Helena Rubinstein Magic Concelarer kolor 01
4/29/2013
Helena Rubinstein Magic Concelarer
Pojemność: 15ml
Cena: ok. 180zł
Dostępność: duża - drogerie, internet
O produkcie:
Korektor do cienkiej i delikatnej skóry pod oczami. Rozjaśnia cienie, rozświetla dzięki delikatnym perłowym drobinkom, koryguje, usuwa oznaki zmęczenia. Zawiera kojący ekstrakt z rumianku. Dostępny w 3 odcieniach.
www.wizaz.pl
Produkt z kategorii legendarnych, o skrajnych recenzjach, choć częściej czytałam dobre niż złe. Przysłowiowa Helenka marzyła mi się jakiś czas, aż nadszedł ten "magiczny" dzień (w kolejce marzeń czekają oczywiście pytonki :D)
Mam ją od stycznia i myślę, że solidnie się poznałyśmy, już wiem czy się lubimy.
Nie mam złudzeń - produkt to luksusowy i jakiś czas temu myślałam, że chyba nigdy mnie na nią nie będzie stać, ale chciejmiejstwo boli bardziej niż mniejsze zasoby finansowe hehe ;) (czy to już jest choroba?).
Helenka zamknięta jest w niewielkim opakowaniu, charakterystycznym, z dziubkiem wraz z idealnych rozmiarów dziurką. Bez problemu dozuję produkt z tubki małymi kropeczkami wokół skóry oczu. Jak się pewnie domyślacie - jest bardzo wydajna, nie wiem kiedy się skończy ;)
Posiadam ją w kolorze pierwszym, jaśniejszym, dla mnie w sam raz.
Muszę w tym miejscu dodać, że dotychczas miałam styczność z korektorami raczej niskopółkowymi, a najlepszy był recenzowany Skin79. Nie lubiłam używać korektorów, choć wiedziałam, że powinnam, ale nie mogłam dobrać nic dla siebie i kapitulowałam.
Helenka kryje średnio jak na mój gust, zdecydowanie wolałabym lekko większe krycie, natomiast wiem, że zazwyczaj z większym kryciem idzie większa ciężkość oraz jak dla mnie widoczność, więc suma summarum efekt osiągalny tym korektorem mnie zadowala.
Doceniłam go najbardziej w momencie, kiedy któregoś dnia zaspana zapomniałam jej użyć, w windzie spojrzałam w lustro i prawie krzyknęłam OMG :D Moja twarz zdecydowanie nabiera blasku kiedy mam go pod oczyma, ładnie rozświetla, dobrze niweluje cienie, lekko przytłumia worki, naprawdę bardzo ładnie leży i wygląda.
Mojej skóry nie wysusza i nie zapycha, można go spokojnie przypudrować i nie zmienia swojej postaci, pod moimi oczyma w ogóle się nie zbiera i trwa w dobrym stanie przez cały dzień.
Przyzwyczaiłam się do efektu który tworzy i nie wiem czy będę szukać dalej. Jak na razie jest w sam raz :)
43 komentarze
świetnie się prezentuje ten korektor, przepięknie rozświetla :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńHR concealer to jedne z lepszych korektorów, szkoda,że wycofują no 2. Jak dla mnie on niezle kryje, ale może dołóż więcej? Ale wtedy może Ci się zbierać pod oczami:P
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wolę nieco mniej a naturalniej :D
UsuńWidać różniece, bardzo ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńFajnie, że jednak widać :)
UsuńJa też mam na niego ochotę!
OdpowiedzUsuńI u Ciebie zatem nastąpi ten magiczny dzień ;)
UsuńRóżnicę widać dość dobrze. Ja przypadkiem kupiłam kiedyś korektor z Oriflame Illuma Flair i baaardzo mnie zaskoczył. Świetnie kryje i ładnie rozjaśnia cienie pod oczami.
OdpowiedzUsuńFajnie tak trafić przypadkiem w coś ciekawego :D
UsuńZdecydowanie mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńróżnicę widać:) na zdjęciach ładnie wygląda:) miałam go kilka lat temu, ale poleciał w świat;) nie dla mnie on:) podobnie jak korektor clinique;):)
OdpowiedzUsuńA YSL??
UsuńPięknie się wtapia w skórę :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
No i różnica jest zauważalna.
Fajnie, bo mi się wydaje, że nic nie widać a naprawdę efekt jest :D
Usuńwidzę różnicę :) Ja uwielbiam Estee Lauder brush on illuminator
OdpowiedzUsuńEhh coś czuję że się pogrązyłam w wysokopółkowe korektory :D
UsuńRzeczywiście, pięknie rozświetla skórę pod oczami, ale ja też wolałabym większe krycie : D Chociaż tutaj masz naprawdę naturalne wykończenie i efekt zdrowej skóry.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, coś za coś...
Usuńfajnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńo tak, Helenka jest kultowa:) mam nadzieję,że keidyś sobie sprawię to cudo i obadam jak działa:)
OdpowiedzUsuńRóżnica jest bardzo dobrze widoczna. Z Heleną skóra pod oczami wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńufff cieszę się :)
UsuńHmm od czego zacząć... po pierwsze bardzo fajnie piszesz. Podoba mi się Twój lekki styl :) Po drugie, efekt po użyciu korektora jest widoczny, ale nie masz tak intensywnych cieni pod oczami jak ja ... i tu pojawia się pytanie, czy ta "helenka" by sobie z nimi poradziła. Fakt, bardzo ładnie rozświetla, ale 180 zł.... to trochę dużo. Może kiedyś będzie mnie stać :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie, bardzo miło z Twojej strony :)
UsuńMam nadzieje, że i do Ciebie kiedyś trafi Helenka :)
No wlasnie - masz nieduze cienie pod oczami, przy moich nie wiem czy by sie sprawdzil:(
OdpowiedzUsuńAgatko ja mam cienie średnie, tu akurat byłam weekendowo wypoczęta, ale one bywają naprawdę spore :(
UsuńOoo właśnie, czas sobie przypomnieć :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten korektor :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się wcale :)
UsuńW końcu muszę sobie go sprawić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńDobrze kryje!
OdpowiedzUsuńDobrze? To ja jestem dziwna :D
Usuńwietnie wygląda! aż nie mogę uwierzyć, że ja go jeszcze nie mam :O
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc...ja też :P
Usuńno na zdjeciach efekt jest swietny :) fajnie rozjasnia skore wokol oczu :)
OdpowiedzUsuńJa mam mega cienie i worki, ale chodzi mi po głowie ten korektor!
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś wpadnie do koszyka :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie to konto :p
Usuńchyba muszę na niego odłożyć, może wreszcie znalazłabym korektor idealny bo widzę ze mamy takie same cienie :)
haha wydało się :D
UsuńPoluj na promocje :)