Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Lirene płyn micelarny micelarny z witaminą c

6/03/2012

Lirene płyn micelarny micelarny z witaminą c


Pojemność: 200 ml
Cena: 12,99 zł
Dostępność: drogerie internetowe, stacjonarne, Sklep Eris

O produkcie:
Czy ten płyn jest odpowiedni dla mnie?
To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga łagodnego i skutecznego oczyszczenia. Doskonale zastępuje mleczko i inne preparaty do demakijażu, efektywnie usuwając z twarzy wszelkie zanieczyszczenia i jednocześnie przywracając jej komfort nawilżenia. Dzięki lekkiej, nietłustej konsystencji płyn idealnie odświeża skórę, działa tonizująco i łagodząco. Nie zawiera alkoholu.

Jak działa?
Zawarte w płynie drobne cząsteczki – micelle łagodnie oczyszczają twarz z makijażu i zanieczyszczeń. Ekstrakt z wiśni, bogaty w witaminę C, eliminuje szkodliwy wpływ środowiska na skórę , wpływa regenerująco i rozjaśniająco.
Połączone działanie ekstraktu z miodu i D-pantenolu działa kojąco, skutecznie łagodząc podrażnienia i przywracając cerze zdrowy koloryt. Cząsteczki gliceryny zapewniają optymalny poziom nawilżenia i zapewniają uczucie komfortu i miękkości.


 

 MOJA OPINIA:

Płyn został w pełni zdenkowany. Długo zastanawiałam się jaką napisać opinię, gdyż czytałam o nim złe rzeczy i zastanawiałam się przy każdym użyciu jak to z nim jest, czy rzeczywiście działa/nie działa?
Plastikowa buteleczka z solidnym zamknięciem i przezroczystym płynem. Zapach ma bardzo fajny, świeży i orzeźwiający. 
Muszę napisać, że polubiłam go od pierwszego użycia, przyjemnie się go stosowało i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Ciężko jest w płynach micelarnych czasem przechylić szalę na którąś stronę, gdyż są one w działaniu bardzo podobne, ale jednak moim faworytem nadal pozostał Vichy  choć nie ukrywam, że ten płyn z Lirene sprawdził się bardzo dobrze i jest o połowę tańszy.
Mnie nie uczulił, nie zapchał, nie ściągał, nie podrażnił. Przyzwoicie zmywa makijaż twarzy, nie stosuję płynów micelarnych czy mleczek do demakijażu oczu więc nigdy nie oceniam ich w tym zakresie (oczy to tylko i wyłącznie dwufazówki), widziałam że większość złych recenzji wynikała właśnie z tego np. "nie zmywa tuszu", "nie zmywa makijażu oka", a wciąż mam wrażenie, że nie po to micele służą. Nie pienił się, nie pozostawiał lepkości.
Skóra była gładka, miękka i dobrze oczyszczona. Nie umiem ocenić efektu rozjaśniającego ani regenerującego gdyż musiałabym go stosować solo. 
Przystępna cena, wydajność, dobre działanie. Uważam, że spełni oczekiwania osób które nie chcą wydawać więcej pieniążków na płyn micelarny. 

Produkt otrzymałam w ramach współpracy z marką Eris.

You Might Also Like

22 komentarze

  1. Ja dostałam go od teściowej i używam go na zmianę z dwufazówką. Ta lepiej zmywa makijaż, więc lirene tylko w dni, kiedy jestem delikatniej pomalowana. Chociaż z linerem sobie radzi.. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby masz rację, że płyny micelarne nie służą do demakijażu oczu, ale z drugiej strony dlaczego niektóre mimo wszystko go zmywają, a niektóre nie? ;) Przykładem może być słynny już micel z Bourjois, który z makijażem radzi sobie bardzo dobrze... ;) Ja generalnie uważam, że jeśli na butelce jest napisane, że służy do demakijażu twarzy i oczu, to pod tym kątem należy go oceniać ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam. Jeśli producent deklaruje, że micel ma zmywać makijaż oczu to powinien to robić :)

      Usuń
    2. Dziewczyny macie racje. Ja po prostu nie używam miceli do zmywania makijażu oka bo lubię to robić dwufazówką więc zawsze podkreślam fakt, iż nie oceniam go w tym zakresie :) Mi po prostu żaden micel nie zmywa dobrze makijażu stąd wyszłam z założenia, że nie do tego jest. A producentom chyba warto zwrócić na to uwagę :)

      Usuń
  3. Ja z kolei używam miceli tylko do zmywania oczu, ale nienawidzę kosmetyków wodoodpornych, więc mój makijaż oka łatwo zmyć. Na co dzień nie używam też trwałego eyelinera, więc micele doskonale się u mnie sprawdzają. Resztę twarzy przecieram zabrudzonym płatkiem, którym zmywałam oczy, po czym całą buzię myję żelem do mycia twarzy. To prawda, że wiele miceli jest podobnych. Co ciekawe, choć byłam zadowolona z wielu, to np. wracając po przerwie do kultowej Biodermy miałam wielki efekt "wow!", więc niby są podobne, ale jednak każda z nas ma swojego ulubieńca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie mogę przekonać sie do miceli w płynie, bo mój pierwszy był w zelu i przy nim zostałam. Może czas na zmianę?

    OdpowiedzUsuń
  5. najbardziej lubię micel z biodermy. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo go lubię, akurat mi się skończył, dobrze oczyszcza makijaż, wystarczy przyłożyć wacik (bez tarcia, bo pogarsza sprawę)i poczekać, i do tego ten zapach super

    OdpowiedzUsuń
  7. jak kupowałam swój bourjois to słyszałam jak ekspedientka zachwalała ten płyn jakiejś starszej pani jednak ja mam bardzo wrażliwe oczy dlatego bourjois wygrywa (ten fioletowy)

    OdpowiedzUsuń
  8. Osobiście wolę zmywać makijaż oczu olejkami lub mleczkami ;) Miceli używam do zmywania twarzy. Obecnie męczę Biodermę różową, potem może skuszę się na ten..

    OdpowiedzUsuń
  9. Może kiedyś się skuszę w końcu na jakiegoś micela :)

    OdpowiedzUsuń
  10. brzmi nieźle, ale chyba wrócę do Biodermy :) choć głośno ostatnio też o tym Vichy, więc jak gdzieś na niego trafię w dobrej cenie, to pewnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marti wypróbuj Vichy koniecznie :) Naprawdę jest świetny!

      Usuń
  11. Ciekawie się zapowiada. Może spróbuję chociaż miałam Avene kupić. Spodobała mi się miniatura z Glossy.

    OdpowiedzUsuń
  12. i cenowo jest tanszy od vichy moze go sprawdze

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam z tej serii mleczko do demakijażu - jest ok, bynajmniej dla mnie.
    Ale muszę spróbować ten płyn przy kolejnych zakupach trafi do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie właśnie micel służy do zmycia pierwszej warstwy makijażu - szczególnie oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Od kilku dni mam okazję testować ten produkt i moim zdaniem, jest on bardzo udany. Nie używam podkładu, jedynie korektora, pudru sypkiego i maluję oczy. Płyn radzi sobie z eyelinerem i tuszem do rzęs, nie podrażniając przy tym oczu. Jest łagodny i nie wysusza cery, nie pozostawia uczucia ściągniętej skóry. Dobrze odświeża twarz. Pięknie pachnie, ma wygodne opakowanie i przystępną cenę. Polecam.

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe