Jako fanka kremów do stóp nie omieszkałam przetestować kolejnego.

Regenerujący krem do stóp SYLVECO przeznaczony do profesjonalnej, kompleksowej pielęgnacji suchej i zniszczonej skóry

Cena : ok 20zł
Pojemność: 75ml

Producent

Moja opinia:
Totalna bujda!! To naprawdę najgorszy krem do stóp jaki zdarzyło mi się używać a było już ich trochę. Być może w wersji ze skarpetkami jako kuracja na noc (której nie posiadam) byłby z niego jakiś pożytek
. Jedyny plus tego kremu to skład- ale co mi po naturalnych składnikach które nie mają wielkiego działania.
Zapach kremu (sugerując się opisem powinien mieć nuty brzozy i aloesu) jest okropny żeby dosadniej tego nie nazwać. Mocno rażący i roślinny, właściwie nie wiem do czego to przyrównać wiem tylko że jest straszny i aż chce się uciekać. Pomyślałam- co tam zapach da się przeżyć, może będzie nadzwyczajne działanie. Jakże się pomyliłam.
Zielono-biała maź dość topornie wsmarowuje się w ciało, jest gęsty i bardzo wolno się wchłania, wnioskuję że będę mieć go wieki bo jest wydajny.
Działanie krótkotrwałe, może godzina jakiegoś lekkiego nawilżenia, znikome wygładzenie skóry, brak większego natłuszczenia.
Kompletna klapa mimo moich najszczerszych chęci wyciągnięcia z niego jakiś pozytywów.

Natomiast na pewno nie skreślam firmy Sylveco i jeszcze na jakiś produkt z całą pewnością się skuszę. Filozofia firmy mnie przekonuje!