu? Uczulenie?
aki. dzięki za cynk :)
Iwetto :)
GoodForYouDP :)
JEstem ciakawa tego zapachu, a ten zielony poprawia mi humor xD
OdpowiedzUsuńJa używam ich od jakiegoś czasu mam zapas 3 różnych, chociaż jestem facetem uwielbiam ten różowy (truskawka z mlekiem), teraz szykuję się na miętę z czekoladą i limonkę. Ten który ty pokazałaś nie znajduje się u mnie w Bydgoszczy w Rossmanie :/ nie wiem dlaczego... hmm szkoda, że on taki rzadki jest i z ciała zjeżdża :)
OdpowiedzUsuń