Farmona Tutti Frutti masło do ciała liczi i rambutan
1/25/2012FARMONA Tutti Frutti
masło do ciała liczi i rambutan
Pojemność: 250ml
Cena: 14zł
Dostępność: sklepy, drogerie, Sklep Farmony
O produkcie:
Gęste masło do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych oraz fascynującym zapachu dojrzałego liczi i soczyście świeżego rambutanumaslo_liczi.jpg
Niezwykle słodkie liczi, uprawiane w Państwie Środka od 2000 lat, to symbol i ulubiony owoc chińskich cesarzy z dynastii Ming. Połączone z soczystym, rześkim rambutanem z Malezji nadaje skórze niespotykany, fascynujący aromat letniego wieczoru nad oceanem.
Dzięki zawartości afrykańskiego masła Karite głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Bogata konsystencja pieści zmysły, czarne drobinki masują ciało, a zniewalająco słodki zapach egzotycznych owoców uwodzi i relaksuje.
Niezwykle słodkie liczi, uprawiane w Państwie Środka od 2000 lat, to symbol i ulubiony owoc chińskich cesarzy z dynastii Ming. Połączone z soczystym, rześkim rambutanem z Malezji nadaje skórze niespotykany, fascynujący aromat letniego wieczoru nad oceanem.
Dzięki zawartości afrykańskiego masła Karite głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Bogata konsystencja pieści zmysły, czarne drobinki masują ciało, a zniewalająco słodki zapach egzotycznych owoców uwodzi i relaksuje.
MOJA OPINIA:
Opakowanie: Typowe dla masełek, odkręcane, plastikowe. W porzadku :)
Konsystencja: Maślana :) Naprawdę kremowa , gęsta i przyjemna w użyciu.
Zapach: Mmmm! I tyle! Rewelacja! Jak wszystkie zapachy tutti frutti :)
Działanie:
Produkt jest ciekawy, bo jak możecie zauważyć ma zatopione pestki - pierwsze moje skojarzenie - masło ok ale co z tymi pestkami? One się rozpuszczają :D Nie ukrywam, że aplikacja masła przez te ziarenka jest nieco dłuższa i bardziej pracochłonna ale w sumie opłaca się bo przy okazji musimy fundnąć sobie chwilowy masaż, a nie tylko ciapnąć skórę i biec dalej. To drodzy czytelnicy przyczynia się do redukcji cellulitu, lepszego krążenia krwi i piękna naszego ciała - idealne dla takich leniwców jak ja :)
Nie będę tego ukrywać - prawdopodobnie znajdą się tacy których to zdenerwuje, ja też tak myślałam w pierwszym odruchu, ale efekty są tego warte. Skóra po aplikacji jest gładka i miękka, masło dość szybko jak na masła się wchłania, zapach zostaje z nami przez cały dzień - naprawdę, jest to super sprawa, jeśli komuś tak jak mi przypadnie do gustu bo aromat jest przepiękny i wieczorem idąc do kąpieli wciąż delikatnie wyczuwam go na ciele i na ubraniach.
Nie będę tego ukrywać - prawdopodobnie znajdą się tacy których to zdenerwuje, ja też tak myślałam w pierwszym odruchu, ale efekty są tego warte. Skóra po aplikacji jest gładka i miękka, masło dość szybko jak na masła się wchłania, zapach zostaje z nami przez cały dzień - naprawdę, jest to super sprawa, jeśli komuś tak jak mi przypadnie do gustu bo aromat jest przepiękny i wieczorem idąc do kąpieli wciąż delikatnie wyczuwam go na ciele i na ubraniach.
Ogółem
Co tu dużo prawić - to masło stało się moim zimowym ulubieńcem, uwielbiam otaczać się jego zapachem i działaniem. Cena i wydajność są bardzo dobre nic więc dziwnego, że w myślach mam zakup innych zapachów :)
Produkt ten został mi udostępniony do recenzji przez PR Farmona, za co serdecznie dziękuje, jednak nie wpływa to w żaden sposób na obiektywność mojej recenzji.
29 komentarze
Masla z Farmony jeszcze nie miałam, ale coraz bardziej przekonuję się do ich kosmetyków. Muszę spróbować przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńło bozi a co to jest ten rambutan? :D
OdpowiedzUsuńMam to masełko tylko w wersji zielonej i bardzo je lubię :)
Cała seria Tutti Frutti jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńMusi mieć piękny zapach :))
OdpowiedzUsuńooo ciekawy ;) pewnie zakupię ;)
OdpowiedzUsuńzapowiada się dobrze:) na pewno jeszcze spróbuję:)
OdpowiedzUsuńprzeszła mi pościel już tym masłem ;p wczoraj je skończyłam, przy użytej większej ilości trochę barwi więc uwaga na białe tkaniny, a te 'kropki' rozpuszczaja sie i zostawiają po sobie czarny ślad, mnie starszliwie irytowały :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
wyglada bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego masła w zeszłe wakacje, bardzo fajny produkt, a zapach jak dla mnie typowo letni :) Zimą uwielbiam masło z tej serii, ale cynamonowo-truflowe czy jakoś tak ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie możesz podesłać zapachu :)
OdpowiedzUsuńMiałam to o zapachu kiwi i jak dla mnie to niesamowity bubel... Zapach robi się szybko męczący i jak dla mnie baaardzo kiepsko nawilża. Nie mówiąc już o beznadziejnym składzie, który nie ma nic ciekawego, no ale czego się spodziewać za takie pieniądze... A, i te czarne drobinki niesamowicie mnie irytowały. Wykończenie tego masła było dla mnie baaardzo ciężkie...
OdpowiedzUsuńJuż sam kolor zachęca do kupna :D
OdpowiedzUsuńmasła Farmony uwielbiam wszystkie wszystkie bez wyjątku
OdpowiedzUsuńulubiony to cynamonowy
ach! :D
Kocham to masełko! Dostałam je kiedyś w prezencie od przyjaciółki/współautorki bloga i właściwie nie mam pojęcia dlaczego nigdy nie kupiłam kolejnego. Zapach jest po prostu prze-cu-do-wny, ale jestem fan(atyczką) owoców liczi, może dlatego tak bardzo przypadło mi do gustu. Jedynym minusem było to, że czasem zabarwiło na czerwono białą pościel.
OdpowiedzUsuńmiałam z tej serii wersję zieloną - kiwi i karambola o ile dobrze pamiętam. dla mnie trochę za ciężko na lato, ale zimą był w sam raz :)
OdpowiedzUsuńsama nazwa tutti frutti jest genialna i wyglada jak jakis serek homogenizowany mniaaam;]]
OdpowiedzUsuńMam straszna ochote na to maselko, poniewaz aktualnie uzywam masla Farmona z cynamonem i karmelem i mam jeszcze z 10 innych masel (ale kolejne by sie przydalo;)) i wszystkie pachna waniliowo, cynamonowo, czekoladowo a teraz mam ochote na cos owocowego. A to maslo ma swietny kolor i interesuja mnie te drobinki w srodku, bo jeszcze nie mialam masla z takim "czyms" w srodku ;)
OdpowiedzUsuńMam je! Zapach jest po prostu obłędny, a dodatkowym plusem są te granulki. Jednym słowem super!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://makeuplista.blogspot.com/
było w promocji i je kupiłam,bo na gwałt moja Mama potrzebowała silnego kremu [miała długo rękę w gipsie i jej wysuszona skóra łuszczyła się potwornie ]. zapach mnie drażnił, kolor też [uwagą na zakładanie ubrań tuż po nałożeniu - barwi je!],ale efekty NIESAMOWITE. Rękę Mamy doprowadził z opłakanego do cudownego stanu w błyskawicznym tępie! zdecydowanie masło świetne i nadające się do zadań specjalnych.
OdpowiedzUsuńmam go w tej samej wersji zapachowej i faktycznie jest dobry :D choć zapach po miesiącu juz mi sie nudzi
OdpowiedzUsuńLiczi kocham, ale rambutan?? :D Kurcze, pierwszy raz o tym słyszę :)) Chętnie się rozejrzę za tym masełkiem będąc w PL
OdpowiedzUsuńmuszę je kupić! już czuję ten cudowny zapach... :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję w kościach, że gdy skończę Perfectę czekoladową, to będzie mój kolejny zakup.
OdpowiedzUsuńJa właśnie wykończyłam pudełko Perfecty waniliowo-pomarańczowej i to jest fajna odmiana :)
Usuńomatko jaki PIĘKNY KOLOR ! bo zapach aż tutaj mi dolatuje ;p
OdpowiedzUsuńwygląda tak apetycznie, że tylko próbować! ;p
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się balsam i miałam na dniach wypróbować neutrogene ale chyba jednak się skuszę na masałko tutti frutti ;D
OdpowiedzUsuńwczoraj psomarowałam się nim u koleżanki, tak na próbę bo mnie zaciekawił... - zapach nieziemski i utrzymuje się cholernie długo. Baaardzo apetyczny ! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię jak coś ma takie drobinki, które trzeba rozsmarować, ale dla samego zapachu chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń