FussWohl krem do peelingu do stóp
2/13/2013
FussWohl krem do peelingu do stóp
Pojemność: 75ml
Cena: ok. 4-5zł
Dostępność: Rossmann
O produkcie:
Delikatny peeling polecany do stóp, nóg oraz łokci. Drobno zmielona skorupka orzecha włoskiego usuwa martwy naskórek, olejek z rokitnika zwyczajnego nadaje skórze miękkość i sprężystość, dziki kasztan, alantoina i gliceryna witalizują, regenerują oraz nawilżają skórę. Peeling ma miły, delikatny zapach.
www.wizaż.pl
Dobrze, zacznijmy od tego, że mnie w temacie pielęgnacji stóp bardzo trudno zadowolić, przyznaję się. No ale proszę ja Was to coś zwane "kremem do peelingu stóp" jest jakimś lekkim nieporozumieniem. Miły zapach? Strach zatem pomyśleć co oznacza niemiły...Bo jak dla mnie ten peeling ma dwie podstawowe wady - wręcz cuchnie no i nie peelinguje...Jest raczej takim kremikiem z drobinkami, który to wrażenia nie pozostawia na skórze żadnego. Co z tego, że jest w miarę wydajny i tani jak ani nie działa, ani nie przekonuje zapachem.
Jak dla mnie bubelek i tyle.
Ciężko coś więcej napisać...
11 komentarze
No peeling do stóp to ja potrzebuję też jakiś konkretny.
OdpowiedzUsuńciezko z peelingami do stop;p ja mialam porzadny tylko ten z biedronki, no ale zmienili opakowanie i sklad i teraz jest badziewny;/
OdpowiedzUsuńKrem peelingujący to już jakoś mnie odrzuca w kwestii stóp, bo sama nazwa wskazuje na to, że to raczej nie peelinguje ;) Ja lubię ten z Biedrony, ale podobno teraz kto inny już to produkuje i niestety nie jest to to samo :(
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale mam coś podobnege z Evree i jest naprawdę ok :)
OdpowiedzUsuńKrem peelingujący - sama nazwa już odrzuca wrażeniem, że jest to do niczego. :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy krem wygładzający.
OdpowiedzUsuńSłaby. Bardzo słaby.
Miałam wątpliwą przyjemność używania tego bubla :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo mam go w zapasach jeszcze :|
OdpowiedzUsuńJak do tej pory z tej firmy zwracałam uwagę tylko na kremy. Są bardzo fajne, ale na peeling się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich bubli :)
OdpowiedzUsuń