Lirene Max Slim ujędrniający peeling myjący
7/12/2012
Lirene Max Slim
ujędrniający peeling myjący
Pojemność: 200ml
Cena: 11,99zł
Dostępność: duża- sklepy, drogerie, internet, Sklep Eris
O produkcie:
• ZWIĘKSZA SKUTECZNOŚĆ KURACJI WYSZCZUPLAJĄCYCH
• POBUDZA MIKROKRĄŻENIE
• UJĘDRNIA SKÓRĘ
Ujędrniający PEELING myjący dzięki wyjątkowej formule opartej na kompleksie substancji aktywnych oraz wyciągu z zielonej herbaty, doskonale ujędrnia i wygładza skórę, przywracając jej delikatność i świeży wygląd. Drobinki peelingujące wraz ze składnikami nawilżającymi zapewniają skuteczne oczyszczenie skóry pozostawiając ją nawilżoną i miękką w dotyku. Orzeźwiająca kompozycja zapachowa pobudza, dodaje energii, działa antystresowo i odprężająco.
Ujędrniający PEELING myjący:
• wspomaga skuteczność kuracji wyszczuplających
• pobudza spalanie tłuszczu
• nadaje skórze delikatność, jędrność i świeży wygląd
Skuteczność potwierdzona w badaniach*:
• wygładza skórę u 83% stosujących
• ujędrnia skórę u 67% stosująccyh
• pobudza mikrokrążenie skóry u 75% stosujących
* Badania aplikacyjne po 2 tygodniach stosowania
PRZYJEMNOŚĆ UŻYCIA POTWIERDZONA PRZEZ 100% BADANYCH
MOJA OPINIA
Opakowanie jak widać powyżej, rozpoznawalne dla marki i peelingów. Konsystencja dość trwała, zielona maź z zatopionymi sporymi drobinkami ścierającymi. Zapach świetny, ożywczy i świeży, jakby cytrusowy. Zdzierak w kategorii jak dla mnie średniej, można mocniej przycisnąć, można delikatnie masować, ale złuszcza skutecznie.
I co nam obiecuje producent?
- doskonale ujędrnia i wygładza skórę, przywracając jej delikatność i świeży wygląd - TAK
- drobinki peelingujące wraz ze składnikami nawilżającymi zapewniają skuteczne oczyszczenie skóry pozostawiając ją nawilżoną i miękką w dotyku - TAK
- orzeźwiająca kompozycja zapachowa pobudza, dodaje energii, działa antystresowo i odprężająco - TAK
Peeling naprawdę polubiłam, nie jest drogi ale jest średnio wydajny.
Polecam - wspomagająco! :)
Produkt został mi udostępniony w ramach współpracy z firmą ERIS.
30 komentarze
Fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo fajny :) Ja również stosuję więcej preparatów ujędrniających w lecie. Najbardziej lubię te z Dove i Ziaji :)
OdpowiedzUsuńWydaje sie naprawde w porządku;)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam. Cudo :)
OdpowiedzUsuńWczoraj w drogerii widziałam, wołał mnie, ale nie zabrałam:))Po opisie sięgnę po niego, gdy tylko będzie okazja. Pozdrawiam, miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńKocham wszelkiego typu peelingi, a jak jeszcze dodatkowo mają właściwości ujędrniające to już jestem sprzedana:)
OdpowiedzUsuńto się chyba skusze;D
OdpowiedzUsuńTak, też uważam, że taki kosmetyk to tylko jako uzupełnienie diety i ćwiczeń może zapewnić smukłą sylwetkę.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam na mojego bloga, dziś notka o nowej współpracy,
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Lubię go, ale raczej się nie spodziewam, że spowoduje rozmiar XS:)
OdpowiedzUsuńfajny, kupię go. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog będę tu wpadać częściej ( obserwuję ♥ )
OdpowiedzUsuńPs . Może masz ochotę na wspaniały zestaw For Away firmy Avon jest to spaniały kuszący zestaw ♥ http://sandra-lip.blogspot.com/2012/07/rozdanie.html zobacz sama ; * ♥
Pozdrawiam ♥
Wczoraj go kupiłam na poprawę humoru:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę się zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńchyba będę musiała go zakupić :D
OdpowiedzUsuńJa się wzięłam na sposób na te cuda. Najpierw 30 minut ćwiczeń potem żele wyszczuplające i inne cuda na patyku, które niby pomagają =]
OdpowiedzUsuńświetny;p ale narazie zakupiłam inny peeling .
OdpowiedzUsuńWygląda dość fajnie, ale akurat wg mnie każdy "grubszy" peeling ujędrnia i sam w sobie raczej nie wyszczupla, choć zdecydowanie wspomaga przyswajanie różnych serum, balsamów wyszczuplających itp. Ja stosuję codziennie (prawie) ciąg: 30min ćwiczeń + prysznic, a w trakcie masaż gąbką Syrena/masaż szczotką antycellulitową BeBeauty z Rossmanna + co 2-3 dni peeling + wysmarowanie się serum Eveline ;) Taka kombinacja działa!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam sobie balsam silnie ujędrniający Lirene z tej serii i zobaczymy czy coś mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńKurde, ja nigdzie ich nie widzę;(
OdpowiedzUsuńMam z tej serii balsam i jest świetny. Ten też sprawdzę:)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam intensywne serum drenujące uda i pośladki Lirene i jestem bardzo zadowolona z niego.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://zyraffka.blogspot.com/2012/07/ujedrnianie-nog-ciag-dalszy.html
uwielbiam ten peeling
OdpowiedzUsuńCzytam o nim już którąś z kolei pozytywną opinię, sama muszę się skusić na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych peelingów :)
OdpowiedzUsuńja go używam jako dobrego ścieracza, w sumie nie wiem, jak z wyszczuplaniem etc. ale w cuda nie wierzę. Uwielbiam za to zapach. No i się świetnie zmywa!
OdpowiedzUsuńZa sam zapach do chyba kupię :)
OdpowiedzUsuńto jak się wezmę za siebie ćwiczeniowo, pomyślę o takim cudeńku :D
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na kupno tego peelingu!
OdpowiedzUsuńps. dodaję do obserwowanych
http://makiazas23.blogspot.com
Konsystencja i kolor jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Lubię mocne zdzieraki :-)
OdpowiedzUsuń