Batiste suchy szampon - Tropical
10/18/2012
Batiste suchy szampon - Tropical
Pojemność: 150ml
Cena: ok. 16zł
Dostępność: allegro
O produkcie:
Suchy szampon, który błyskawicznie zapewnia jedwabiście miękkie, pachnące włosy bez użycia wody. Do wszystkich typów włosów.
www.wizaż.pl
MOJA OPINIA:
Okazuje się, że w gatunku suchych szamponów zaczęłam z grubej rury bo od Rene Furterer z Glossy Box, który postawił poprzeczkę dość wysoko.
Właściwie nigdy się nie podejrzewałam, że taki oto produkt będzie mi potrzeby i rzeczywiście używam go bardzo sporadycznie przez co też ciężko mi określić w pełni wydajność, gdyż nie zapisywałam na ile faktycznie psiknięć starczył.
Batiste dzieli kosmetyczny świat na zwolenników, których jest większość i garstkę przeciwników, także spróbowałam i ja.
Buteleczka ładna, kolorowa, z dezodorantowym atomizerem. Dostępny w pięciu wersjach zapachowych, mnie skusił tropical, który jest mocną, wyrazistą wonią z przebijającym się dość słodkim kokosem, który mi bardzo przypadł do gustu, ale będą osoby, które go nie polubią.
Kokos ten czuć na naszych włosach dłuższy czas, dobre kilka - kilkanaście godzin po psiknięciu, mi to naprawdę odpowiada (ahh przypomina mi się reklama jabłkowego H&S :D ) .
Ogólnie na moich włosach się sprawdza choć jak dla mnie to bardzo trudno pozbyć się białego nalotu na włosach, ciężko się wyczesuje, ale jak już się uda to włosy są wyraźnie "czystsze", bardziej miękkie i świeższe. Mimo wszystko ja czuję, że w jakiś sposób nie są one już pierwszej kategorii, stąd używam tego specyfiku kiedy mnie naprawdę czas i sytuacja życiowa przyciśnie.
Ogólnie sprawdza się i o ile mojego wzroku nie przyciągnie w sklepie inna marka to pewnie wypróbuję inną wersję zapachową Batiste.
38 komentarze
Suche szampony mnie nie kusza.
OdpowiedzUsuńPóki co ;)
To chyba dobrze :D
UsuńNie używam suchych szamponów, bo zazwyczaj trzeba nimi psikać, rozczesywać, zasłaniać ramiona ręcznikiem... Nie chce mi się, wolę wstać 10 minut wcześniej i umyć włosy w tradycyjny sposób :)
OdpowiedzUsuńOo a ja nie muszę, może dlatego że mam suche włosy i przetłuszczają mi się tylko na czubki i tam go stosuję ;) A 10 min na mycie włosów to zdecydowanie zazdroszczę, moje trzeba długo suszyć a nie cierpię suszarki :)
UsuńTeż zaczęłam od szamponu z boxa i poprzeczka faktycznie jest wysoko. Jednak cena kontra wydajność, niestety nie kupię. Właśnie wczoraj skończyłam tą wersję Batiste którą opisujesz i mam podobne odczucia, bardzo ciężko wyczesać. Próbowałam już trzech Batiste i jakiegoś innego kokosowego i prawdę mówiąc szału nie ma. Z tego też powodu nie jestem pewna czy kupię kolejne.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, może jednak warto się rozejrzeć za czymś nieco droższym ale nie aż tak jak RF
UsuńJa mam Batiste Lace i XXL, jestem zadowolona. Jednak preferuję klasyczne mycie włosów, ale przydał się nie raz w sytuacji zaspania do pracy ;)
OdpowiedzUsuńNo więc właśnie, u mnie też wybitnie kryzysowo :D
UsuńNie mialam z nim do czynienia, ale ten zapach na pewno jest ciekawy.
OdpowiedzUsuńjakoś mnie ten suchy szampon nie kusi, nie chce mieć białego nalot na włosach, tym bardziej że mam prawie czarne i wszystko na nich widać;/
OdpowiedzUsuńU mnie nalotu ostatecznie nie widać ;)
Usuńnie lubię suchych szamponów. :P
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMam nadzieję, że moja wtyka w UK kupi mi w końcu Batiste, bo chodzi za mną ten szampon od dłuższego już czasu ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Usuńja tez sie czaje wypróbowac, ale nie tą wersję zapachową
OdpowiedzUsuńA która Cię interesuje?
Usuńmam na niego chrapkę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam suchego szamponu :) mam wrażenie, że zostanie mi piasek we włosach :)
OdpowiedzUsuńAjj nie!
Usuńbył moment, że mnie te suche szampony mocno kusiły.. ale chyba mi przeszło ;)
OdpowiedzUsuńmam przetłuszczające się włosy i i tak musze je myć co drugi dzień :)
No własnie, ja mam suche i może dlatego nie jest tak źle :)
UsuńOjJJJ :( Moje włosy totalnie sie nie polubiły z suchym szamponem , wrecz przeciwnie :(
OdpowiedzUsuńOjjj:(
Usuńja mam ten niebieski z rossmanna i mi wystarcza :d
OdpowiedzUsuńI to najważniejsze :D
Usuńbardzo chcę wypróbować te szampony z Batiste, tyle dobrego o nich słyszałam!
OdpowiedzUsuńNo to już :) !
UsuńJa również nie używam suchych szamponów. Obawiam się, że na włosach zostanie "łupież".
OdpowiedzUsuńNa szczęście nic takiego nie zaobserwowałam, ale pewnie gdybym go stosowała częściej byłoby cieżko. Tym bardziej, że mam podatną skórę...
Usuńtestowałam różowy, nie pamiętam jaki to był zapach dokładnie i mnie nie powalił niestety. Miałam po nim przyklapnięte włosy, ale jako opcja awaryjna jak znalazł.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, też myślę że tylko awaryjnie :)
UsuńNigdy nie stosowałam suchych szamponów, i tak włosy myję codziennie, więc nie są mi aż tak bardzo potrzebne. Myślałam, żeby za pomocą suchego szamponu trochę ograniczyć częstotliwość mycia, ale z drugiej strony - taki szampon wysusza i stosowany często bardziej szkodzi włosom niż mycie. W sytuacjach kryzysowych pewnie warto jednak go mieć pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńPS. Dostałaś u mnie wyróżnienie :)
Dziękuje! :)
UsuńKurcze, podziwiam za to codziennie mycie, ja bym nie dała rady, same włosy schną mi jakieś dobre 2h...
Kiedyś na pewno wypróbuję te słynne szampony :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam :)
UsuńSlyszałam, że jest wersja dla brunetek, która nie bieli :) Ale nie wiem dokładnie, bo sama nigdy (jeszcze?) szamponu batiste nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam wersję tropical.
OdpowiedzUsuńbyłam przeciwniczką tego typu szamponów ale w końcu doceniłam ich właściwości. :)