Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Look 1 - made by F&F

1/26/2012

Już bardzo dawno temu pokazywałam Wam Kosmetyki F&F Tesco i dzieliłam się obawami odnośnie chociażby jakości czy ceny.
Już dawno tak długo nie mogłam się ustosunkować do kosmetyku, spytacie dlaczego? Ano dlatego,że zwyczajnie nie lubię przekreślać produktów, ale w tym wypadku pierwsze wrażenie całkowicie się spełniło. Pamiętajcie że jest to opinia wysoce subiektywna :)

W mojej kolekcji znajduje się róż, trio cieni i błyszczyk. Zdjęć będzie dużo, recenzja krótka i ogólna :) To najpierw zobaczcie!

Róż F&F -petal




Trio cieni - mulberry plums






Błyszczyk bubblegum






MOJA OPINIA:

Żaden z tych produktów nie przypadł mi do gustu. Opakowania są proste aczkolwiek jak widać na zdjęciach te od cieni i różu błyskawicznie się rysują i wyglądają okropnie.

Róż jest bardzo mocno napigmentowany i chwila moment wyglądamy jak matrioszka ;)  Ja nie potrafię go używać.


Cienie są aksamitne i średnio napigmentowane, najjaśniejszego w ogóle nie widać, fiolet staje się różem, mocno się sypią i ciężko trzymają pędzla. Okropnie opornie się rozcierają.


Błyszczyk ma ładny kolor ale kiepską konsystencję, trzeba się namachać żeby widać go było na ustach, skleja usta, tworzy plamy i "pachnie" trochę kurzem.

OGÓŁEM
Zgodnie z pierwszym wrażeniem z "macania" w sklepie kosmetyki w mojej ocenie są kiepskie, ciężko się ich używa, a ceny nie są najniższe. Mnie skutecznie zniechęciły do kolejnego choćby podejścia ich zakupu.


I teraz pierwszy look na tym blogu :) TADAM!
Przyznam się szczerze, że
1) wciąż się uczę robić zdjęcia i staram się okiełznać mojego Canon'a :) stąd jak się pomalowałam to W ŻYCIU bym tak nie wyszła do ludzi, wyglądałam okropnie, a na zdjęciach wyszło średnio strasznie...
2) nie jestem specjalistką od makijaży, wciąż się uczę
3) uprzejmie proszę o wszystkie zwłaszcza negatywno-kształcące komentarze nt. techniki makijażu, robienia zdjęć etc.
4) będzie miło jak nie zostanę zbesztana za pierwsze próby look'owe :)

Look made by F&F







Użyte kosmetyki:


Korektor Acne Camouflage
Podkład Joko soft touch foundation - Ivory
F&F - cienie
F&F - błyszczyk
F&F - róż
Tusz Virtual

You Might Also Like

44 komentarze

  1. rzeczywiście opakowania nie są za fajne, wyglądają jakbyś używała tych kosmetyków ze 100lat :D ale makijaż ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej noooo, bardzo ładnie wyszły Ci te zdjęcia :) moje wychodzą duuuuużo gorzej i też ciągle uczę się mojego aparatu, ale najgorsze dla mnie jest dobre ustawienie światła :(
    A tak w ogóle to pierwsze słyszę o kosmetykach F&F, ale po Twojej recenzji jakoś nie mam ochoty na testowanie. Cienie w pudełeczku wyglądają całkiem ok, ale na oku mi się już nie podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia robiłam przy świetle dziennym, o ile zdjęcia produktów bez problemu robię nawet w nocy oświetlając je lampami, o tyle zdjęcia makijażu nie da rady. No chyba że z lampami kiedyś popróbuje, ale kto by tam chciał się wieczorem malować ;) Zostaje weekend :)

      Usuń
  3. a ceny jak się prezentują?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny są wypisane w poście cytowanym który wprowadzał informację o F&F

      Usuń
    2. nie zwróciłam uwagi, że jest link; dziękuję :)

      Usuń
  4. Kosmetyki wyglądają w porządku ... ale znając jakość ubrań z F&F nigdy chyba nie kupiłabym tam kolorówki ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w pełni. Złożyło mi się wygrać dwa bony za 300zł do F&F i powiem Ci że nigdy tak trudno mi się nie "wydawało pieniędzy" ;)

      Usuń
  5. dezemka pokazała twarz :D śliczna jesteś ej, i nie wyszło najgorzej ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazywałam już twarz na swatchach np. róży :) Dzięki :)

      Usuń
  6. Pięknie wygladasz w tym makijażu wedlug mnie:-) na bardzo młodą osóbkę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie :)Możesz zobaczyć tu kolorystykę tego podkładu Ivory z Joko :)

      Usuń
  7. widziałam je w gazetce która mozna kupić za 1 grosz jesli jest sie posiadaczem karty tesko i wiecie co? kupuje ja do dzis, bo jest lepsza niz glamour:P reklamuja nie tylko swoje rzeczy ale i drożyzne jak np. Olsen...jest cała masa czytania i to na kazdy temat nie tylko babciowo- życiowy. testy kosmetyków, stylizacje...z f&f podarowałam kolezance podkład...była i jest nim do dzis- zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  8. oo u siebie nie widzialam tych kosmetykow :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm, brzmi nieźle. Nigdy nie zwracałam uwagi, czy w moim Tesco są te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można się rozejrzeć, są na dziale ubraniowym :)

      Usuń
  10. nie mam po drodze do Tesco ale się może wybiorę, pięknie wyglądasz w takich kolorkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja ewentualnie ten róż bym sprawdziła na sobie.
    a co do cienni - ten który wydawał mi się najładniejszy, jak piszesz, jest ledwo widoczny. ehh..

    OdpowiedzUsuń
  12. o, ja jeszcze nie widziałam ich u siebie w tesco, ale też muszę przyznać - że zawsze zapominam rzucić okiem czy są! :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie widziałam u siebie w TESCO kosmetyków F&F ale po Twojej recenzji napewno ich nie kupię:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmm, robisz zdjęcia z ręki, czy używasz statywu (normalnego albo improwizowanego) ? Nie da się kogoś nauczyć teorią robić zdjęć :D a sobie samej jest mega trudno. Ale najważniejsze to stabilizacja aparatu i dobre oświetlenie. U Ciebie światło wyszło ładne, ostrość też całkiem fajna. Ale spróbuj robić zdjęcia na wprost nie z góry ani dołu ;) ew. z góry jak chcesz jakoś inaczej makijaż pokazać ;)

    Takie tam moje biadolenie ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pisze tutaj, bo niechce mis ie otwrozyc osobne okienko ;) zdjecia makijazu to jedna z najtrudniejszych rzeczy ja tez walcze z moim canonem ojj lstrzanku lubia zjadać kolory, wyszlo fajnie:) musisz sama sobie pocwiczyc na wielu ustawieniach aparatu, co do makijazu to cienie ciut bardziej bym roztarła wiecej zastrzeżeń totalnie brak :) co do koemtykow yhh wygladaja bazarowo ciut zwlaszcza roz i cienie i na pewno nie kupie!!;)

      Usuń
    2. Dzięki dziewczyny, naprawdę - bardzo! Wszystkie takie komentarze są mi bardzo bliskie i pomocne. Zdjęcia robię z ręki, muszę zakupić statyw bo mamy tylko monopada.Światło było dzienne, muszę jeszcze powalczyć z ustawieniem twarzy pod aparat.

      Usuń
  15. Ale masz piękną cerę :) Co do makijażu oczu - bardziej bym roztarła jeszcze cień, ale rozumiem, że są ciężkie w obsłudze. Bardzo podobają mi się usta :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, dopiero na zdjęciach zauważyłam, że kiepsko roztarte wyglądają. Będę pracować :)

      Usuń
  16. Szkoda że ten błyszczyk skleja usta i trzeba go nałożyć bo wygląda całkiem ładnie :) Ach witaj :D ja jakoś nie moge sie przełamać żeby sie ujawnić :) a wszystko przez mój nos, którego nie lubie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale Cię rozumiem. Ja też nie cierpię swojego nosa. No ale trudno! Może też się w końcu przełamiesz :)

      Usuń
  17. dobrze wiedzieć, że sa kiepskiej jakości, a szkoda. zapraszam :) camill.e

    OdpowiedzUsuń
  18. u mnie nie ma w Tesco tych kosmetyków :O

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie jest źle ze zdjęciami jak na pierwszy raz:) Ja chciałabym mieć taką jakość :) na pewno nie kupię tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  20. mnie jednak kosmetyki F&F kompletnie nie zachecaja :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja nawet się zatrzymałam kilka razy przy tych kosmetykach; wyglądaja dość ciekawie, ale te ceny :/ Tesco trochę przegina

    OdpowiedzUsuń
  22. mi sie makijaż bardzo podoba, pasuje Ci :) a zdjęcia naprawdę ok!

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie w tesco to ich nie ma. Zresztą i tak cena by mnie nie przekonywała :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdjecia super, szczegolnie przedostatnie:-))) MEGA!
    Pare razy zastanawialam sie na tymi kosmetykami ale jakos nie bylo mi po drodze, jak widac chyba dobrze;-)

    Teraz jeszcze mi sie przypomnial komentarza, ktory ostatnio zostawilas- zgodze sie z Toba, ze w zaden sposob nie mozna porownywac zarobkow np. z UK do PL jednak mimo wszystko zycie i cala reszta tak samo kosztuje....Jedyne na czym polega roznica to, to ze komfort zycia/planowania jest zupelnie inny i to daje niesamowity luz psychiczny. W kazdym razie z wydatkami liczysz sie tak samo bez wzgledu na miejsce zamieszkania. Nie ma co sie czarowac, jest prosciej ale tak samo patrzysz na ceny i kalkulujesz;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. przedostatnie zdjęcie meeeega!!!! niesamowicie pozytywne;-)
    pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe