Skinfood Peach Sake Silky Finish Powder
10/06/2011Skinfood Peach Sake Silky Finish Powder
Cena: od 42zł ebay do 82 asian store
Pojemność: 15 g
Dostępność: ebay, Asianstore
Dostępność: ebay, Asianstore
O produkcie:
Transparenty puder matujący z zawartością sake oraz ekstraktu z brzoskwini. Drobno zmielona krzemionka pozostawia skórę świeżą i miękką jak jedwab przez cały dzień.
źródło: asianstore.pl
MOJA OPINIA:
Opakowanie: Bardzo lekkie, kartonowo-plastikowe, średnio poręczne do podróży. Do pudru dołączony jest puszek, który niestet mi się zagubił, bo ja puszków nie używam ;)
Konsystencja/Formuła: Bardzo mocno zmielony biały proszek.
Zapach: Ahhh piękny - brzoskwiniowy i naprawdę jakiś czas utrzymuje się na twarzy, bardzo go lubię.
Działanie:
Produkt nałożony na twarz jest transparentny ale niestety w zbyt dużej ilości potrafi bielić. Daje efekt ładnie zmatowionej skóry, wygładzonej i uspokojonej. Nie jest to ani płaski, ani tępy mat, twarz wygląda zdrowo i naturalnie.
Zaskoczyło mnie to, że matuje na krótko, to pierwszy puder który nie matuje mojej suchej skóry na cały dzień tylko raptem na kilka godzin (mimo iż radzi sobie u mnie zarówno tańszy Bell czy droższy CK).
Ponadto nie ściąga skóry, nie podrażnia jej, na pewno nie zapycha. Bardzo mocno się pyli, efekt jest dla mnie porównywany do ELF HD, podobna formuła i działanie, tyle że ten puder jak dla mnie bajecznie pachnie i za to ma punkt wyżej :)
Ogółem
Fajny produkt, o ciekawym zapachu, który z poprawkami daje radę, jednak nie na tyle, żeby podbić moje serce.
7 komentarze
Fajny produkt, chciaabym go chociaż owachać ale mat kiepski..
OdpowiedzUsuńma przyjemne opakowanie. :)
OdpowiedzUsuńŁadne opakowanie i pewnie fajny zapach :P Szkoda, że mało dostępny :P
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, kiedyś chciałam go zamówić, ale ostatecznie naczytałam się, że słabo matowi i dałam sobie spokój...
OdpowiedzUsuńKilka razy już miałam go kliknąć, ale jakoś się rozmyślałam... Może i dobrze?
OdpowiedzUsuńwszystkie rzeczy ze skin food są rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie mogę powąchać, ale coraz bardziej intryguje mnie ta marka :)
OdpowiedzUsuń