Woda termalna Uriage (Eau Thermale d'Uriage)
6/05/2012
Woda termalna Uriage
Pojemność: 50ml, 150ml, 300ml
Cena: odpowiednio ok. 19zł, 40zł, 55zł
Dostępność: apteki - stacjonarne i internetowe
O produkcie:
Pochodząca z alpejskiego źródła Woda Termalna Uriage przez niemal 80 lat wędrówki przepływa przez wiele warstw skalnych , którym zawdzięcza swój wyjątkowy skład.
-łagodzi dzięki zawartości wapnia i cynku
-regeneruje dzięki zawartości związków manganu oraz miedzi
-działa przeciwrodnikowo dzięki zawartości związków manganu
-tworzy warstwę ochronną dzięki zawartości krzemu
-nawilża dzięki zawartości soli mineralnych zbliżonej do składu NMF (Naturalnego Czynnika Nawilżającego Skóry)
-regeneruje dzięki zawartości związków manganu oraz miedzi
-działa przeciwrodnikowo dzięki zawartości związków manganu
-tworzy warstwę ochronną dzięki zawartości krzemu
-nawilża dzięki zawartości soli mineralnych zbliżonej do składu NMF (Naturalnego Czynnika Nawilżającego Skóry)
MOJA OPINIA:
W zakresie wód termalnych nie ma chyba zbyt wielkich różnic, choć ta spełnia jedną funkcje którą inne nie mają - należy ją pozostawić do wyschnięcia i nie trzeba jej ścierać, a to w moim wypadku jest nie lada zasługą. Spytacie dlaczego? Odpowiedź jest prosta, ja używam wody termalnej głównie do wykończenia makijażu mineralnego, także prawdę mówiąc tylko ta woda się nadaje, pokrywa twarz delikatną mgiełką, zasycha i przez to utrwala mój podkład mineralny na wiele godzin - lubię to!
Wcześniej używałam wody La roche Posay oraz Avene i wszystkie trzy tak naprawdę są bardzo dobre, jakkolwiek przy tej pozostanę na dłużej właśnie ze względu na zasychanie :)
Oczywiście jest świetna do odświeżania twarzy, niezbędna latem aby poczuć się rześko, przy czym ma słonawy smak jeśli przypadkiem uda nam się ją poczuć, także czujemy się prawie jakby bryza morska otuliła naszą skórę. Na pewno mnie nie podrażnia, nie szczypie, nie wysusza, widocznie łagodzi i uspokaja skórę. Bardzo fajnie ją użyć przy ściągającej glince.
Kupiłam ją bardzo dawno w promocji w SP za jakieś niecałe 22zł i wciąż jest jej sporo.
Polecam jak najbardziej. Ma bardzo dobre opinie na KWC
Jednocześnie naszła mnie refleksja, że produktów firmy specjalnie nie znam i muszę się rozejrzeć, bo zapowiadają się ciekawie.A może Wy możecie coś godnego uwagi polecić?
Jednocześnie naszła mnie refleksja, że produktów firmy specjalnie nie znam i muszę się rozejrzeć, bo zapowiadają się ciekawie.A może Wy możecie coś godnego uwagi polecić?
18 komentarze
Zasycha? Lepiej utrwala makijaż:) No to super:) Teraz będę miała ją na uwadze:)
OdpowiedzUsuńJa używam wody termalnej z Avene, i hydrolaty również służą mi niekiedy jako taka woda termalna, więc stosuję to, co mam pod ręką. ;)
OdpowiedzUsuńTo moja ulubienica ;) Używałam wszystkich dostępnych w aptece wód termalnych. Kosmetyki Uriage są godne polecenia :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej nigdzie
OdpowiedzUsuńMoje KWC! :) uwielbiam tę wodę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej jeszcze ale zapowiada się fajnie:)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu kupić sobie jakaś wodę termalną ale nie wiem od czego zacząć :))
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam wody termalnej przyznaje sie szczerze;)
OdpowiedzUsuńale tak bywa;)
jak kupie kosmetyki mineralne to pewnie sobie będę musiała ją kupic;)
nie mialam jej :)
OdpowiedzUsuńRównież moja ulubiona woda termalna z dostępnych, najlepiej nawilża i łagodzi podrażnienia na twarzy
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przekonać do wód termalnych..
OdpowiedzUsuńNa takie dni jak sie teraz zblizaja, czyli goraczki i slonce to mysle ze to genialna sprawa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga na konkurs - do wygrania torebka kopertówka z H&M :)
Klaudia :)
To najlepsza z najlepszych i moja ulubiona :) Też używam jej do utrwalania makijażu mineralnego, ale także po powrocie z pracy do domu, po zmyciu makijażu do ukojenia mojej podrażnionej skóry naczynkowej.
OdpowiedzUsuńja firmy nie znam.. ba, nawet wody termalnej nigdy nie miałam :P ale ostatnio patrzyłam w SP na tę z Avene.. ostatecznie jednak odstawiłam na półkę i nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńMoją koleżankę ta woda termalna podrażniła. Sama używałam kremu do twarzy nawilżającego (próbki), ale jakoś mnie nie zachwycił.
OdpowiedzUsuńmam filtr uriage, daje radę!
OdpowiedzUsuńJa nie lubię sposoby w jaki pryska, Avene jest jakoś dokładniejsza i "wchodzi" w skórę, a Uriage osadza się w kropelkach na twarzy. No i jako wrażliwiec mogę powiedzieć, że Avene lepiej koi.
OdpowiedzUsuńJa mam teraz LRP i jestem zadowolona :) Chyba wszystkie wody są bardzo porównywalne :)
OdpowiedzUsuń