Grudniowa dobroć nad dobrociami czyli paczki,prezenty,zakupy
12/27/2012Grudzień przyniósł mi wysyp prezentów, nowości, paczek od firm oraz własnych zakupów :) Oto niektóre z nich :)
Magda, znana Wam jako MizzVintage zrobiła mi, bez mrugnięcia oka na ilość, super jak dla mnie zakupy po naszej zachodniej granicy :) Magda dziękuje raz jeszcze!!!Ta paczka ucieszyła mnie niesamowicie.
A co wybrałam?
Różności pod prysznic z Balei, czyli wychwalana przez Obsession pianka truskawkowa, trzy żele Balei i dwa olejki (uwielbiam olejki:D)
Szampon regenerujący do włosów z Alverde oraz odżywka z Balei a do tego również wychwalany przez Kasię balsam do ust pomarańczowo-waniliowy :D
Dwa olejki Alverde kokosowy i migdałowy, krem do stóp z mocznikiem z Balei oraz wyczekiwany przeze mnie Lush'owski Let The Good Times Roll :D
Recenzje już wkrótce :))
Agencja Werner i Wspólnicy uradowała mnie przesyłką od Farmony którą uwielbiam :) A za tą szarlotką chodziłam już jakiś czas temu i wciąż zapominałam o niej w Douglasie :D
Agencja Get In Touch zaproponowała mi linię rewitalizującą firmy Marc Anthony. Muszę przyznać, że pokładam w niej duże nadzieje, gdyż obiecują pożądane przeze mnie wygładzenie :) Pierwsze testy już za mną ale ciiiii ;)
W listopadzie zostałam zaproszona na grudniową premierę żeli Original Source, niestety nie mogłam pojechać, za to po premierze dostałam cudnie pachnącą paczuszkę. W przesyłce oprócz nowych zapachów OS znalazły się również próbeczki tych które już dobrze znam oraz firmowy pendrive :)
ERISową paczkę świąteczną od Pani Ani i Pani Magdy dobrze już znacie, ale na wszelki wypadek jeśli kogoś ominęło pokazuję ogromną jej zawartość. Znane na blogach ERISki sprawiły nam wiele radości tą niezwykłą niespodzianką :)
Od Pani Moniki reprezentującej Rossmann otrzymałam świąteczną paczkę pachnącą świętami właśnie, a w niej....
No i oczywiście jeszcze część z moich prezentów gwiazdkowych :) (choć ja zdecydowanie wolę bardziej robić prezenty niż je dostawać :D )
Wymarzone książki do pichcenia :) Nigellissima oraz znana Wam zapewne Eliza Mórawska z bloga White Plate :)
Dzbanuszek do herbatek wraz z kwitnącymi herbatkami-kwiatuszkami :)
Kuferek z drobnostkami kosmetycznymi oraz bony do dogulasa :)
Kolczyki do kolekcji z YES'a
i kilka innych drobnostek m.in. blacha do pieczenia chleba z IKEI, trochę ukochanych świeczuszek, bon na 3 daniową romantyczną kolację czy ulubione winko.
U mnie się zawsze mówi - Dziękujemy Ci Święty Mikołaju :))
74 komentarze
sliczne prezenty:) Tak Ci padlo na Baleę?:P
OdpowiedzUsuńTez dostała cudowne kwiaty herbaty:)Mniam
Ahh no tak, chciałam wypróbować słynnej Balei :D
Usuńa próbowałaś do stóp kremu mocznikowego do rąk z Isany? :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam :)
UsuńA to bardzo polecam w takim razie, ciekawie byłoby go przyrównać do Balei :)
UsuńSuper paczuszki, prezenty .
OdpowiedzUsuńGratuluję !
Dziękuje:)
UsuńWoow, same dobroci :) Super :
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjejciu, jejciu jak dużo i jak pięknie:) gratulacje:*
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńuwielbiam posty paczkowe i zakupowe, tyle dobroci u Ciebie, aż miło popatrzeć :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzekam na Lushową recenzję :]
OdpowiedzUsuńPewnie w styczniu się pojawi :)
UsuńŚwietne prezenty ;))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBalea rządzi.Kolczyki jakie piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńSame pyszności :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIle dobroci :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIle dobroci! Gały wyszły mi na wierzch i właśnie je zbieram :)
OdpowiedzUsuńhihi:)
UsuńPrzepiękne prezenty, będą przed długi czas służyć, więc i wspomnienia zostaną z Toba dłużej :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLush <3 :)
OdpowiedzUsuńMam to samo:D Ale niemiecki LUSH sporo droższy od UK :(
UsuńSame smakowitości :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na recenzje :)
Dezemko, robiłaś może post o tym jakiego używasz aparatu to zdjęć oraz jak i gdzie obrabiasz zdjęcia?
UsuńChętnie o tym poczytam :)
Chyba, że dodałaś wcześniej taki post, to podrzuć mi linka tu ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć :)
Oj nie, nie robiłam nic takiego. Zdjęcia robię Canonem 550d, zazwyczaj kitowym obiektywem. Nie obrabiam ich specjalnie, bo wciąż nie mam czasu usiąść i nauczyć się jakiegoś PS czy czegoś podobnego, czasem je lekko rozjaśniam w Picasa. Mam pseudo namiot bezcieniowy zbudowany z kartonu przez męża, jedyną inwestycją była żarówka z tym specjalnym światłem 5400K- koszt ok. 30zł i tyle. Wrzucę niedługo na FB zdjęcie tego cuda co to mi mąż zbudował ;) Chociaż on marudzi że przydałby się profesjonalny namiot bezcieniowy albo więcej światła (czasem zdjęcia wychodzą szarawe...) ale mi szkoda na to zwyczajnie kasy, bo namiot plus lampy plus statywy to prawie 200zł.
Usuńjejku, ale Ty byłaś grzeczna w tym roku- tyle łakoci, tyle dobroci! :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci zestawu od Farmony i tego figowego balsamu do ciała :)
Oj chyba rzeczywiście byłam:D Dziękuje :)
UsuńIle smakołyków :) Musiałaś być bardzo grzeczna ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudowne prezenty!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ Balea i Alverde większość produktów mam lub miałam i jestem/byłam zadowolona :) Piankę truskawkową, olejek pod prysznic oraz krem do stóp aktualnie używam. Uwielbiam DM-owe produkty :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dostępu :) Ja wykańczam starocie bo już się testów nie mogę doczekać :)
Usuńmniam, ale pysznosci : )
OdpowiedzUsuńoo ile tu tego...oooo ale wspaniałości ...nigdy nie miałam okazji używać kosmetyków balea szkoda że nie są dostępne u nas
OdpowiedzUsuńteż żałuje :( pozostaje tylko allegro, ale ceny mocno zawyżone :(
UsuńSame świetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńależ tego! :) teraz nic nie bedziesz robić tylko siedzieć/leżeć i pachnieć :D Korzystając z tych wszystkich dobroci ! :D
OdpowiedzUsuńOlejek migdałowy uwielbiam wykończyłam już 2 opakowania i kolejne dwa mam w zapasie - moje włosy go uwielbiają:D
Co do pianki truskawkowej Balea również skusiłam się na nią i powiem że to bardzo fajny gadżet do kąpieli o wspaniałym zapachu :D Warto zakupić dla zaspokojenia zmysłów i chęci pożądania truskawek w środku zimy, której co prawda za oknem nie widać ale istnieje :D
Dzięki za wszelkie opinie :D Też się cieszę z ilości :)
UsuńSporo tych kosmetycznych smakołyków!
OdpowiedzUsuńNiech dobrze służą :)
dobry wybór z DM :D
OdpowiedzUsuńBogaty ten twój mikołaj xD
OdpowiedzUsuńAno:D
Usuńświetne prezenty:) z zakupów z DM będziesz zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje :)
UsuńBardzo dużo tych nowości, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania!
oddawaj Let The Good Times Roll :D kocham i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńHmm a ja polubiłam ale chyba nie aż tak jak BdN :D
Usuńale cudności:) Balea górą:)
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałości! Aż zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIle wspaniałośći.
OdpowiedzUsuńNajbardziej chyba zazdroszcze ci balei:)
Doskonale rozumiem, jak pojawiła się opcja zakupu to sama nie wiedziałam za co się chwycić:D
UsuńCieszę się, że się cieszysz z zakupów, niech Ci wszystkie kosmetyki służą:)
OdpowiedzUsuń:***
Usuńile rozmaitości:) pozazdrościć;p
OdpowiedzUsuńsame wspanialosci ;D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńile fantastycznych rzeczy! same wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę szczególnie kosmetyków Balea i... książki Nigelli :) sama ostatnio dostałam jedną z jej książek, ale z chęcią przygarnęłabym kolejne ;)
Hmm ja chyba też, ostatnio mam bakcyla na książki kucharskie. Po pierwszych dwóch przejrzeniach trochę się jednak zawiodłam, bo tyle tam przepisów które trudno będzie powtórzyć ze względu na słabe zaopatrzenie w sklepach :(
Usuńale paczuchy <3
OdpowiedzUsuńa Twoje prezenty moglabym też dostać i z każdego jednego cieszyłabym się jak dziecko! widzę lubimy podobne rzeczy :))
Nowe OS-y są wspaniałe na zimę :) Takie słodko-cieplutkie:)
OdpowiedzUsuńTa szarlotkowa seria pachnie obłędnie <3
OdpowiedzUsuńIle cudowności z DM zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńbierz koniecznie!!! w ogóle się nie zastanawiaj! będziesz na pewno zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, to dopiero początek ;-)
ile prezentów ho ho :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Musiałaś być w tym roku bardzo grzeczna :)
OdpowiedzUsuń