Mokosh peeling solny do ciała melon z ogórkiem
3/09/2017
Mokosh peeling solny do ciała melon z ogórkiem
Pojemność: 300 ml
Dostępność: internet i drogerie stacjonarne
Cena: 65 zł
O produkcie:
Głęboko oczyszczający peeling o orzeźwiającym aromacie melona i ogórka. Zawiera naturalne kryształki soli z Morza Martwego, które masują ciało i usuwają martwe komórki naskórka, sprawiając, że skóra staje się gładka i miękka w dotyku. Masło shea oraz kompozycja cennych olei roślinnych: arganowego, jojoba, z wiesiołka i ze słodkich migdałów dodatkowo nawilżają i delikatnie natłuszczają skórę, chroniąc ją przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych. Peeling solny pobudza krążenie i działa detoksykująco, wspomagając tym samym redukcję cellulitu.
Firma Mokosh to kolejna bardzo dobra polska firma, której produkty poznałam już jakiś czas temu na prezentacji w jednym z poznańskich sklepów. Kusiła mnie od dawna więc wiadomo było, że w końcu coś tam do mojego koszyka wpadnie. Mokosh posiada gotowe produkty lub półprodukty, z których sami możemy przygotować co nam się podoba. My na warsztatach z Mokosh robiliśmy swoje peelingi i było w tyn naprawdę dużo frajdy.
Skład jak widzicie powyżej naprawdę świetny - nie dość, że w miarę czysty to jeszcze bogaty w oleje, żadnych sztuczności tu nie zobaczycie.
Jak dla mnie poprzeczka dla peelingu została postawiona wysoko po moich ukochanych i idealnych peelingach Rituals, dorównać im to nie lada zadanie.
Peeling Mokosh prawie doścignął mój ideał - nie pasują mi do końca dwie rzeczy - zapach jest dla mnie zbyt nieokreślony, gdyż spodziewałam się ożywczego i świeżego melona z ogórkiem, a jest nie do końca taki - jakiś taki nijaki. No i fakt, że to peeling solny - a zatem jakakolwiek ranka czy zadrapanie mocno szczypie - stąd ja osobiście wolę peelingi cukrowe.
Reszta na plus - ciężki, fajny słoik, bardzo dobra konsystencja, genialne działanie - skóra otulona płaszczykiem ukojenia, nawilżenia i odżywienia, ale da się go zmyć nie tak jak peelingi P&R (czy też Naturativ obecnie). No i leniwce nie muszą się już balsamować ;)
Można też sobie kupić pudełko soli i olejki i samemu mieszać taki peeling w domu - świetna sprawa. Firma się prężnie rozwija, wypuszcza fajne produkty, warto się zainteresować.
3 komentarze
To się zgrałyśmy, a ja właśnie dziś pisałam że uwielbiam zapach melona, ogórka i arbuza :P Szkoda, że tutaj okazał się nijaki. Peeling mnie nie kusi, gdyż nie lubię solnych, ale za to marka jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo jego skład, ale cena już mniej ;)
OdpowiedzUsuńLubię peelingi solne. Już od pewnego czasu chodzi za mną ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuń:*