Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Waniliowo-pomarańczowy peeling DAX

4/08/2011

Cukrowy peeling do ciała złuszczająco-antycellulitowy WANILIOWO-POMARAŃCZOWY DAX PERFECTA SPA

Mój ukochany produkt masło do ciała o którym pisałam TU uzupełniłam w końcu od dawna mnie kuszącym peelingiem.


cena : ok. 13-18zł
pojemność : 225 ml
dostępność : duża




Producent:


Dynamicznie oczyszczający peeling cukrowy do ciała o właściwościach złuszczających i wygładzających. Zawiera naturalne kryształki cukru, które usuwając martwe komórki naskórka, idealnie wygładzają powierzchnię skóry i niwelują wszelkie niedoskonałości. Ponadto, olejek z ziaren zielonej kawy regeneruje i poprawia elastyczność skóry, a masło pomarańczowe ujędrnia i przeciwdziała cellulitowi.

Peeling poprawia mikrokrążenie w skórze, a apetyczny zapach pomarańczy z dodatkiem wanilii odświeża i działa odprężająco.


Moja opinia:

Zacznę od tego iż uważam że dwa produkty idealnie się uzupełniają choć spokojnie peeling może być stosowany oddzielnie. Natomiast użycie obydwu naraz gwarantuje zapach na skórze nawet rano po przebudzeniu, ahhh jak cudowne to przebudzenie ;)
Peeling jest dość mocno skondensowany ale łatwo się go nabiera, nie kruszy się, nie gubi.  Aplikacja jest przyjemna, drapie na poziomie średnim, więc naprawdę czuć że jest to peeling ale w ogóle nie podrażnia. Bez problemu się go spłukuje, pozostawia lekko tłusty film na skórze (może niektórym to przeszkadzać), co widać od razu gdyż woda zaczyna osadzać się na skórze w postaci kropelek, wiecie o co chodzi ;) Natomiast po wytarciu skóry jest miękka, gładka, nawilżona ot taka tylko do głaskania. 
Do czego się mogę przyczepić? Do wydajności i opakowania. A tak to jak dla mnie bajka :)Zapach pomarańczowy-waniliowy jest naprawdę cudny :)

Wydajność/Opakowanie     4
Zmywalność     4
Zapach     5
Działanie     5
Ogółem     5

You Might Also Like

16 komentarze

  1. mmm te produkty z Daxa na prawdę kuszą zapachami. Chyba się zdecyduję na taki peeling, bo moja gąbka syrenka już mi się znudziła! :)
    A widzę, że ma praktycznie same plusy u Ciebie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentuje się ciekawie, chyba na niego zapoluje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał super ;D I o to chodzi ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wygląda w opakowaniu, jak galaretka z mnóstwem drobinek :D Bałabym się do kupić, bo pewnie przez zapach wpadłabym w uzależnienie :D:D:D jak skończę moją pomarańczową Lirenkę to rozejrzę się za Daxem :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. wpisuję go na listę moich kosmetyków do kupienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to mój faworyt jeśli mowa o peelingach - a zapach to już po prostu bajka! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kurcze, jutro lece do drogerii :P:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wysoka opinia bo naprawdę rzadko coś tak bardzo mi pasuje no i jak nie ma minusów to po co przepłacać ;) hihi

    OdpowiedzUsuń
  9. one wcale nie są takie drogie, a naprawdę są wspaniałe, godne polecenia zarówno z mojej strony!

    OdpowiedzUsuń
  10. No prezentuje się fajnie, chyba sobie taki sprawie ;) Dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Twoje recenzje! Są niezwykle pomocne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pretty Liar bardzo miło mi to słyszeć dziękuje :)!

    Cieszę się dziewczyny że podzielacie moje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O, szukałam ostatnio jakiegoś fajnego peelingu :)

    Zapraszam do siebie:
    http://toiowo-tosiakowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe