­
Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Farmona Blue Lagoon krem na dzień, na noc i serum

2/03/2012

Farmona Blue Lagoon 
krem na dzień, krem na noc, serum


Serię tą zdecydowałam się omówić w jednym poście i powód jest jeden - niespecjalnie przypadła mi do gustu. Takie fifty/fifty gdyż Żel do mycia twarzy, tonik i maseczka saszetkowa (recenzje wkrótce) bardzo polubiłam, a z kremami totalna klapa. Trochę żałuje gdyż 25+ wydaje się być idealne dla mnie :)
Nie znam się specjalnie na składach aż na tyle, żeby przenalizować co mnie rusza, ale coś w owych produktach wyraźnie szkodzi mojej cerze. Podejść było sporo przez ostatnich kilka miesięcy - każde kończyły się tak samo - zapchaniem i wysypem lub suchymi plackami ale szczegóły poniżej.
Całą serię Blue Lagoon możecie kupić TU

Wspólne dla linii: bardzo ładne pudełeczka - zarówno kartoniki jak i same produkty oraz świeży, morski, delikatny i przyjemny zapach :)

Ekskluzywne bioserum nawilżająco-odmładzające do twarzy, szyi i dekoltu




Pojemność: 15ml
Cena: 20zł


MOJA OPINIA:
Zapach ma typowy dla linii - morski, świeży, orzeźwiający. 
Ten produkt mnie po prostu zapchał.  Próbowałam używać go solo, pod krem na noc z tej serii, pod inny krem i już po pierwszym użyciu rano na twarzy widziałam dużo nowych krostek, naprawdę niefajnie. Ale za to mogę smarować nim szyję i dekolt który co do zasady pomijamy w swojej pielęgnacji więc się chociaż nie zmarnuje chociaż osobiście nie mogę go polecić.

Ekskluzywny biokrem nawilżająco-regulujący na noc




Pojemność: 50ml
Cena: 21zł

MOJA OPINIA:
Przede wszystkim muszę napisać o formule, gdyż nigdy nie spotkałam się z czymś takim. Postać ma galaretkowato-budyniowatą, niesamowicie zbitą jak na krem. Pierwsze co pomyślałam - naprawdę treściwy, powinnam być zadowolona, lecz niestety. Ciężko mi ocenić zapychanie gdyż chyba rzeczywiście solo nie działał źle w tym zakresie ale jest za słabiutki dla mojej cery, po 3 dniach zaczęłam już odczuwać pierwsze oznaki skóry ściągniętej i suchej skóry, miejscami pojawiały się przesuszenia. Reszty zapowiadanych efektów nie byłam w stanie ocenić.
Zdaję sobie sprawę, że moja skóra jest naprawdę wymagająca w tym zakresie więc tego produktu w pełni nie skreślam, bo może normalna cera się nim zachwyci ;)

Ekskluzywny biokrem nawilżająco-ujędrniający na dzień




Pojemność: 50ml
Cena: 21zł

MOJA OPINIA:
Ten krem przoduje z całej trójcy. Zużyłam nawet dobre 1/3 opakowania. Jest bardzo lekki ale dość dobrze radzi sobie z nawilżeniem, szybciutko się wchłania, jak na kremy nawilżające do takiego jakby lekkiego matu, fajne wrażenie. Nie zapycha  tyle że ale...no właśnie - ale czasami po jego zastosowaniu na policzkach pojawiały mi się ni to kropeczki, ni to pajączki i przypuszczam, że jest to "zasługa" alkoholu wysoko w składzie a moja idąca w stronę naczynkową skóra od razu na to reaguje. A szkoda :( 
Plus za filtr, zapach, konsystencję. Uważam, że cery nie-naczynkowe będą zadowolone. 


Ogółem
Mi seria w kierunku nawilżenia nie przypadła do gustu i na pewno bym jej nie zakupiła, tyle że na KWC zbiera różne recenzje. 

Swoją drogą ostatnio moja cera stała się kapryśniejsza i z większą uwagą czytam składy więc z chęcią przyjmę wszystkie rady co w tym kremach może mi szkodzić, żeby na przyszłość unikać tego jak ognia :)



Produkty zostały mi dostarczone do recenzji przez PR firmy Farmona za co serdecznie dziękuje, jednak nie wpływa to w żaden sposób na obiektywność moich recenzji.

You Might Also Like

33 komentarze

  1. ale kolor mają przepiękny !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kremów z tej serii nie miałam, ale uzywałam serum i o dziwo mnie nie zapychało, a mam do tego bardzo dużą tendencję. Może Twoja cera działa tak na glicerynę, wysoko w składzie? U mnie najczęściej właśnie gliceryna zapycha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety bardzo to możliwe, staram się obserwować tą tendecje na swojej skórze.

      Usuń
  3. Ja jeszcze jestem za młoda na kosmetyki 25+ :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie opakowania cudo! Szkoda że się nie sprawdziły

    OdpowiedzUsuń
  5. 25+ to jeszcze nie dla mnie:) Ale w przyszłości wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja napiszę odwrotnie- +25 to już nie dla mnie ;) a wydaje mi się, że to było tak niedawno kiedy mogłam powiedzieć "to jeszcze nie dla mnie" :) Ależ ten czas leci :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cena zachęca, ale ten skład, dłuuuugi do tego trójglicerydy, gliceryna, parabeny... Fuj. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kusilo mnie kiedys to serum, tylko ta pojemnosc mnie zniechecila :( to chyba troche malo do smarowania twarzy, szyi i dekoltu :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają ślicznie. I cena ciekawa. Jeszcze ich nigdzie nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. wygladaja super, kolor, opakowanie...szkoda, że zapychaja, tzn może dla kogos innego bylyby lepsze, ale moja buzia kaprysna mysle, że zareagowala by podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne opakowanie i kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny kolor... i cena przystępna :dd

    Zapraszam do mnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Używałam toniku z tej serii i serum - bardzo dobre kosmetyki!!! Pozdrowionka :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja cera też teraz świruje, zima to chyba kiepski moment na eksperymenty :(

    A jeśli chodzi o całą serię kremów nigdy nie miałam i raczej nie kupię (trochę ze względów wiekowych :) ), ale tak jak Tobie tonik i żel do mycia podpasował. Bardzo lubię ten morski zapach, chociaż z reguły właśnie ten typ zapachów mnie odrzuca.

    OdpowiedzUsuń
  15. Patrzac na sklad - chyba bym sie nie odwazyla ich stosowac... Pierwszy produkt - 5 bardzo zlych skladnikow/konserwantow; drugi produkt ma ich az 6; ostatni tez conajmniej 6... Ladnie wygladaja, cena do zaakceptowania ale ja podziekuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ślicznie, takie komentarze są dla mnie bardzo przydatne :)

      Usuń
  16. Miałam kiedyś serum z tej serii i niestety u mnie też powodowało wysyp krostek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no widzisz, czyli nie tylko u mnie się nie sprawdziło!

      Usuń
  17. No chyba niestety nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe