Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Z cyklu nowości: na rynku i w mojej kosmetyczce :)

2/21/2012

W ostatnim czasie moje zbiory powiększyły m.in. się o następujące rzeczy....


Od firmy Original Source otrzymałam znany Wam już z innych blogów doskonale zestaw


Jeden taki i dla Was. Rozdanie już wkrótce :)



Z ulotki od firmy OS dowiedziałam się od razu o promocji w Rossmanie (dostępna jeszcze do 26.02 - mydła w płynie 5,99zł, żele i płyny do kąpieli 6,99zł)

Także pobiegłam do Rossmana  i...


Kupiłam okrzykiwany na blogach peeling z Isany, dwa nowe nabytki z OS oraz Rimmel Match Perfection a jakże :D Obecnie w promocji w Rossmanie i Naturze w granicach 23zł.
Pierwsze testy już za mną i ubolewam nad kolorem, wzięłam 103 True Ivory i jest o wiele za ciemny :( Może dokupię jeszcze Ivory...
Wie ktoś czy bardzo różnią się te kolory?



Od firmy Color & Soin otrzymałam dwie farby, kolory wybrane przeze mnie.


Farby Color&Soin ©, powstały z doskonałej kombinacji francuskiej technologii produkcyjnej i mocy naturalnych składników aktywnych szanujących naturalną strukturę Twoich włosów, dostarczając im siłę, piękno i blask na jakie zasługują.



Są to najwyższej jakości  farby do  włosów, przeznaczone do ich trwałej koloryzacji. Już od pierwszego użycia barwią je w 100% chroniąc je i pielęgnując.

Color&Soin zostały przetestowane w procesie kontroli dermatologicznej. Dzięki  formule pozbawionej  m. in. amoniaku, parabenów, rezorcyny i silikonów  idealnie nadają się dla osób z wrażliwą skórą głowy i ze skłonnościami do alergii.

Wykorzystanie w składzie farb kompleksu proteinowo- oleinowego ma na celu  ochronę włosa podczas procesu farbowania jak i również jego nawilżenie,nadanie mu jędrności i blasku.
Farby Color&Soin zawierają bardzo wysokie stężenie czystego barwnika(99%), dzięki temu pokrywają 100% siwych włosów.

Color&Soin to  maksimum komfortu dla  użytkownika –  produkty łatwe w aplikacji oraz  bez nieprzyjemnego,ostrego zapachu. Odporne na działanie promieni UV i chloru

W rezultacie: Włosy, pełne zdrowia i koloru, który pozostaje świeży i promienny przez długi czas po zastosowaniu farby. Color&Soin jest twoim  prawdziwym sprzymierzeńcem w trosce o piękne i zdrowe włosy.

Odkryj bogata paletę 26 odcieni,gdzie każdy kolor jest głęboki,intensywny i promienny. Od hebanowej czerni po jasny popielaty blond, od najbardziej naturalnych po najbardziej intensywne. Znajdź odcień dla siebie.

Zainteresowanych zapraszam na stronę internetową Color&Soin oraz na Fanpage Color&Soin.



Nawiązałam współpracę z firmą Siquens, których to kremy już jakiś czas temu bardzo przypadły mi do gustu :)
Już wkrótce również niespodzianka dla Was od firmy Siquens :) 

Efektem tej współpracy jest przesyłka z kremami, które sama sobie wybrałam. Nie ukrywam, że pokładam wielkie nadzieje w kremie pod oczy mającym niwelować opuchlizny i cienie :)


Oraz serum regenerujące do paznokci od Aflofarmu, który jest właścicielem m.in. marki Siquens


REGENERUM regeneracyjne serun do paznokci - to starannie dobrana kompozycja czterech skladnikow naturalnego pochodzenia: oleju z orzeszkow makadamia, oleju ze słodkich migdałów, oleju z pestek winogron oraz oleju cytrynowego, wzbogaconych witaminami A i E. Razem zapewniają intensywną, kompleksową pielęgnację plytki paznokcia oraz otaczajacego naskórka.

Serum do panokci wzmacnia, nawilża i regeneruje płytkę paznokcia. Dzięki wysokiej zawartości odżywczych olejkow nawet kruche i łamliwe paznokcie odzyskują naturalną elastyczność, stają się mocne, zdrowe, i odporne na uszkodzenia. Dodatkowo zastosowane w preparacie witaminy A i E chronią przed szkodliwym dzialaniem czynników zewnętrznych, a olejek czytrynowy wpływa na rozjasnienie przebarwień, przywracając paznokciom naturalny i piekny wyglad.

Do kupienia tutaj.




Virtual i Joko przysłało swoje nowości o których pisałam m.in. TUTAJ


Od razu Wam napiszę, że cień jest rewelacyjny i z chęcią zakupię inne kolory.
Razem z bazą i lakierem testowałam podczas ostatków. Recenzje oczywiście będą w odpowiednim czasie na blogu :)

Przy okazji wspomnę Wam o nowości od JOKO


Zmiany, które JOKO Cosmetics wprowadza w pudrach sypkich dotyczą zarówno składu, jak i opakowania. Nowe pudry sypkie JOKO mają nowe, funkcjonalne opakowanie oraz mineralną formułę z dodatkiem sproszkowanego szafiru. Dzięki temu nie blokują porów, a zawartość szafiru sprawia, że mają właściwości nawilżające i wygładzają drobne zmarszczki.

Sypkie pudry mineralne JOKO bardzo dobrze sprawdzają się przy wykończeniu makijażu i sprawiają, że skóra wygląda naturalnie. Idealnie matują, nadają skórze zdrowy koloryt i na kilka godzin likwidują efekt świecenia.
Najważniejsza zmiana dotyczy zawartości pudrów sypkich JOKO, które teraz są całkowicie mineralne. Zostały oparte na naturalnych składnikach, takich jak: mika, sproszkowany szafir, dwutlenek tytanu i tlenki żelaza. Szafir ma właściwości nawilżające i wygładzające, a tlenek tytanu i tlenki żelaza, które są naturalnymi filtrami, chronią skórę przed negatywnymi skutkami promieniowania UV.
Mineralne pudry sypkie JOKO można stosować nawet do wrażliwych typów cery. Nie zawierają konserwantów, zapachów, silikonów i innych składników, które mogą podrażniać skórę.

Sugerowana cena: 28,00 zł




Pharmaceris a dokładnie Eris przysłało swoje nowe produkty, ha! w sam raz na zbliżającą się wiosnę.

Ja im jest cieplej tym więcej wsmarowuję w ciało różnych mazideł, więc bardzo mnie ucieszyła ta paczka, Obiecuję stosować regularnie i zdać relacje z efektów :)

Jak skutecznie zlikwidować cellulit?

Cellulit, którego objawem jest tzw. "skórka pomarańczowa", to nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej z towarzyszącymi zmianami obrzękowo – włóknistymi w tkance podskórnej. Dolegliwości pojawiają się po okresie dojrzewania i rozwijają się zwykle przez wiele lat. Przyczyna powstawania zmian jest złożona. Bierze się pod uwagę czynniki genetyczne, zaburzenia krążenia żylnego, limfatycznego, wysokokaloryczną dietę, wpływ czynników hormonalnych, a także siedzący tryb życia i brak ćwiczeń fizycznych. Oprócz zabiegów i ćwiczeń usprawniających krążenie, niezbędne jest codzienne stosowanie odpowiednich preparatów pielęgnacyjnych i przestrzeganie odpowiedniej diety.
Kompleksową pielęgnację skóry objętej cellulitem zapewnia stosowanie odpowiednich peelingów złuszczających martwy naskórek oraz poprawiających mikrokrążenie w skórze i aplikacja kremów antycellulitowych.

Dermokosmetyki  Pharmaceris C, wspomagające kuracje antycellulitowe:
CELLU FREE Antycellulitowy peeling myjący do ciała, 225 ml, 31,50 zł
Łączy codzienne oczyszczanie z działaniem wspomagającym redukcję cellulitu i wygładzanie skóry. Doskonale myje i usuwa obumarłe komórki naskórka. Masaż przy pomocy peelingu pobudza mikrokrążenie w skórze, co przyspiesza procesy przemiany materii m.in. spalanie tłuszczów, wydalanie toksyn.
CELLU FREE 1 Antycellulitowy krem- żel,  150 ml, 51,50 zł
Widocznie zmniejsza nierówności skóry jednocześnie przeciwdziałając przyczynom powstawania cellulitu. Innowacyjny kompleks IM FORMULA chroni włókna kolagenu i zapobiega ich nieodwracalnej degradacji, umożliwiając wzmocnienie elastycznego rusztowania skóry, niezbędnego do jej ujędrnienia oraz zmniejszenia powstawania cellulitu. Dostarczany do najgłębszych warstw skóry, gdzie powstaje cellulit, unikalny aminokwas DERMÈ SYSTEM, zawierający grupę funkcyjną L-karnityny, pełni rolę przewodnika przeprowadzającego kwasy tłuszczowe przez błonę mitochondrialną, nieprzepuszczalną dla cząsteczek o dużej masie, do wnętrza mitochondriów, gdzie zostają spalone. Dzięki temu procesowi skóra zachowuje  prawidłową strukturę bez nagromadzonych, grudkowatych złogów tłuszczu.



Od portalu URODA i ZDROWIE, który  współpracuje z blogerkami otrzymałam takie oto pyszności.


Nie wiem tylko co tam robi ten lakier, gdyż go nie było w rozmowach o testach. Niestety jak wiecie ja lakierów (poza french i top coat) nie używam także już poleciał do koleżanki.
Z Make Up Store jest to już trzeci produkt w tym miesiącu, który otrzymałam (wcześniej bezpośrednio od agencji zajmującej się beautybox) i przyznam się szczerze, że mam coraz większą chrapkę na ich produkty. Czytałam, że można umówić się do nich na makijaż i w cenie makijażu wybrać kosmetyki, szkoda że Poznań znów jest bez salonu firmowego :( Ale może wybiorę się wkrótce do W-wy :)
Recenzje już tuż tuż :)




Dermedic przysłał od siebie


O ile kremem jestem zainteresowana to żel mi kompletnie się nie widzi, więc pewnie będzie recenzja gościnna :)




Skuszona przez Greatdee pojawieniem się wysepki Golden Rose w M1 w Poznaniu pobiegłam na zakupy, skutkiem czego są takie oto produkty


Zakupiłam korektor, zestaw do french, tusz do rzęs, błyszczyk oraz róż (w któym już się zakochałam).



At last but not least...


W końcu zakupiłam pierwsze pędzle Hakuro :)
Wybrałam H51, H55, H60 oraz H85. Pędzle są bardzo dobrze wykonane i już mam chrapkę na więcej, zastanawiam się tylko nad Maestro i Zoeva :)

Pierwsze testy już za mną, nie wiem jak mogłam żyć do tej pory bez H51 :D 
H55 wydawał mi się jakoś bardzo mały w porównaniu do 190 Maestro w rozmiarze 20, ale przebija go na głowę jeśli chodzi o miękkość i przyjemność używania :)
Zobaczymy co będzie dalej :)


No i to na tyle...

A tak to oszczędzam do targów :D 

Pozdrawiam Was serdecznie!

You Might Also Like

35 komentarze

  1. Ileż dobroci:)wszystkie produkty super teraz czekam na recenzje:)pędzle swietne ja mam akurat ich dwa pędzle i jestem bardzo zadowolona:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, ile tego jest! :D Przyjemnych testów ! :) Minerałki od Joko fajna sprawa, ale ja ostatnio dostrzegam, że pudry koloryzujące to nie moja bajka. Czas powrócić to transparentnych :) No i przy okazji zatęskniłam za żelem malinowym OS :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ulala dużo tego. Będzie o czym czytać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tego:):) Życzę udanych testów:)

    OdpowiedzUsuń
  5. po pierwsze- sporo tego!!
    po drugie - zazdroszczę ;)
    po trzecie - 'Pierwsze testy już za mną, nie wiem jak mogłam żyć do tej pory bez H51 :D' się podpisuję obiema rękami :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow :) Sporo tego! Teraz będzie co testować :))

    Podkład Rimmel nie powinien być za ciemny, bo on ma niesamowitą tendencję dopasowania się i po rozsmarowaniu nawet najciemniejszy kolor dopasowuje się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nie zgodzę się, typowe królewny śnieżki będą zawiedzione, podkład jest przynajmniej o 2 odcienie za ciemny, jak go położę to jakbym założyła ciemną maskę na twarz, odznacza się wyraźną linią od reszty ciała.

      Usuń
  7. ojj dużo tego, potrzeba trochę czasu, żeby się z nimi zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, na szczęście niektóre produkty mam już od jakiś 2 tygodni i dzielnie je testuję :)

      Usuń
  8. Duże te zakupy ;) Ja chciałam ten peeling Isana waniliowy i już nie było...Mam za to ten podkład Rimmel i jest świetny moim zdaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ahhh ile się tego nazbierało :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale cudowności! :)
    Też kupiłam ostatnio w promocji ten żel OS i jest super! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo tego :) Kilka z tych rzeczy również posiadam. Planuję kupić pędzel Hakuro H51 i po Twoim zdaniu: 'Pierwsze testy już za mną, nie wiem jak mogłam żyć do tej pory bez H51 :D' jeszcze bardziej chcę go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Same pyszności.

    Gdzie Ty to, Dziewczyno, wszystko pomieściłaś ?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja również otrzymałam produkty z Siquens :)
    zaciekawiłaś mnie pudrem joko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezłe zbiory kosmetyków do testowania:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. ile kosmetykow ;)
    te farby sa trwale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farby są trwałe jeśli chodzi Ci o ich nazwę, jeśli chodzi o to ile wytrzymują to jeszcze nie farbowałam, natomiast Biokap wedle mojej mamy wytrzymał na włosach o jakieś 2 tygodnie dłużej niż zwykła drogeryjna farba.

      Usuń
  16. ojojj ile wszystkiego zawrót głowy :)) najbardziej pedzelkow zazdraszczam;]]]

    OdpowiedzUsuń
  17. ale tego dużo, nie wiem na co patrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  18. 100 ivory jest sporo jaśniejszy.. I mniej "pomarańczowy"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuje, pewnie sobie jednak zakupie :)

      Usuń
  19. sporo tego :)
    jestem ciekawa produktów GR innych niż lakier :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Same super zakupy :) już nie mogę doczekać się Twoich recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaszalałaś :) Aż miło popatrzeć. Nigdy nic nie miałam OS.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ty oszczędzasz ?! o matko... nie wierzę ;d

    OdpowiedzUsuń
  23. ciekawe, ciekawe ciekawe , daj znać o tym produkcie na cellulit

    OdpowiedzUsuń
  24. Rozpieściły cię firmy, prawda. Życzę udanej i owocnej współpracy.Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  25. zawsze mnie dziwi jeden fakt, że testujecie tyle kosmetyków, ale jak macie coś kupić, to wybieracie ten najtańszy( kosmetyki F&F koleżanka kupiła, żel z biedronki)..a tak polecacie te droższe.

    żal kasy?

    Oczywiście pisze to z czystej zazdrości.

    Twoja recenzja szamponu do włosów delikatnych to już klasyka...< ironia>

    KONCERN

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Anonimowy informuję Cię jakbyś nie zauważył/zauważyła,że na moim blogu dostępne są recenzje firm z różnych półek cenowych zarówno zakupionych przeze mnie jak i otrzymanych do recenzji.
      Podobnie z poleceniem bywa różnie, dla przykładu żel z biedronki mimo że taki poleciłam, mgiełkę z Phenome mimo że droga oceniłam negatywnie. Nie wiem skąd opinia, że "polecacie te droższe".
      A czystej zazdrości serdecznie współczuje, wszak najłatwiej rzucać zarzutami gdy się jest "anonimowym".

      Usuń

INSTAGRAM

Subscribe