Z cyklu nowości: Żele original source mięta i truskawka
7/23/2012Niecały tydzień temu na rynku pojawiły się dwa nowe zapachy żeli Original Source
Są to BRITISH STRAWBERRY i SPEARMINT, dostępne jak zawsze w Rosmanach w cenie promocyjnej 6,99zł
Ja o nowych żelikach dowiedziałam się z przesyłki od firmy OS miłej i zaskakującej :)
Powąchałam i przepadłam. Obydwa żele mają intensywne i prawdziwe zapachy. Truskawką jest naprawdę świeżą i słodkawą truskawką, a mięta to bajka! Ponieważ ją kocham zapach czystej mięty, a rzadko jest ona w produktach solo (dotychczas pokochałam taką w peelingu miętowym Stenders), także dla tego żelu przepadłam-idealny,orzeźwiający na lato!!
Właściwości żeli bez zmian:)
Kuszą Was nowe zapachy?
29 komentarze
Mmmm <3 zapachy muszą być świetne .
OdpowiedzUsuńKupię ten miętowy :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ten truskawkowy wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMuszę je kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKuszą, kuszą :)
OdpowiedzUsuńMięta mnie kusi baardzo :D
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
truskawka mnie bardzo kusi, pewnie przy najbliższej okazji ją kupie :)
OdpowiedzUsuńkuszą kuszą i to bardzo :D
OdpowiedzUsuńKuszą, kuszą... w końcu trzeba któryś kupić :))
OdpowiedzUsuńbiegnę dzisiaj po nie! :)
OdpowiedzUsuńNa lato idealne zapachy!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie ;)
Kuszą ale jak patrzę na moje zbiory w szafce i zbliżający się wyjazd do Niemiec ( gdzie będę mogła nabyć niedostępne kosmetyki w Polsce) to troszkę mniej kuszą :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
Wydają sie być mniamusne :)
OdpowiedzUsuńKuszą, kuszą i to jak ! Tych jeszcze nie wąchałam, dla mnie jak na razie nr 1 - malina :)
OdpowiedzUsuńmuszę się wybrać po ten miętowy :) uwielbiam miętę
OdpowiedzUsuńfajne produkty dobrze wiedzieć że są:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te żele! Szczególnie cytrynowy <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie je testuję :)
OdpowiedzUsuńciekawią mnie zapachy, pewnie są świetne
OdpowiedzUsuńNie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMiętowy? zapewne pachnie trochę chemicznie... za to truskawkę lubię
OdpowiedzUsuńmnie kusi tylko i wyłącznie truskawka
OdpowiedzUsuńkurcze .. ja tu czytam spermamint.. :D jutro jadę na zakupy i na pewno mięta trafi do koszyka :P
OdpowiedzUsuńMiałam czekoladowy z miętą i nie daje o sobie zapomnieć. Chętnie skusiłabym się na truskawkę.
OdpowiedzUsuńWąchałam oba. Truskawka jest obłędna <3
OdpowiedzUsuńMam truskawke i musze przyznac, ze jest rewelacyjna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową notkę :)
A w moim Rossmannie te dwie nowości nie są w promocji, wszystkie inne tak, hmmmm - truskawka kusi, ale nie wydam dychy na jakiś tam żel bez właściwości odżywiających tak tylko, żeby się pomaziać, a potem płakać, że podrażniłam skórę - obecnie stosuję tylko kremowe z wyciągiem z mleka lub te apteczne, ale miło chociaż powąchać buteleczkę z truskawaaaa!
OdpowiedzUsuńMam truskawę, szkoda, że limitka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miętę, taka orzeźwiająca :)
OdpowiedzUsuń