Organique Botanic Garden peeling nasturcja i granat
1/19/2013
Organique Botanic Garden peeling nasturcja i granat
Pojemność: 200 ml
Cena: 59,90 zł
Dostępność: sklepy stacjonarne Organique, http://www.shivasklep.pl
O produkcie:
Aromatyczny, kwiatowo-owocowy peeling do ciała o kremowej konsystencji. Dzięki zastosowaniu wyciągów z owocu granatu i kwiatu nasturcji wzmacnia skórę i wspomaga ją w walce ze szkodliwymi czynnikami środowiskowymi. Masujące kryształki cukru delikatnie pobudzają mikrokrążenie i w naturalny sposób złuszczają martwy naskórek, a unikalna baza stworzona z połączenia masła Shea i oleju sojowego przywraca skórze gładkość i elastyczność.
Tak sobie myślę, że słynne KWC powinno brzmieć co najmniej Kocham...Wielbię...Całość :D Bo ja tak mam z tym peelingiem, mimo, że cena tak naprawdę boli kieszeń. Mi się udało go upolować za dokładnie 37,50 zł na Poznańskich Targach i muszę Wam zdradzić, że nie żałuję żadnego grosza (w sumie to nie wiem czy wiecie ale zgodnie z najnowszymi wieściami za 10 lat a nawet za 5 nie będzie już groszy i ten splot słów przejdzie do lamusa:D). Ale do rzeczy!
Peeling jak widzicie na powyższych zdjęciach, zamknięty jest w przyjemnym dla oka, przyciągającym wzrok niewielkich rozmiarów plastikowym pudełku :)
Zapach...ahh ten zapach, nie dość że bardzo długo zostaje na skórze, czasem czuję go rano, często zostaje na pidżamie, to jeszcze jest tak niezwykły i niespotykany, że skradł moje serce w sekundę. Lekko słodkawy i jakby soczysty, orzeźwiający, od razu powoduje na twarzy uśmiech, a wystarczy zamknąć oczy, żeby przenieść się na rajską wyspę, naprawdę nie żartuje. Po recenzjach innych produktów z serii Botanic Garden okazuje się, że wszystkie tak cudownie pachną.
Sam peeling należy do tych co zostawiają lekki, nietłusty film, otaczając naszą skórę mgiełką takiego jakby kocyka, nie trzeba używać po nim balsamu. Wyraźnie zmiękcza, nawilża, wygładza skórę. Jest niezłym zdzierakiem, chociaż łatwo go zmyć. Niestety jest niewydajny, przez swoją gęstość trzeba nałożyć go nieco więcej, ponadto nie bez znaczenia jest fakt jego rozmiaru.... Składowo wygląda całkiem nieźle.
Tak wiem, że jest drogi. Wiem, że nie jest zbyt duży. Wiem, że to tylko peeling. Jednak jakbyś miał/miała okazje go kupić to polecam z całego serducha!
Ja już wiem, że zakupię żel o dokładnie tym samym zapachu a i pewnie jeszcze jakiś inny ahh :)
49 komentarze
mi też te peelingi chodzą po głowie :) cena niestety skutecznie zniechęca, więc kupiłam małe opakowanie na spróbowanie. mam wersję z żurawiną i jak dla mnie jest trochę za delikatny do ciała, za to świetnie sprawdził się na twarzy. używam, kiedy mojej skórze potrzebny jest peeling, a stan jej nawodnienia jest słaby :) sprawdza się idealnie. może kiedyś skuszę się na duże opakowanie, chociaż wlałabym coś mocniejszego, bomoja skóra potrzebuje mocnego drapaka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ten zdecydowanie wystarczająco drapie, choć ja lubię i takie i takie wersje, ale do twarzy o kurcze podziwiam!
Usuńten peeling wydaje się całkiem ciekawy
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam do tej pory żadnego produktu z tej firmy bo mnie jakoś nie kusiły ale ten peeling z chęcią przetestuję :)
Polecam też przy okazji czyste glinki i kule do kąpieli:)
UsuńWygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńTa konsystencja i kolor ...
ano :D
Usuńmniamiii:)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam balsam do ciała,jest naprawdę super no i zapach oczywiście piękny:)
OdpowiedzUsuńA długo się utrzymuje?:D
UsuńMoja przygoda z tą firmą zaczęła się dość niedawno, ale z każdym nowym kosmetykiem zakochuje się w niej coraz bardziej;) zapach, konsystencja, działanie wszystko jak narazie mi się podoba;D Aktualnie używam ich pianki do kąpieli...i jestem nią zafascynowana.
OdpowiedzUsuńNie dziwie się :) Pianka też mnie kusi:D
UsuńJuż sobie wyobrażam ten zapach ;)) Ja nie kupuję peelingów, robię w domu cukrowy albo kawowy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi i mam nadzieję, że ten również kiedyś wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie. Od pewnego czasu wypatruję oczy za fajnym peelingiem :)
OdpowiedzUsuńNo to Organique lub Stenders :D
Usuńmam ochotę na kilka kosmetyków z tej firmy, ale właśnie te ceny mnie troszkę odstraszają, gdyby były mniejsze pojemności do wypróbowania. Choć z drugiej strony jest już dość sporo pozytywnych opinii, więc może warto zaryzykować;)
OdpowiedzUsuńPonoć są mniejsze hmm:)
Usuńno właśnie ponoć są, ale na swoim stosiku nigdy nie spotkałam:(
UsuńChetnie na te rajska wyspe bym sie z nim przeniosla :)
OdpowiedzUsuńNo nie:D?
UsuńZ chęcią bym go wypróbowała. Tylko ta cena faktycznie boli ;/
OdpowiedzUsuńNoo:(
Usuńwygląda smakowicie
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMuszę go koniecznie przetestować! (Ostatnio moja lista peelingów do przetestowania strasznie się rozrasta) ;)
OdpowiedzUsuńHaha wszyscy kuszą :D
UsuńMmm, ale smaku mi narobiłaś....
OdpowiedzUsuńMam jeszcze z Lichi :)
O mniam :D
Usuńbardzo lubię kosmetyki organique, a Twoja opinia brzmi tak ciekawie, że jak trafię na niego w promocji to chyba się skuszę. :D
OdpowiedzUsuńKuś się kuś :D ja też pewnie wpadnę do nich na targach :D
Usuńmuszę się mu bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
UsuńWydaje się cudny, aż mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie mogę wyobrazić zapach tego peelingu i jestem w nim zakochana. :D
OdpowiedzUsuńhihi :D
Usuńciekawy ten peeling.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda, że cena wysoka :/
OdpowiedzUsuń:(
Usuńpeelingów mam niezłe zapasy, ale będę pamiętała :)
OdpowiedzUsuńja właśnie idę ku końcowi :D
UsuńDla tego zapachu i właściwości złuszczających martwy naskórek chętnie go kupię, gdy nadarzy się okazja. Na razie muszę zużyć peelingi, które od pewnego czasu czekają na swoją kolej, a potem można zabrać się na poszukiwania peelingu Organique;) Słyszałam, że kosmetyki tej marki są dostępne w moim mieście. Mam nadzieję, że nie w wersji okrojonej, bo naprawdę mam ochotę na ten peeling;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak :)
Usuńcena wysoka, ale uwielbiam takie peelingi,.,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka fashion
:)
No właśnie, coś za coś :D
Usuńta firma mocno mnie interesuje, może w przyszłym miesiącu się na masełko skuszę;) chociaż peeling też wart uwagi to zbieram na szczotkę do peelingowania ciała - wystarczy na bardzooo długo:)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo polubiłam Organique i coraz częściej tam zaglądam. Kusi mnie peeling i balsam shea na wagę ;)
OdpowiedzUsuńCena jest dość wysoka, jednak ciekawość związana z zapachem bierze górę :)
OdpowiedzUsuńPrzepadłam :) Musze go mieć :)
OdpowiedzUsuń