Calmaderm Dermactol krem do stóp
5/20/2012
Calmaderm Dermactol krem do stóp
Pojemność: 75ml
Cena: 26zł
Dostępność: niewielka - internet, targi, gabinety kosmetyczne
O produkcie:
Intensywna regeneracja dla suchej i popękanej skóry stóp
Zastosowanie:
-spękana skóra stóp, w szczególności pięt
- stopy cukrzycowe,
- odciski i odparzenia stóp,
- twardy i zrogowaciały naskórek,
- przesuszona, szorstka skóra stóp.
- otarcia
- szorstka skóra na kolanach i łokciach
Kluczowe składniki aktywne:
masło shea, oliwa z oliwek, drobnoustrojowy olej pszenny, pantenol
Działanie:
- minimalizuje ryzyko pęknięć skóry,
- nawilża,
- regeneruje,
- uelastycznia i zmiękcza,
- goi
- natłuszcza,
- odżywia,
- zapobiega wewnętrznej utracie wilgoci,
- wygładza
Dodatkowe zalety:
- zawiera przeciwutleniacze,
- zawiera witaminę E i F,
- zawiera naturalną lanolinę,
- wysoce skoncentrowany - wystarczy nałożyć odrobinę i rozsmarować,
- wysoka wydajność,
- łatwe wchłanianie,
- testowany dermatologicznie,
- nie testowany na zwierzętach.
Zastosowanie:
-spękana skóra stóp, w szczególności pięt
- stopy cukrzycowe,
- odciski i odparzenia stóp,
- twardy i zrogowaciały naskórek,
- przesuszona, szorstka skóra stóp.
- otarcia
- szorstka skóra na kolanach i łokciach
Kluczowe składniki aktywne:
masło shea, oliwa z oliwek, drobnoustrojowy olej pszenny, pantenol
Działanie:
- minimalizuje ryzyko pęknięć skóry,
- nawilża,
- regeneruje,
- uelastycznia i zmiękcza,
- goi
- natłuszcza,
- odżywia,
- zapobiega wewnętrznej utracie wilgoci,
- wygładza
Dodatkowe zalety:
- zawiera przeciwutleniacze,
- zawiera witaminę E i F,
- zawiera naturalną lanolinę,
- wysoce skoncentrowany - wystarczy nałożyć odrobinę i rozsmarować,
- wysoka wydajność,
- łatwe wchłanianie,
- testowany dermatologicznie,
- nie testowany na zwierzętach.
MOJA OPINIA:
Tak to już jest, że jeżeli produkt widzimy prawie, że na każdym rogu z dobrymi recenzjami od razu nastawiamy się na nie wiadomo jakie cuda ;) Ja miałam ogromną chrapkę na ten krem,gdyż dużo o nim czytałam, także jak zobaczyłam na targach firmę Calmaderm od razu się zatrzymałam i mimo, iż budżet był już wyczerpany zdecydowałam się jeszcze na ten produkt, gdyż stopy mam strasznie suche i liczyłam, że to będzie ideał w tym zakresie.
Zapłaciłam za niego 26zł, sporo jak na krem do stóp, w recenzjach innych dziewczyn widzę cenę 19zł, więc albo mniemam, że podrożał albo ktoś mnie na stoisku nieco naciągnął (bo tyle kosztuje akurat krem do rąk), już nie wspominając o tym, że z założenia na targach jest nieco taniej...Wszak ceny nie sprawdziłam przed wyjściem, produkt zapamiętałam jako must have, przechodziłam, zakupiłam, stało się.
Tubka jak to tubka, dość miękka, poręczna, niewielkich rozmiarów, dobrze dobrana dziurka, żadnych obiekcji w tym zakresie. Konsystencja rzeczywiście mocno skondensowana, dość twarda i naprawdę mięsista, choć z wchłanialnością nie ma większych problemów, na pewno nie jest to błyskawica ale mi te potrzebne 10min na wchłonięcie w ogóle nie przeszkadza.
Przy zapachu zaczynają się schody - niestety oczekuję, że krem do stóp ładnie pachniał, ten dla mnie zwyczajnie śmierdzi i to w sposób wyraźnie mnie denerwujący. No ale z opisu producenta widać, że jest to bardziej produkt leczniczy więc możemy mu wybaczyć.
Czy jest taki cudowny i wielozakresowy? No chyba nie bardzo...
Jako maniaczka wypielęgnowanych stóp i też trochę z racji musu, gdyż są one kosmicznie suche a ja nie cierpię gdy tak jest używałam kremu codziennie przez ponad miesiąc czasu.
Zużycie takie sobie, zostało jeszcze mniej niż pół tubki, może bliżej 1/3.
Wrażenie również takie sobie, owszem bardzo dobrze nawilża, wyraźnie od razu czuć poprawę, stopy są miękkie, gładkie i mogę spać z komfortem. Na drugi dzień znów muszę je posmarować więc efekt jest bardzo krótkotrwały, nawet bywały dni, że 2-3h po smarowaniu stopy już nie były takie jakie chciałam.
Żadnych działań regenerujących, odżywczych, kojących etc. na dłużą metę nie zauważyłam.
W działaniu i takiej jakby lekko oleistej powłoczce przypomina mi krem do stóp Neutrogeny, który w tym wypadku by wygrał ze względu na swój dość przyjemny mentolowy zapach a kosztuje prawie 10zł mniej.
No nic, szukam dalej ulubieńców ;)
Na razie moim faworytem jest wciąż maseczka Farmony, którą używam jako krem :)
Na razie moim faworytem jest wciąż maseczka Farmony, którą używam jako krem :)
14 komentarze
Szkoda, że się nie spisał.
OdpowiedzUsuńa ja go strasznie lubilam :) Ale po uzyciu Loccitane zmienilam faworyta;)
OdpowiedzUsuńWg mnie jest bardzo dobry, silnie nawilza skórę, wygładza ją, i efekt wcale nie był u mnie krótkotrwały. :) ale każda skóra potrzebuje czegoś innego.
OdpowiedzUsuńmam go, całkiem fajny
OdpowiedzUsuńZa tą cenę mógłby być lepszy z tego co piszesz ;) Ja nie testowałam akurat
OdpowiedzUsuńLubiłam ten krem;))
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdził się dobrze, ale cenowo to nie moja bajka...
OdpowiedzUsuńJa też muszę poszukać czegoś dobrze nawilżającego.
OdpowiedzUsuńA próbowałaś maści Gehwol?
OdpowiedzUsuńPolecam Ci produkty firmy Gehwol. Ja używam lipidro krem i jestem bardzo zadowolona. Do kuoienia w dobrych aptekach.
OdpowiedzUsuńhttp://www.doz.pl/apteka/p9713-Gehwol_Lipidro_krem_silnie_nawilzajacy_do_stop_75_ml
Coś mi się obiło o uszy, dzięki, na pewno sobie zamówię :)
UsuńTez szukam stopiastego ideału :) jam znajdziesz daj znać :)
OdpowiedzUsuńoo nie spotkałam się jeszcze z tym kremem do stóp ... być może z powodu jego dostępności, sama szukam dla siebie kremu do stóp... szukam dalej :)
OdpowiedzUsuńa ja używam kremu issany do rąk z mocznikiem, nakładam na noc grubą warstwę + skarpety i rano mam super stópki :)
OdpowiedzUsuń