Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Produkty Naturalne Wiesiołkowa pomadka ochronna

6/01/2013

Produkty Naturalne Wiesiołkowa pomadka ochronna



Pojemność: 3,6g
Cena: ok. 6zł
Dostępność: apteki

O produkcie:

Pomadka ochronna z wiesiołkiem chroni, nawilża i pielęgnuje usta.  Zapobiega wysuszeniu i łuszczeniu delikatnego naskórka. Odczuwalnie wygładza, nawilża i delikatnie natłuszcza usta nadając im miękkość i aksamitną gładkość. Zapewnia skuteczną ochronę  w trudnych warunkach atmosferycznych, w tym przed  promieniowaniem UV.  Pomadka nadaje ustom delikatny połysk i podkreśla ich naturalny urok.
Regeneruje, odżywia i zmiękcza usta. Zabezpiecza je przed działaniem trudnych warunków atmosferycznych. Odczuwalnie wygładza, nawilża i delikatnie natłuszcza. Nadaje ustom subtelny połysk i podkreśla ich naturalne piękno. Bez parabenów


 

Kolejny produkt z kategorii SNW - czyli Sama Nie Wiem, chyba trzeba zacząć je oznaczać etykietką ;)
Zawiera olej z nasion wiesiołka (którego kocham w suplementacji) oraz z awokado. Dodatkowo nie posiada w składzie parabenów, a zawarty wyciąg z melisy i jeżówki działa przeciwbakteryjnie i przeciwirusowo.
Pachnie delikatnie, nienachalnie. Pokrywa usta lekką i miękką błyszczącą powłoką. Nie roluje się, nie wiem czy specjalnie nawilża, bo nie mam suchych ust. Nie lubię też takiej dziwnej warstwy na nich, którą czynią takie produkty jak ten i np. nivea....Strasznie się umęczyłam w jej regularnym stosowaniu, nie zauważyłam super efektów, więc poleciała do kosza.
Nie polubiliśmy się, ale pokazuję bo może kogoś zaciekawi ze względu na skład (albo i nie :D ).

You Might Also Like

10 komentarze

  1. Ma tam jeden paraben w składzie :-) ta warstwa to prawdopodobnie parafina, staram się jej unikać, bo mi nie służy. Polecam pomadki Sylveco, Alterra, NoniCare. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. w sumie i dobrze, bo mnie nie kusi

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już swoich pomadkowych ulubieńców mam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Napalam sie, a tam petrolatum na pierwszym miejscu i klapa. Po tych pomadkach z mineralnymi olejami mam miekkie usta na chwile ale na dluzsza mete tylko mi wysuszaja

    OdpowiedzUsuń
  5. z wiesiołkiem mam maść, którą używam sporadycznie na przesyszenia

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj też nie przepadam za takimi pomadkami

    OdpowiedzUsuń
  7. Również nie przepadam za pomadkami, które powlekają usta dziwną warstwą... Sztyfty na bazie parafiny niedostatecznie chronią moje suche usta...

    Swoją drogą producent w opisie wspomina o braku parabenów, a w składzie widnieje propylparaben. Nie lubię takich nieścisłości, ponieważ mam wrażenie, że firma próbuje wykorzystać ludzką niewiedzę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam, nie widziałam, nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe