Stenders Maska do włosów Głęboka Odbudowa oraz Odżywka do włosów suchych i zniszczonych
2/13/2014
Stenders
Maska do włosów Głęboka Odbudowa
oraz Odżywka do włosów suchych i zniszczonych
Muszę przyznać, że jak tylko usłyszałam o nowej linii do pielęgnacji włosów od Stenders byłam pełna nadziei, bo moje włosy uwielbiają keratynę, a na keratynie oparta jest odżywka do włosów. Producent obiecuje, że " intensywna linia do pielęgnacji włosów z naturalnymi składnikami i formułą molekularną 3D, zadba o odbudowę i zdrowy połysk włosów.".
Do testów od Asi dostałam produkty dopasowane do moich włosów - odżywkę do włosów suchych i maskę odbudowującą.
Zobaczcie co ja na to!
Stenders Hydrate your Hair
Odżywka do włosów suchych i zniszczonych
Pojemność: 200 ml
Cena: 35,90 zł
Dostępność: sklepy Stenders stacjonarne i Internetowy
O produkcie:
Odżywka do włosów suchych i zniszczonych z hydrolizowaną keratyną i olejek z pestek moreli odnowi strukturę włosów i sprawi, że łatwo będą się rozczesywać. Specjalna formuła molekularna 3D odnajduje uszkodzone miejsca, wypełnia je i odnawia. Zauważ jak twoje włosy zdrowo połyskują, gdy prześwitują przez nie promienie miejskiego słońca.
Stenders Repair Your Hair
Maska do włosów Głęboka Odbudowa
Pojemność: 200 ml
Cena: 47,90 zł
Dostępność: sklepy Stenders stacjonarne i internetowy
O produkcie:
Głęboko odbudowująca maska do włosów z hydrolizowaną keratyną, która naprawia strukturę zniszczonych włosów i wzmacnia je wnikając do ich wnętrza. Kombinacja naturalnej oliwy w oliwek i oleju z pestek moreli odżywią włosy. Wykwintny aromat pozostawi na włosach nutę kwiatowo-cytrusową. Doceń, jak zdrowe stały się twoje włosy, gdy podczas spaceru, rozwieje je miejski wiatr.
Produkty połączone są jedną szatą graficzną, ascetyczny błękit, typowa dla marki czcionka, lubię te ich opakowania, od razu są rozpoznawalne. Posiadają przyjemny zapach, lekko męski, lekko odświeżający, może gdzieś w oddali lekko owocowy, taki niedookreślony. Po naturalnych rosyjskich składach naszpikowanych olejami, ekstraktami te ze Stendersa nie przemawiają do mnie tak bardzo, daleko widzimy olej morelowy czy keratynę...
Zarówno odżywka jak i maska są kremowo-białe i bardzo gęste, odżywka posiada dość twardą butlę i mi jest bardzo ciężko ją wydobyć z pudełka, maskę wręcz przeciwnie.
Nie będę się rozpisywać o każdym z produktów osobno, bowiem obydwoma jestem tak samo zawiedziona. O ile z odżywką mam ten sam problem co przy wielu innych nawilżających produktach - mam wrażenie, że wręcz wysusza moje włosy, o tyle z maską czuję jakby w ogóle jej nie było - za mało zero efektu, za dużo mocno obciąża włosy...
Przy masce myślę sobie, że może jednak nie jest dostosowana do moich włosów, bowiem po miesiącach olejowania, naturalnej pielęgnacji i cięciu nie są może one już tak bardzo zniszczone jak kiedyś i produkt ten zwyczajnie już na nie nie działa, tak jakby mógł rok temu, a ja i tak z automatu sięgam po takie linie ;). Natomiast odżywka powinna przynajmniej nawilżać moje włosy i powodować uczucie ich miękkości, a tu nic...Zużyłam dzielnie dobre połowę butli i zero efektu, wręcz zauważyłam te paskudne odstające włoski, których nie lubię...
No niestety, nic więcej z tej linii nie wyciągnę, moim włosom ona nie służy...
12 komentarze
Szkoda, że te produkty się u Ciebie nie sprawdziły. Mnie ze Stendersa kusiły jedynie peelingi i ich kawowo-śmietankowe masełko do ust.
OdpowiedzUsuńmaska której nie czuć?? no cóż... zdarza się...
OdpowiedzUsuńOj to kiepsko jak są takie słabe. Mało nie kosztują. Wiadomo, może u kogoś by się sprawdziły, ale u Ciebie akurat nie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły. Ja ze Stenders jeszcze nic nie miałam, kilka razy przechodziłam koło ich sklepu, obiecując sobie, że wracając tam wejdę, ale nic z tego nigdy nie wyszło.
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdziły. Nie miałam jeszcze kontaktu z produktami tej firmy ale o tym wątpliwym duecie na pewno będę pamiętać.
OdpowiedzUsuńA miało być tak pięknie:)
OdpowiedzUsuńkiedyś za mną chodziła maska Stenders i chyba ją w końcu kupię. Niedobra- musiałaś mi przypomnieć :P
OdpowiedzUsuńMarka Stenders kusi mnie głównie kosmetykami kąpielowymi: żelami, kulami, mydełkami.
OdpowiedzUsuńNa kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji włosów nigdy nie zwracałam uwagi.
Aszkoda - czyli nie zawsze to co drogie musi być dobre :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy i pewnie nie sprobuje
OdpowiedzUsuńHmm składy dość słabe jak na kosmetyki za taką cenę i pozujące na coś w stylu Organique czy L'Occitane. Mają fajne rzeczy pod prysznic i do kąpieli, może jeszcze peelingi, ale poza tym chyba reszta kosmetyków nie jest warta takiej ceny.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń