Akademia Zmysłów L'occitane listopad 2013 - oraz grudzień 2013 - lawenda
12/17/2013
Właściwie dzisiaj chciałabym opowiedzieć głównie o pudełku grudniowym, które mnie zauroczyło totalnie :) A to dlaczego? Bo ja kocham lawendę :)
Pudełeczka Akademii Zmysłów L'occitane są zawsze tak śliczne i uroczo zapakowane, że każde zetknięcie z nimi przynosi niebywałą radość.
Akademia Zmysłów L'occitane grudzień 2013 -lawenda
Niegdyś nazywano lawendę „błękitnym złotem". Nie można sobie wyobrazić Prowansji bez jej zapachu! Szczególnie ceniona jest lawenda wąskolistna (Lavandula angustifolia), która dostarcza najlepszego olejku eterycznego o subtelnym zapachu. Aromat tego gatunku lawendy bardzo różni się od lekko kamforowej woni, wydzielanej przez dominującą obecnie odmianę Lavandin Grosso.
A co tym razem kryło lawendowe pudełeczko?
Lawendową saszetkę 35g/28zł którą możecie umieścić gdzie chcecie, a ona przez długi czas będzie was raczyć swoją trwałością i zapachem :)
Lawendowe mydło w płynie 500ml/65zł - bardzo ziołowe i delikatne, nie wysusza i już stoi u mnie w łazience, gdzie mogę się cieszyć z niego każdego dnia!
Oczyszczający żel do rąk 50ml/27zł - świetny pomysł dla takich czyścioszków jak ja, wrzucony do torebki szybko oczyści nasze dłonie bez użycia wody. Posiada Ecocert.
A do tego przepiękny susz lawendowy, który widzicie powyżej.
Wszystkie produky pachną prawdziwą lawendą i bardzo cieszą moje zmysły.
Więcej lawendowych produktów znajdziecie TU
Akademia Zmysłów L'occitane listopad 2013 -złoty kwiat i akacja
W listopadzie znalazłyśmy dwa produkty z linii La Collection de Grasse, a dokładnie zapach Złoty Kwiat i Akacja.
Fikuśnie zapakowane Mleczko do ciała oraz żel pod prysznic, których woń jakoś niespecjalnie przypadła mi do gustu więc się nie wypowiem w kwestii ich działania, ale widzę, że opinie zbierają dobre.
Siedzą w szafie i czekają na moje lepsze zapachowo czasy, poza tym są fajnych rozmiarów i z przyjemnością zabiorę je na wczasy :)
Więcej produktów La Collection de Grasse znajdziecie TU
Prawda, że przepiękne te pudełka? A jak pachną! Idealnie nadają się na prezent. Jakby co to jeszcze zdążycie podejść do sklepu :)
Pooglądacie sobie zestawy prezentowe L'occitane
23 komentarze
Widzę, że się zgrałyśmy z tematyką postów :) Ja wczoraj pisałam o fiołkowym kremie. Mnie mleczko i żel pod prysznic też nie urzekły, za to na widok lawendowego pudełka popiskiwałam z radości bo zapach jest obłędny! :)
OdpowiedzUsuńJuż widziałam hihi :D
UsuńPiękne zestawy :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw :) I każdy znajdzie coś dla siebie :) Szkoda tylko że te kosmetyki są takie drogie :(
OdpowiedzUsuńNo nie da się ukryć, że cena jest solidna :(
UsuńUwielbiam zapach lawendy:)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :)
Usuńw tym pudełku najbardziej spodobał mi się, żel antybakteryjny,
OdpowiedzUsuńJa też lubię takie żele bardzo :)
UsuńLawenda to niestety nie mój zapach, ale muszę przyznać, że w opakowaniu wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPrawda:)?
UsuńObserwatorzy są cały czas na samym dole.
OdpowiedzUsuńJuż wszystko wiem, to przez wczorajszy problem nie mogłam się dodać :)
UsuńSuper te zestawy w sam raz na prezent
OdpowiedzUsuńTo prawda prezent i taki wyjątkowy :)
UsuńLawenda to zdecydowanie nie mój zapach.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie natomiast ta druga wersja - akacjowa :)
My zawsze odwrotnie :D
UsuńSuper zestaw, choć akurat zapach lawendy do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńkocham lawendę, więc pewnie pokochałabym i tą serię :)
OdpowiedzUsuńDostałam od Mikołaja zestaw o zapachu piwonii - piękny :) Lawendowego niestety nie znam :)
OdpowiedzUsuńpiękne zestawy :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że najbardziej w L'Occitane lubię wygląd ich sklepów. Jakoś tam tak przytulnie... ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za Lawendą ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do mnie ;)