ShinyBox październik 2012 - moje wrażenia
11/04/2012
ShinyBox październik 2012 - moje wrażenia
Cena pudełka : 49zł
Abonamenty 3msce-139zł, 6mscy-265zł, 12mscy-539zł
Można również zdobywać ShinyStars i otrzymywac pudełka za darmo.
Więcej na http://shinybox.pl/
OPIS ZAWARTOŚCI PUDEŁKA
Muszę przyznać, że moje drugie pudełko ShinyBox jest całkiem całkiem. Zawartość wyjątkowo przypadła mi do gustu.
Małe mleczko co ciała L'occitane to świetny pomysł na podróż, a że lubię markę to z przyjemnością przetestuję, zostawiam sobie na wojaże (ogólnie takie pudełka wyjątkowo nadają się dla osób podróżujących, które nie muszą dźwigać pełnych wymiarów).
Mydełko L'occitane oddałam koleżance, gdyż od dawna mam awersję do mydeł w kostce, ale z tego co wiem te mydełka są naprawdę super. Obydwa produkty naprawdę fajne, a firma kusi więc jestem na duże tak.
Błyszczyk z Deli- trafił mi się ładny, delikatny, bezdrobinkowy kolorek. Do błyszczyka nie mam zastrzeżeń, lubię go używać, pachnie owocowo, widać, że jest świeży, konsystencja w sam raz, nie wysusza ust, poręczny aplikator i ładne opakowanie.
Zestaw Celluend Expert Dermedic to jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Uwielbiam używać takie produkty, a tych jeszcze nie stosowałam.. Obydwa w niewielkiej pojemności i dość wysokiej cenie, dlatego tym bardziej się cieszę, że wpadł mi w łapki. Pachnie lekko pomarańczowo, żel pod prysznic nie bardzo się pieni, przez co wiadomo, jest średnio wydajny. Żel wyszczuplający starcza na dużo dłużej, bardzo bałam się tego efektu rozgrzewającego (nie mogłam kiedyś wytrzymać takiego efektu ziajkowego żelu, mimo, że jestem zmarźlak), ale nie jest tak źle. Rzeczywiście czuć na ciele ciepełko i delikatne szczypanie, ale nie jest to palący ból, tylko lekkie rozgrzanie, Mi się podoba :) Wiadomo, że na super efekty nie liczę, ale fajnie jest się tym maziać :)
W mojej ocenie październikowe ShinyBox naprawdę nieźle wyszło :)
24 komentarze
kurde a ja nie mogę przekonać się do shinyboxa jeszcze nic mnie tak bardzo nie zaciekawiło żebym mogła go zamówić, ja osobiście wolałabym więcej kolorówki, może się kiedyś skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, nic na siłę :)
UsuńNie mogę się doczekać listopadowego, bo październikowa edycja była meeega! ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa co tam wsadzą :D
UsuńMi się bardzo podoba to pudełko, najbardziej jestem zadowolona oczywiście z zestawu Dermedic ;) najmniej niestety z balsamu L'occitane :/ jakoś mi nie podszedł, recenzja u mnie na blogu jakbyś była zainteresowana :) czekam na zawartość listopadowego pudełka i wtedy podejmę decyzję o subskrypcji, ale póki co bardzo się do tego skłaniam ;P
OdpowiedzUsuńJuż idę zobaczyć :) Zobaczymy co dadzą w listopadowym:)
UsuńMnie jakoś ta mania pudełeczkowa nie ogarnęła ;)
OdpowiedzUsuńA ja się ciągle zastanawiam :D
UsuńAkurat mydelko ktorego sie pozbylas najbardziej mnie zanteresowało.... jestem werbenomaniaczka :)
OdpowiedzUsuńHihi no chyba zbiera dobre recenzje :)
Usuńzawartośc super, podobała mi sie najbardziej, z tych co miałam
OdpowiedzUsuńMi na razie też :D
UsuńL'Occitane mniam :D
OdpowiedzUsuńAno :D
UsuńA ja wciąż się zastanawiam czy te boxy to dobra rzecz ;)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony jak udane to całkiem fajnie, bo można dobrze przetestować produkt zanim wybuli się dużo kasy, poza tym fajne dla podróżujących, a z drugiej jak nietrafione to pewnie wielu osobom szkoda ;)
UsuńHmm dla mnie tylko to mydełko L'occitane mogłoby być interesujące, podobno jest bardzo dobre, więc może jeszcze przemyśl sprawę i je sobie zostaw:D
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się produkty L'occitane :) A mydełko sobie zostaw ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem bardzo udane pudełko. :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyzwoite pudełko :) jeśli Shiny Box nie obniży poziomu to ma szanse przegonić Glossy Box i stać się najlepszym i najpopularniejszym boxem w PL ;)
OdpowiedzUsuńswietny box, mi zawartość bardzo się podoba, jednak nigdy jeszcze żadnego nie zamawiałam :)
OdpowiedzUsuńRównież zastanawiałam się niejednokrotnie nad zamówieniem boxa, jednak nie przemaiwa do mnie fakt, że być może żaden z produktów nie przypadnie mi do gustu...
OdpowiedzUsuńOj L`Occitane uwielbiam, wszystko, a to mydełko jeszcze nie stosowałam, ale posiadam, lubię mydła w kostce, ale tylko naturalne, błyszczyk ma fajny kolorek, Dermedic - lubiana moja firma, jednak ten produkt jeszcze w moje rączki, a więc i na moje uda, jeszcze, niestety, nie trafił - czekam na Twoją opinię dotyczącą tych właśnie antycellulitów :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że kosmetyki Ci pasują :) Wtedy takie pudełko cieszy :)
OdpowiedzUsuń