Kuleczki z Biedroneczki :D Body Club Fizzing Bath Bomb
12/13/2012
Kule do kąpieli Body Club
OWOCE LEŚNE
OWOCE TROPIKALNE
IMBIR I CYTRYNA
Muszę przyznać, że Biedronka potrafi zaskakiwać i to bardzo pozytywnie. Kiedyś wrzuciłam te kule przez zupełny przypadek do koszyka kusząc się niską ceną - 3,99zł (za 165g) bez żadnej promocji i nie żałuję :)
Kule są bardzo fajne, mają intensywne i wyraźne zapachy (nie wszystkim przypadną do gustu, są mocno perfumowane:D), barwią wodę na kolorowo i pozostawiają w niej kropelki olejków przez to lekko nawilżają skórę. Skład wydaje się nie najgorszy.
Nie widzę w nich minusów są bardzo fajnym dodatkiem do kąpieli. Nie można ich natomiast przepołowić bo się kruszą, ale za taką cenę można wrzucić całą ;) Dostępne bodajże w 5 zapachach, u mnie w łazience zapewne się jeszcze pojawią :) Polecam wypróbować!
28 komentarze
Miałam tą różowiutką :) fajna sprawa za niewielkie pieniądze :D
OdpowiedzUsuńmuszę się wybrać do biedronki koniecznie, bo uwielbiam kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńbardzo zaluje, ze nie mam wanny, bo wygladaja wspaniale;)
OdpowiedzUsuńMiałam te kule - fajne są :))
OdpowiedzUsuńPatrzyłam ostatnio na te kule i się wahałam... ale wiem, że następnym razem wskoczą do mojego koszyka;)
OdpowiedzUsuńBiedronkowe kosmetyki są naprawdę przyjemne dla ciała i kieszeni..
OdpowiedzUsuńJako posiadaczka prysznica niestety nie skorzystam, ale wyglądają zachęcająco =]
OdpowiedzUsuńZnam i lubię :) Przyjemne! A cena jeszcze lepsza!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie pachną te kuleczki! Jestem jednak zwolenniczką prysznica, więc takie kule mi się nie przydadzą;)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale szału nie było.
OdpowiedzUsuńmialam kiedys takie kule fajnie sie pienia jak sie rozpuszczaja.
OdpowiedzUsuńLibster Blog zostalas otagowana. zapraszam do zabawy
http://axxxasworld.blogspot.com/2012/12/libster-blog-moje-odpowiedzi.html
zachęciłaś mnie;)
OdpowiedzUsuńnie miałam, muszę kiedyś spróbować jak będą, a napewno będą
OdpowiedzUsuńcena idealna :) czas zaopatrzyć się :)
OdpowiedzUsuńJa też wrzuciłam kiedyś te kule do koszyka. Pokuszona ceną chyba z 9. ALe mi nie podobają się . Mają sztuczny zapach ( rzecz gustu oczywiście) i nie robią zupełnie nic. Szukam dalej innych kul. Choć cena oczywiście świetna :)
OdpowiedzUsuńmi coś z kąpielami nie po drodze i nie mogę nawet zużyć moich Lushowych bubble barów :D hihi
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich niestety u siebie. Daj znać jak znowu się pojawią ;)
OdpowiedzUsuńKochana, podaj pliz namiary na posta, którego pisałaś o Choisee (wspominałaś o nim u Siempre), znaleźć cholerka nie mogę, a chętnie poczytam...
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na jedną z nich. Szczerze mówiąc zapachy nie przypadły mi do końca do gustu, nie licząc jednej z nich. :)
OdpowiedzUsuńJa miałam jedną, na szczęście tylko jedną . Zapach nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńzamierzam je kupić, jak tylko spotkam. :)
OdpowiedzUsuńżałuje żę tak często chodze do biedronki :) a nie wiesz czy jeszcze sa?? z checia bym kupila
OdpowiedzUsuńNie mam wanny...;(
OdpowiedzUsuńnie miałam i nie wiem czy bym się skusiła. kiedy poszłam przejrzeć świece a'la Yankee candle byłam niemiło zaskoczona ich zapachem, wykonaniem i słabym szkłem. może się przejdę jednak je obejrzeć i powąchać :)
OdpowiedzUsuńJa koło nich przechodziłam ale jakoś myślałam, że nie spełnią moich oczekiwań ale w takim razie muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co musuje w wodzie ;)
OdpowiedzUsuńChyba się przejdę jutro do Biedronki, za taką cenę szkoda nie próbować.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam wczoraj kulę z Biedronki ale wszystkie były białe, pakowane w woreczek z kokardką w cenie 4,99zł :/
OdpowiedzUsuńZapach Chocolate & Vanilla. Jutro testuję ;)