­
Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Szminka Rimmel Alarm

7/02/2011

Rimmel, Lasting Finish Lipstick - Alarm 170

Pojemność: 4g
Cena : ok. 16-19zł



WIZAŻ:

Jej bardzo delikatna, kremowa konsystencja umożliwia idealne pokrycie całej powierzchni ust. Nadaje wargom głęboki, intensywny i trwały kolor na wiele godzin, a jednocześnie nawilża i pielęgnuje usta.

 

MOJA OPINIA:

Opakowanie skromne, poręczne i z klasą, nie brudzi się, nie pęka. 
Zapach szminki bardzo przyjemny, delikatny i naprawdę ładny, lekko słodkawy.
Kolor matowy, bezdrobinkowy, w zależności od stopniowania coraz bardziej krwisty i pięknie , żywo czerwony, nie ucieka w kolor różu ani pomarańczu.
Aplikacja bezproblemowa, jedwabista konsystencja, nie łamie się, nie roluje, nie osadza w zagłębieniach ust. 
Nie wysusza, nie uczula, ale nie nawilża ust specjalnie. Świetnie wygląda na balsamie. 
Wytrzymuje dość długo na ustach, nie ściera się zbyt szybko.

Niestety nie przepadam za szminkami (choć chyba nadszedł czas nadrobić), nie mam porównania z innymi, gdyż wolę błyszczyki ale potrzebowałam czerwieni na bal i akurat ta wpadła mi w ręce. 
Uważam, że jest świetna. 

SWATCHE



Z błyszczykiem WOW! Bell wersja świecąca 


I jak Wam się podoba?

Jakie są Wasze ulubione czerwienie?

Czy każdej kobiecie pasuje czerwona szminka?

Czy każda kobieta powinna mieć ją w swojej kosmetyczce?

You Might Also Like

15 komentarze

  1. Szminek nie używam wcale,bo jakoś źle mi się kojarzą .Wolę balsamy i błyszczyki.
    Twoje usta ze szminką i błyszczykiem wyglądają super,sama szminka też jest o.k :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie każda musi mieć czerwoną szminkę, ja mam, nie wiem w sumie po co bo jej nie używam, być może na trik zrobienia rumieńców w awaryjnych sytuacjach. Aczkolwiek jak komuś takowa pasuje to czemu nie, ale jak widzę takie starsze babcie, to już jest lekka przesada..

    OdpowiedzUsuń
  3. 170 alarm posiadam. sprawdza się :))

    OdpowiedzUsuń
  4. mi czerwona nie pasuje.
    dodaję się do obserwatorów i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. z błyszczykiem wspaniale wyglada ! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ją... :D
    i powiem szczerze ze boje sie uzywac czerwonego koloru na usta..
    boje sie by sie cos nie rozmazało..

    ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Każdy powinien mieć taką szminkę w swojej kosmetyczce. Uwielbiam malować na czerwono usta do małej czarnej. Ja mam swoją ukochaną czerwień z Manhattanu, to kolor 45F z serii X-Treme Last & Intense Red i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. moim zdaniem każda z nas powinna mieć czerwoną szminkę w kosmetyczce ;)
    Dodaje kobiecości w makijażu i zarazem pazura ;)
    Ja osobiście kiedyś używałam czerwonej szminki baardzo często...teraz sporadycznie... ;)
    Może czas zacząć znów hmm ?
    I wypróbować Twoją... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tą pomadkę w formie testera, jest bardzo trwała a kolor boski :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mi czerwone pomadki kompletnie nie pasuja, wygladam w nich po prostu tragicznie :]

    OdpowiedzUsuń
  11. Czerwona pomadka na ustach wygląda bardzo kobieco,ale to prawda, że nie każdej kobiecie pasuje.
    Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna szminka :)
    jeśli masz ochotę zajrzyj do mojego bloga, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam czerwień i boleję nad tym ,że czerwona pomadka nie jest dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam pomadki! Błyszczyk nie daje tak intensywnego koloru :)
    Ale czerwień nie jest odpowiednia dla każdego... Jak dla mnie jednym z "wyznaczników" dopasowania są zęby. Taki kolor przyciąga uwagę, a jak ktoś nie ma ładnych ząbków, to tylko podkreśla swoje niedoskonałości.
    Z czerwieni najbardziej lubię malinowe i takie ciemne, intensywne, lekko wpadające już w róż :D

    OdpowiedzUsuń
  15. idealna dla mojej teściowej :) jak dla mnie samej - zbyt intensywna, chyba wolę brązy :)

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe