Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Vichy mleczko Nutriextra

3/05/2011

Vichy Mleczko do ciała Nutriextra 
Kuracja odżywczo-regenerująca do ciała

Cena: ok 30zł
Pojemność: 200ml

Producent:
VICHY NUTRIextra działają w najgłębszej warstwie naskórka. Potwierdzone klinicznie
VICHY NUTRIextra działanie:
Połączenie z pochodną Mocznika, Hydrovance, wspomaga doprowadzić składniki odżywcze do naskórka przez zmniejszenie ilości martwych komórek oraz nierówności na powierzchni skóry
VICHY NUTRIextra skuteczność:
Wystarczy jedna aplikacja, aby zapewnić skórze uczucie komfortu przez 2 dni!
Natychmiastowe uczucie wypełnienia skóry odczuwalne w dotyku
W 100% do skóry bardzo wrażliwej
Bez parabenów


Skład: 23% najlepszych składników odżywczych w jednej formule: Gliceryna, Olej Macadamia, Masło Shea
Gliceryna, Olej Macadamia, Masło Shea – komplex uznanych składników aktywnych
HYDROVANCE (pochodna mocznika) – wygładza nierówności ułatwiając wnikanie składników aktywnych
Woda termalna VICHY – koi, wzmacnia i regeneruje skórę


Moja opinia:
Produkt w tubce, nie wycieka po otwarciu. 
Mleczko jak sama nazwa wskazuje jest wodniste i przezroczysto-białe.
Błyskawicznie wchłania się w skórę i pozostawia delikatne uczucie chłodzenia.
Ma bardzo przyjemny, świeży ogórkowo-wodny zapach który wprost uwielbiam. Na zimę jest dla mnie zdecydowanie za lekkie (wolę zimą masła) natomiast uważam że jest hitem na lato. Już siebie wyobrażam w ciepłym kraju z delikatną opalenizną gdy otaczam się tą mgiełką nawilżenia i ukojenia ahh!
Niestety nie zauważyłam 2 dniowego nawilżenia ;) Mleczko nawilża ale raczej na poziomie średnim (choć moją bardzo suchą skórę naprawdę ciężko nawilżyć).
Na jego plus świadczy skład i możliwość stosowania przez osoby z wrażliwą skórą. Mój mąż jest alergikiem, ostatnio jego wrażliwa skóra zaczęła się miejscami łuszczyć przez co odczuwał swędzenia. Mleczko pomogło mu błyskawicznie, nie uczuliło go, delikatnie nawilżyło skórę i przede wszystkim złagodziło łuszczenie i swędzenie. To jest zdecydowana przewaga nad innymi balsamami których mąż zwyczajnie używać nie może.
To mleczko powinno się nazywać kojąco-regenerujące.

Reasumując :jestem bardzo zadowolona

Plusy- zapach i kojące właściwości w tym super lekka formuła to novum którego w innych produktach jeszcze nie znalazłam.

Minusy - wydajność, bo trzeba go sporo użyć, 2 dniowe nawilżenie to bujda

Wydajność     3
Wchłanialność     5
Zapach     5
Działanie     3
Ogółem     4

You Might Also Like

5 komentarze

  1. Ooo, bardzo podoba mi sie kwadracikowy sposob podsumowania :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ten system kolorów. Czytelne i bardzo pomysłowe ;)
    Pierwszy raz coś takiego widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super,ze natknelam sie na recenzje mleczka-zacheca mnie do zakupu aby miec komplet razem z kremem z tej serii,ktory obecnie uzywam z dobrym efektem.
    Pomyslowe podsumowanie graficzne!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki za recenzję, nie wiedziałam, że mają również balsam w tubie - myślałam, że tylko ten w słoiczku, który wszędzie reklamują ;)

    zapraszam w wolnej chwili do mnie polishmakeupbag.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe