Rozgrzewający Scrub/Piling Cukrowy Pat&Rub
2/26/2011Ponad wszystko uwielbiam produkty rozgrzewające. Zawsze byłam bliżej typu zmarźlaka, a po zrzuceniu 15kg to już w ogóle potwornie mi zimno.
Szukam więc wszystkiego co rozgrzewające.
Nie ma tego zbyt wiele i na razie nie znalazłam nic lepszego od odpisywanego już przeze mnie Tangerine Spa Phenome
Pisałam już o rozgrzewającym balsamie do stóp.
Czas na scrub.
Rozgrzewający Scrub/Piling Cukrowy PAT&RUB
pojemność : 450ml
cena: 79zł
nuty zapachowe : cynamon, imbir, goździk, szałwia
Producent:
• kryształki cukru trzcinowego* – złuszczają martwy naskórek i wygładzają skórę
• olejki z cynamonu, imbiru, goździka i szałwii - pobudzają krążenie
• oliwa i masło z oliwek* – wygładza i koi
• masło shea* – nawilża i zmiękcza
• olej babassu* – uelastycznia, nawilża, jest naturalnym filtrem UV
• olej jojoba* – wzmacnia skórę i dodaje jej sprężystości
• masło z awokado* – natłuszcza i regeneruje, chroni przed czynnikami zewnętrznymi w tym promieniami słonecznymi
• masło kakaowe* – uelastycznia i koi podrażnienia
• wosk pszczeli – uelastycznia i zmiękcza squalane* (z oleju oliwkowego) – nawilża
• naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
• inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające*
*surowce z certyfikatem ekologicznym
• olejki z cynamonu, imbiru, goździka i szałwii - pobudzają krążenie
• oliwa i masło z oliwek* – wygładza i koi
• masło shea* – nawilża i zmiękcza
• olej babassu* – uelastycznia, nawilża, jest naturalnym filtrem UV
• olej jojoba* – wzmacnia skórę i dodaje jej sprężystości
• masło z awokado* – natłuszcza i regeneruje, chroni przed czynnikami zewnętrznymi w tym promieniami słonecznymi
• masło kakaowe* – uelastycznia i koi podrażnienia
• wosk pszczeli – uelastycznia i zmiękcza squalane* (z oleju oliwkowego) – nawilża
• naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
• inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające*
*surowce z certyfikatem ekologicznym
MOJA OPINIA:
Scrub jest typowym zdzierakiem, intensywne kryształki mocno pilingują skórę, jednak mimo iż moja jest bardzo wrażliwa, to nie podrażniają jej (tak jak dla przykładu Porridge z LUSH'a).
Zapach o nutach cynamonu, goździka i imbiru bardzo mi przypadł do gustu, choć nie wyczuwam szałwii. Peeling się łatwo nabiera, opakowanie jest poręczne. Dość ciężko rozprowadza się na ciele, jest bardzo skondensowany, rozcieńczanie go wodą przynosi mierne skutki.
Pozostawia na skórze tłusty film, który niestety bardzo, ale to bardzo ciężko jest zmyć. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z aż tak "mięsistym" peelingiem. Potrzeba dużo ciepłej wody i jeszcze więcej czasu aby pozbyć się go z ciała.
Przyjemnie rozgrzewa i bardzo dobrze wygładza, oczyszcza skórę. Pozostawia swoistą lepkość i tępość skóry, jest dla typowych leniwców, nie ma potrzeby nawilżać się po nim.
Jest bardzo wydajny, mam go już bardzo długo.
PODSUMOWANIE:
wydajność: 5/5
zmywalność : 2/5
zapach: 5/5
działanie : 3/5
3 komentarze
Wytypowałam Cię do nagrody: The Versatile Blogger TAG ;) Zapraszam do zabawy:
OdpowiedzUsuńhttp://ladyinpurplee.blogspot.com/2011/02/versatile-blogger-tag.html
A jak smakuje? Podobno wszystkie ich produkty można zjeść :)
OdpowiedzUsuńSprawdzanka szczerze mówiąc nie sprawdzałam ;)
OdpowiedzUsuń