­
Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

L'occitane olejek pod prysznic migdał

10/22/2012

L'occitane 
olejek pod prysznic migdał


Pojemność: 250ml, 500ml (uzupełnienie)
Cena: 72zł, 99zł
Dostępność: Sklepy L'occitane

O produkcie:

Olejek przeistacza się w bogatą, zmiękczającą pianę - o niepowtarzalnej konsystencji - pozostawiając na ciele satynowe wykończenie. Wzbogacony w olejeki migdałowe i odżywcze lipidy. Delikatnie oczyszcza, pozostawijąc na skórze smakowitą woń.




MOJA OPINIA:

Bez wątpliwości - KWC. Tak mogłaby w pełni brzmieć moja opinia. Jak czytałam o nim tu i ówdzie to nie wyobrażałam sobie, że zapach migdałowy mógłby przypaść mi do gustu. Wystarczyło go jednak powąchać, a potem zastosować, żeby przekonać się, że mnie zdobył. 
Produkt jest zamknięty w ładnej, wytłaczanej plastikowej buteleczce z bardzo poręcznym zamknięciem. Skład na pierwszy rzut wydaje mi się całkiem niezły, już na początku widzimy olej :) 
Po zetknięciu ze zwilżoną skórą wytwarza się taka nieznaczna biała ni to piana, ni to żel. Mimo konsystencji jest dość wydajny,  no i to wersja dla leniwców gdyż bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, nie trzeba stosować po nim balsamu. Zapach, który jest naprawdę piękny i dotąd mi nieznany w produktach pod prysznic zostaje z nami na dłużej. Skóra po kąpieli jest miękka, nawilżona, pachnąca ale się nie lepi.
Jak dla mnie strzał w dziesiątkę, od razu zaczęłam się rozglądać za olejkami do kąpieli innych marek.
Wiem, że podniosą się głosy, że cena jest zbyt wysoka etc. Trzeba pamiętać, że jest to produkt z kategorii luksusowej i zakup jego zawsze będzie kwestią wyboru. 
W mojej ocenie jest w pełni wart swojej ceny i jakoś tak, bez bólu serca wydam taką kwotę na kolejną butelkę, bo ten produkt zwyczajnie zdobył moje sercie.
(tym bardziej, że uzupełnienie 500ml kosztuje 99zł :D )

You Might Also Like

44 komentarze

  1. Czaję się właśnie na niego :-) Chyba jest jeszcze dostępny w większej pojemności prawda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, migdały!!! Już skradł moje serce. A że leniwa jestem, to i funkcjonalność mi odpowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam mydeko z masłem shea do twarzy z L'Occitane, które zdobyło moje serce od razu, więc dla mnie zupełnie zrozumiałe są Twoje zachwyty nad tym olejkiem :)
    Opisałaś je bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kosmetyki marki bardzo kuszą, choć jak na razie z tego co mam to bilans 50/50 :D

      Usuń
  4. Z tego co piszesz samo uzytkowanie musi byc bardzo przyjemne:)
    Ja za zapachem migdalow tez nie przepadam ale skoro ten jest taki fajny moze warto by bylo powachac go przy najblizszej okazji i przekonac sie na wlasnej skorze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie właśnie, sama się zdziwiłam tym zapachem :)

      Usuń
  5. ja unikałam olejków pod prysznic bo bałam się że będę po nich tłusta ale być może wypróbuje ten :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nic takiego się nie dzieje, ja też nie przepadam tłustości olejków (stąd uwielbiam suchy olejek nuxe ;) )

      Usuń
  6. Brzmi ciekawie, choć faktycznie cena wysoka. Ale rozumiem Cię, jak coś skradnie mi serce to żadne pieniądze się nie liczą :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Drogi umilaczo - pięlęgnacyjny produkt pod prysznic. :) Ale lubię tego typu olejki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo a jakieś większe doświadczenia, coś możesz polecić?:)

      Usuń
  8. uwielbiam olejki pod prysznic :))) Na pewno się skuszę!! po takiej recenzji nie da się przejść obok niego obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak mi się coś spodoba i faktycznie działa to również jestem w stanie wydać sporo na daną rzecz :)

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Póki co nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek ale może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę drogi, ale skoro jest tego warty :) W ogóle nie opłaca się kupować tej małej butelki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Great post! :) I'm you new Follower! I hope you visit my blog sometimes.. Thank's! Kisses from VV!!

    OdpowiedzUsuń
  13. migdałowy jest boski <3 Ja choruję na krem do twarzy z angelicą (chyba tak się to pisze). 50 ml kosztuje 150 zł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo...ja bym też parę takich cudeniek przygarnęla :D

      Usuń
  14. uwielbiam olejki wszelkiego rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo podoba mi się możliwośc uzupełnienia produktów w L'Occitane. Olejek znam i cenię. Zapach faktycznie wyjątkowy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzeczywiście tani nie jest, ale za luksus trzeba zapłacić - nie ma co się oszukiwać :) Sama także lubię takie produkty... Wolę kupić jeden, a dobry niż pięć nic nie wartych ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham ten olejek - mogłabym go wąchać i wąchać. Nie wiedziałam, że można kupić jego uzupełnienie, ale bardzo się cieszę, bo sporo taniej będzie to kosztowało :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja opinia nie jest odosobniona :)

      Usuń
  18. Oj cena niestety nie jest na moją studencką kieszeń :( ... Ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na odrobinę luksusu-aktualnie na mikołaja :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Cena to troszkę minus, ale zwykle bywa tak że za dobry produkt trzeba sporo zapłacić...

    OdpowiedzUsuń
  20. też go baaaardzo lubię! za zapach i tę boską olejkowato-piankową konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dawno nie zachodziłam do L'occitane, czas to nadrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  22. super blog :D
    Jeśli chcesz to mnie zaobserwuj a ja się odwdzięczę :)
    http://wszystko-to-co-modne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. ale cena.....ehhh trochę dużo jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe