I love coconut & cream

4/15/2011

I love coconut & cream - złuszczający smoothie do mycia ciała

Żel zakupiłam co prawda w UK ale widziałam serię I love w Douglasie :)

Nie ukrywam że skusił mnie zapach, lubię kokos, może nie miłością największą ale w niektórych zestawieniach do mnie przemawia.
Żel jest w poręcznej tubce, co oznacza że nie musimy pakować do niego paluszków. Nie jest bardzo rzadki ale też łatwo wyciska go się na rękę.
Delikatnie złuszcza, powiedziałabym że jest wygładzający czyli peelingujący w stopniu najniższym. Lekko się zmywa, posiada lekkie drobinki.
I to tyle plusów.
Dlaczego?
Dlatego że skuszona pięknym kokosem który wydobywał się z tubeczki wprost po otwarciu nie spodziewałam się SPALONEGO KOKOSA na skórze. Naprawdę. Jeszcze nigdy zakupiony żel mnie tak niepozytywnie zaskoczył.
"Pachnie" okropnie, nie tak jak podpiekam wiórki do ukochanego rafaello tylko tak jakby ktoś ogniem kokosowi zrobił krzywdę. Jestem totalnie zawiedziona, szkoda mi wyrzucać produktu, więc szybko nim wygładzam skórę a potem zmywam i myję się jakimś mocno pachnącym żelem żeby ów okropny zapach zabić.
Najgorsze w tym wszystkim (o ironio!) jest to że jest mega wydajny.

Producent obiecuje rajską plażę i relaks. To ja radzę- lepiej z takiej plaży uciekać bo coś tu ś....brzydko pachnie! ;)