Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Ikos Ziemia Egipska

3/27/2012

Ikos Ziemia Egipska


Pojemność: 13g (mój tester miał 12g)
Cena: 130zł
Dostępność: m.in. drogeria CIAO

O produkcie:

Tajemnica Ziemi Egipskiej tkwi w sposobie produkcji kosmetyku, który w rzeczywistości jest paloną glinką. Taka formuła produktu pozwala połączyć doskonałe właściwości pielęgnacyjne z efektem lekkiego, idealnie wtapiającego się w skórę makijażu. Stosowanie Ziemi egipskiej nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstawania zaskórników. Skóra nabiera jedwabistego wyglądu, a obecność kwasu hialuronowego i olejku jojoba pozwala dodatkowo nawilżyć i zmiękczyć naskórek. Kosmetyk zawiera aż 68% naturalnych minerałów.

Zalety Ziemi egipskiej:

- możliwość regulacji intensywności koloru,
- doskonałe właściwości kryjące – idealne maskowanie niedoskonałości,
- nie tworzy efektu maski – makijaż jest lekki i nadaje się nawet dla mężczyzn,
- nie zatyka porów, dlatego może być używana przez osoby z cerą tłustą i trądzikową,
 - wysoka zawartość naturalnych składników,
- dodatek składników kondycjonujących: nawilżających, odżywczych i przeciwsłonecznych,
- funkcjonalność – jednym kosmetykiem wykonasz cały makijaż.

Główne składniki:
-kwas hialuronowy - posiada właściwości nawilżające i ujędrniające; wiąże wodę w skórze, dlatego nadaje się do pielęgnacji nawet najbardziej przesuszonych cer; jest substancją naturalnie występującą w organizmie człowieka,
-Ci 77891 filtr słoneczny 10 – zapewnia ochronę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych przyczyniających się do powstawania zmarszczek i przebarwień,
- minerały – koją cery problemowe, pomagają uzyskać równomierny koloryt

Polecana dla: Pań i Panów w każdym wieku i o każdym rodzaju cery, Ziemia egipska nadaje skórze efekt lekkiej opalenizny, a oprócz tego ma działanie odżywcze, pielęgnujące i ochronne 




MOJA OPINIA:

Właściwie opinia to zbyt wielka nie będzie, raczej zdjęcia i moje podejście do produktu. Po wszelkich peanach z różnych blogów próbowałam się z nim kilkukrotnie oswoić - nadaremno.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do trwałości (te kilka razy co miałam ją na sobie utrzymywała się naprawdę długo), do zapachu (jest bardzo przyjemny, słodki), do konsystencji (dość twarda, nie sypie się, można stopniować efekt),  do składu (wydaje się świetny), do wydajności (cały czas wygląda jak nowiutki), do ceny (warto wydać więcej na tak wydajny i spełniający produkt) nawet drobinki mi nie przeszkadzają - mi po prostu nie odpowiada kolor.
Ja się w tej barwie nie czuje, mam wrażenie, że mi pomarańczowieje, ciemnieje na twarzy i wygląda przekomicznie. Widziałam tu i ówdzie, że przepięknie wygląda na ciemniejszych cerach, a także na jasnych, na mnie się gryzie, stąd ja produktu nie polubiłam. 
Może latem będzie lepiej?

Ziemia egipska na mnie (oczywiście w intensywniejszym wydaniu aby było coś widać ;) )




Produkt otrzymałam do recenzji od portalu Uroda i Zdrowie oraz drogerii Ciao.pl, za co serdecznie dziękuje, jednak nie wpływa to w żaden sposób na obiektywność mojej recenzji.

You Might Also Like

16 komentarze

  1. Amnie się bardzo podoba efekt na Twojej twarzy:)naprawdę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ziemię egipską ale gdybym miała wybierać wybrałabym Bikor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj to u mnie też by się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz śliczną buzię. Oprócz ziemi egipskiej masz jeszcze jakiś podkład lub puder na twarzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak, mam coś na pewno. Głowy nie dam bo zdjęcia były robione jakiś czas temu ale wydaje mi się na 95%, że to podkład mineralny Lumiere :)

      Usuń
    2. Ahh i dziękuje za komplement :))

      Usuń
  5. faktycznie kolorystycznie dobrze to nie wygląda (pomarańcz bije po oczach), pewnie lepiej się prezentuje na jasnych cerach ale o żółtych/ciepłych tonach. Dzięki za spostrzeżenia, teraz wiem, że to nie produkt dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje pierwsze wrażenie kiedy zobaczyłam tę ziemię u ciebie na buzi to to że tworzy plamę :/ Ale fakt faktem kolorek jest zbyt pomarańczowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mocno kryje- obawiałabym się, czy aby przy moich umiejętnościach (a raczej ich braku) nie zrobiłabym sobie tym kosmetykiem krzywdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie wygląda na skórze. Szkoda że jest taka droga :]

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie trochę za pomarańczowa. A szkoda, bo taka ładna;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś mnie do siebie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Stosuj go jako róż :) - na Twojej cerze wygląda brzoskwiniowo, więc będzie się nadawał. Latem przy opalonej twarzy jak bronzer.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jako róż jest dla mnie zbyt pomarańczowy. Ciekawa jestem czy sprawdzi się latem jako bronzer ;)

      Usuń

INSTAGRAM

Subscribe