Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Nowości ostatniego miesiąca

9/20/2013

Wiem wiem, że od 3 miesięcy jest mnie tutaj zbyt mało i zaniedbuję zarówno wasze blogi jak i swoje, ale jeszcze tydzień i wracam ze zdwojoną siłą :)

Tymczasem pokażę Wam co wpadło do mojego koszyczka przez ostatni miesiąc...




Poczyniłam internetowe zamówienie z Balea, same żele i płyny do kąpieli, ale to lubię najbardziej i schodzi u mnie w ilościach hurtowych :)


Zachciało mi się kosmetyków Dr Irena Eris bo bardzo je lubię, zatem zakupiłam serię Resort, w gratisie w Douglasie dostałam peeling. Zależało mi też na cynamonowej masce do stóp, w sam raz na jesienne wieczory :)

 
I ja zostałam obdarowana przez P&R prezentem z okazji Dnia Blogera :)
Przy okazji - w dniach 24-30 wrzesień 2013 na kod BLOG otrzymacie dodatkowo -15% zniżki w sklepie internetowym Pat&Rub


Sama poczyniłam skromne zamówienie na P&R, był jeszcze słynny już krem do golenia ale poleciał do taty. Mam nadzieje, że w końcu go nie uczuli i nie podrażni ;)


Na Facebooku zgadywaliście kto przysłał mi pachnącą niespodziankę i nie było wątpliwości - Stenders i jego pianka grejppfrutowa do kąpieli :)


Rimmel przesłał swoje nowości z linii Scandaleyes - tusz i liner. Już testuję :)


Sklep merlin.pl podesłał do testów ciekawe masło do ciała od Macrovity, używam regularnie i już wkrótce zobaczycie recenzje :)


Szaleję też z pielęgnacją dedykowaną kobietą w ciąży, a co, w końcu mogę i tą dziedzinę potestować :) Zrobię dla Was potem duże zestawienie....


Moje zamówienie ze Skarby Syberii czyli dwie maski, dwie odżywki, dwa szampony, dwie maski do twarzy i olejek do włosów. Same pyszności, większość hitowa i polecana, biorę się za testy :) 


Przy okazji włosów...Natur Polska dystrybutor Joik i Ikarov podesłał mi swoje kolejne cuda do testów. W tych olejkach jestem zakochana po uszy, a recenzja pierwszych już tuż tuż :) 


Skusiłam się na słynne skarpetki złuszczające, wybrałam Holika Holika, cena korzystna, za dwie sztuki zapłaciłam jakieś niecałe 14$ o ile dobrze pamiętam :) Głupia tylko nie pomyślałam, że w ciąży nie wolno (tak dedukuję gdyż na polskich wersjach jest zakazane) no i namówiłam męża - będzie testować a ja sobie kupię za rok :)


Z Azji też już jakiś czas temu przyleciał do mnie nowy bebik, jak na razie super! Wpadło do koszyka też serum regenerujące i płyn agda do paznokci.
Jest jest jeszcze fluid wzmacniający z Iwostinu ale zapomniałam go obfocić :D


Moja walka o ładne paznokcie trwa na całego, w tym celu zakupiłam słynne serum z mirry i dorzuciłam odżywkę. Strasznie długo szło moje zamówienie z firmowego sklepu, no ale doczekałam się :)



W końcu podjęłam też nową współpracę, nie kuszą mnie ostatnio takowe ;) Ale nie mogłam odmówić firmie, która produkuje moje ukochane sole do kąpieli. Czytaliście o nich TU czy TU, kupuję je regularnie od jakiś 2 lat...
A firma wchodzi na rynek z nowościami, które mnie bardzo zainteresowały.
Was już dziś zapraszam do polubienia Fan Page Armed


No i to by było na tyle. Interesuje Was coś szczególnie?


You Might Also Like

62 komentarze

  1. ale się obłowiłaś Rimmel mnie interesuję

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja ostatnio poczyniłam spore zakupy Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ileż nowości, poszalałaś. :) seria borówkowa z balea pięknie pachnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wooow ile nowości...to są dopiero zakupy!

    OdpowiedzUsuń
  5. czuję się zaniedbana hehe ale taka nowina, gratuluję! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj same dobroci tu widzę! Ten balsam do rąk jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja to się jednak zawsze o wszystkim ostatnia dowiaduję... Mocno spóźnione gratulacje :*

    A co do kosmetyków - ciekawa jestem Twojej opinii o kosmetykach ze sklepu Skarby Syberii, bo z tego, co widzę na zdjęciu, to nie znam tylko maseczki do twarzy B.Agafii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kasieńko :) Nikt oprócz naszych poznaniaków z którymi się spotykał nie wiedział także spóźniona nie jesteś :)

      Oj ja też jestem ciekawa jak się sprawdzą.

      Dostałam miss you z iherba wyobraź sobie, idę podejrzeć jakieś olejki u Ciebie.

      Usuń
    2. Ja raczej nie mam szans dostać miss you :D

      A na przyszłość :P - znajoma uwielbia stamtąd kosmetyki Earth Mama Angel Baby (zwłaszcza Bottom Balm, który podobno jest genialny przy pieluszkowych podrażnieniach skóry, nie tylko łagodzi, ale i zapobiega nawrotom; niestety, nie sprawdzę tego sama, bo moja córka już daaawno z pieluch wyrosła :))

      Czekam na recenzje zakupowe w takim razie, bo jestem ogromnie ciekawa, na ile podobne będą nasze opinie :)

      PS. właśnie doczytałam, że to 21 t.c. To już całkiem duży dzidziuś ;)
      A co do rozstępów - ja się smarowałam cierpliwie 2 razy dziennie (tubka na tydzień) Vichy i Mustellą (15 lat temu wybór był niewielki), a one i tak się pojawiły, więc podejrzewam, że tak jak "Iwona ja" niżej pisze, wszystko zależy od naszej skóry :(

      Usuń
    3. Ano tak podejrzewałam, ja coś dawno u nich nie byłam :)
      Zobaczę te kosmetyki, ale pewnie dla dziecia będę kupować coś pod koniec roku dopiero :)
      PS: No pewnie tak Kasiu :( Ale trudno, smarować się lubię to będę :D

      Usuń
  8. Wow, ale masz nowości do testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Same dobra :) interesuje mnie maslo macrovita, zakupy ze skarbow syberii i olejki ikarov.
    No i gratulacje serdeczne oraz zyczenia zdrowka i sily :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pat&rub i zamówienie ze skarbysyberii podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. trzymaj się dzielnie i pamiętaj byle do porodu :) Co do kosmetyków dla kobiet w ciąży to u mnie komletnie się nie sprawdziły. Chyba ważniejsze tu są predyspozycje genetyczne a także to jak dużo ten brzuch się rozrośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ehh byle poród przetrwać :D
      Ja od początku jadę prawie codziennie z olejkiem z Rossmanna, ale pewnie tak jak mówisz - predyspozycje. Jakkolwiek ja mam trochę rozstępów na udach i piersiach przez wahania z wagą więc liczę na Bio_oil. Poza tym skóra na brzuchu mnie wręcz boli stąd to smarowanie, jest sucha i szybko się podrażnia. Na razie brzucho prawie, ze nie urósł, jak się dobrze ubiorę to ciąży nie widać ale to dopiero 21 t.c., wszystko przede mną ;)

      Usuń
  12. Wow, ale zakupy :) Zazdroszczę żeli Balea. Mój zapas coraz bardziej się kuczy :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie posty a jeszcze jak widze ile tego kupiłaś, to wprost nie mogę doczekać się recenzji. Czy dałabyś radę pisać też czy to były jakieś fajne okazje, promocje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne :) Jak masz okazję śledzić mojego FB to tam na bieżąco piszę o promocjach :)
      Skarby syberii miały przecenę dużej ilości produktów, na nieprzecenione -30%, w dodatku wysyłka od 60zł za darmo.
      Pat&Rub ciągle ogłasza jakieś kody rabatowe i często korzystam.
      W Douglasie była promocja serii Dr Irena Eris Spa Resort a w dodatku do 2 produktów dodawali gratis-u mnie peeling.
      Serum do włosów i Bio oil kupiłam w SP i dopłaciłam punktami, Bio oil wyszedł coś ok 15zł wiec super, serum bodajże 11zł.
      Reszta w cenach normalnych, choć kokardi.pl ma teraz wysyłkę gratis na produkty m.in. Balea :)

      Usuń
  14. Swietne nowosci rosyjskie, moje wlosy kochaja te kosmetyki :) Na Pat & Rub tez musze sie kiedys skusic...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to super, mam nadzieje że i moje pokochają :)

      Usuń
  15. fiu,fiu poszalałaś:D
    balea i pat&rub To marzenia każdej bloggerki:D

    OdpowiedzUsuń
  16. zaszalałaś! Jestem ciekawa, jak Ci Resort się spisze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że ja też bo jak na razie to co miałam to takie przeciętne :)

      Usuń
  17. ja też zrobiłam zapas z firmy balea ale po twoim poście czuję niedosyt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba dokupić hihi :D Na kokardi.pl darmowa wysyłka :D

      Usuń
  18. wow, ale cudowności u Ciebie <3 a ten bebik przez dłuuugi czas był moim ulubieńcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dużo, dużo, ale nigdy nie za wiele.

    OdpowiedzUsuń
  20. mam te płyny i żele z Balea - naprawdę lubię te produkty :)
    a maskę cynamonową do stóp i balsam do rąk z P&R z chęcią bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Aaaaa zazdrość! Sama nie wiem czego jestem najbardziej ciekawa! Recenzuj szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Sporo tego, miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ogromna ilość nowości, miłego testowania.

    Bardzo mnie ciekawi to regenerum do włosów, takiego jeszcze nie widziałam.

    A Baleę fidżi i passiflora uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie miałam to do paznokci i takie sobie, zaryzykowałam z tym do włosów choć skład taki sobie...

      Usuń
  24. Również gratuluję przyszłej mamię :* :* :* Cudne łupy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. wow co nowości, udanego testowania, bo jest co

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo duże zakupy widzę :)
    ciekawi mnie ten tusz z rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Same dobroci i jak ich dużo a mnie bardzo interesują te kosmetyki z Skarby Syberii :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bio-oil mnie intryguje :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe