Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Tso Moriri - Mus marchewkowy

8/10/2011

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić jeden z produktów nowej współpracy.




Firma powstała w 2009r. 

Jak sami piszą o sobie :
" Dołożyliśmy wszelkich starań, aby nasze produkty harmonizowały z Twoim ciałem. Naturalna pielęgnacja połączona z aromaterapeutycznym działaniem olejków przeniesie Cię w podroż do świata marzeń i spokoju.

Nasza firma jest polską. Cała nasza oferta jest produkowana w kraju w oparciu o zagraniczne składnik, które są niedostępne w naszym kraju. Nazwa pochodzi od nazwy jeziora w Tybecie, jednego z najczystszych na świecie - czym chcemy nawiązać do naturalności naszych kosmetyków. "
Informacja, która zainteresuje wiele z Was brzmi: 
"Nasze kosmetyki są bezpieczne dla Twojej skóry, nie zawierają parabenów ani produktów ropopochodnych, nie są testowane na zwierzętach, jako barwników używamy naturalnego chlorofilu, betakarotenu i karmelu. Receptury naszych produktów zostały opracowane przez doświadczonych biotechnologów.
Zostały one poddane surowej ocenie farmaceutów i dopiero wówczas skierowane do Ciebie. Nasze produkty są sygnowane przez autora receptury."

Wszystkich zainteresowanych produktami zapraszam na stronę TSO MORIRI.

W asortymencie znajdziecie całą gamę kosmetyków do pielęgnacji: mydła, szampony, toniki, pastyle i olejki do kąpieli, maski oraz peelingi, masła do ciała na zimno i ciepło.


RECENZJA MUS MARCHEWKOWY TSO MORIRI


Pojemność: 130ml
Dostępność: salony kosmetyczne w całej Polsce, sklepy internetowe


O produkcie:

Olej marchewkowy jest bogatym źródłem karotenoidów, czyli związków barwnych, olejku eterycznego, witaminy E oraz minerałów takich jak potas, wapń i fosfor. Karotenoidy i witamina E chronią skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników przyczyniających się do starzenia skóry. Beta karoten z grupy karotenoidów po aplikacji na skórę przekształca się w witaminę A, która przyczynia się do usprawnienia metabolizmu skóry, dzięki czemu nabiera ona pięknego kolorytu i jest wyraźnie wygładzona. Olej marchewkowy przyspiesza powstawanie opalenizny a z drugiej strony chroni skórę przy ekspozycji na słońce, jednak przy opalaniu nie można zapomnieć o użyciu odpowiedniego kosmetyku z filtrem przeciwsłonecznym.

Marchewkowy mus do ciała jest aksamitny, w kontakcie ze skórą staje się olejkiem, który nawilża, natłuszcza i odżywia skórę oraz nadaje jej słonecznego koloru. Jego główne składniki to masło shea i olej kokosowy oraz olej marchewkowy, to połączenie zapewnia kompleksową pielęgnację nawet bardzo suchej i wymagającej skóry. Masło shea dzięki zawartości witamin m.in. A i E, minerałów oraz kwasów tłuszczowych, które wnikają w głąb skóry i regenerują ją. Olej kokosowy to idealny środek na suchą i popękaną skórę. Olej delikatnie chłodzi i koi skórę.

Marchewkowy mus do ciała szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, skóra staje się rozświetlona i lekko zarumieniona a jego słodki aromat dodaje energii na cały dzień.







MOJA OPINIA:

Opakowanie: Bardzo ładna, poręczna, lekka i niewielkich rozmiarów puszeczka.

Konsystencja/Formuła: Prawdziwy, napompowany bąbelkami mus, który rozpuszcza się przy aplikacji, genialna sprawa.

Zapach: Miłość od pierwszego powąchania :) Słodki, dla mnie poziomkowo-truskawkowy, cudowny, aż chce się wąchać i wąchać :)

Działanie
Mus bardzo łatwo rozprowadza się po ciele, nadając jej piękny złocisty odcień, nie brudzi ubrań. Dość szybko się wchłania pozostawiając skórę miękką i nawilżoną oraz bajecznie pachnącą.
Produkt idealny na lato gdyż lekko rozświetla skórę, wspomaga działanie słońca a przy tym chroni ją. Dla mnie produkt rewelacja, gdyż ja na ciało nigdy nie lubiłam stosować zbyt wielkich filtrów.
Nie zapycha, nie uczula, dość długo utrzymuje się na ciele, zdecydowanie głęboko nawilża, wygładza i radzi sobie ze wszystkimi suchymi miejscami.

Czy polecam?  Tak, Tak, Tak :))!!!

Ogółem Rewelacyjny produkt, od którego już się uzależniłam! Firma, której filozofia jest mi bliska, będzie moją kompanką na dłużej.


A wy miałyście do czynienia z takim produktem?

Znacie produkty TSO MORIRI?

Jeśli nie, nie martwcie się - już wkrótce czeka Was niespodzianka, warto zaglądać :)

You Might Also Like

16 komentarze

  1. nie znamy, ale wygląda ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze słysze:) ale jest wyglada obiecująco!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również pierwszy raz słyszę zarówno o firmie jak i samym produkcie, ale muszę przyznać, że recenzja bardzo zachęcająca. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy produkt, też niedługo będę go recenzować :).

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam tej firmy, jednak mus wydaje się bardzo zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej, nie cierpie marchewki, wiec pewnie bym padla juz po jego otwarciu ;) moze sie skusze jesli maja inne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie znam tej firmy ale taki mus chętnie bym kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. KOSMETASIA w recenzji wyraźnie pisze że zapach jest bardziej słodki i owocowy, w stylu poziomek i truskawek. Marchewkowy nazywa się zapewne od koloru i karotenu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda naprawdę apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda prześlicznie:P Pachnie prześlicznie:) Czekam na niespodziankę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna konsystencja, też wcześniej nie znałam tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej marki ale produkt zapowiada się bardzo ciekawie, intrygują mnie inne produkty.

    A jak ceny się kształtują

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej marki ale recenzja ardzo zachecajaca:)Moze kiedys-narazie laduje na liscie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ee to nie prawada ze produkty tso moriri sa mało dostępne po przeczytaniu tego blogu sama postanowiłam poszukać i znalazłam jak narazie pomadke malinowa tso moriri na stronie iButik.pl http://www.ibutik.pl/podkategoria/do-makijazu-193

    wystarczy troszke poszukać :) drogie panie!!!

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe