Lirene Aqua Cristal Nawilżający płyn micelarny
12/20/2013
Lirene Aqua Cristal
Nawilżający płyn micelarny
Pojemność: 200ml
Cena: 13,99 zł
Dostępność: sklepy, drogerie m.in. Sklep Lirene
O produkcie:
Podstawą działania płynu jest innowacyjne połączenie unikalnych właściwości błękitnych alg oraz oczyszczającego działania cząsteczek micelarnych. Zapewnia skuteczne usunięcie wszelkich zanieczyszczeń oraz intensywne nawilżenie. Zawarte w formule dodatkowe składniki aktywne przeciwdziałają utracie wilgoci i odżywiają naskórek:
• wzmacniające mikroelementy soli morskich,
• stabilizująca nawilżenie gliceryna.
Efekty:
• skutecznie oczyszcza twarz z makijażu i zanieczyszczeń,
• przywraca komfort nawilżenia,
• działa łagodząco, wzmacniająco i odświeżająco.
Skóra jest skutecznie oczyszczona i nawilżona.
Udowodnione rezultaty *:
- skutecznie oczyszcza skórę 93%
- pozostawia skórę elastyczną 93%
- nawilża 90%
- odświeża i orzeźwia 97%
93% kobiet potwierdza „płyn jest delikatny, nawet dla wrażliwych okolic oczu”
93% kobiet potwierdza chęć używania płynu w przyszłości
* Test IN VIVO - ocena po 2 tygodniach używania płynu.
Produkt objęty jest Dermoprogramem Lirene opracowanym przez Ekspertów Laboratorium Naukowego Lirene.
Przebadano dermatologicznie. Potwierdzone BEZPIECZEŃSTWO i SKUTECZNOŚĆ.
Tak sobie stał u mnie w szafie i stał i wyjątkowo długo czekał na swoją kolej, a szkoda, bo naprawdę fajny z niego płyn.
I wystarczy wejść na recenzje, żeby się sprawdziła moja żelazna zasada, że co innym nie pasuje u mnie sprawdza się doskonale znów zadziałała ;)
Jak wygląda - każdy widzi, dozuje się go łatwo i tyle ile trzeba, butla dość twarda, widać ile zostaje. Pachnie męsko, no i zbyt więcej się dodać nie da, choć na tyle delikatnie dla mnie, że to nie razi, a jak męża nawet cieszy ;)
Nie wiem czemu wszystkich podrażnia a mnie nie i to w ogóle, ani razu! I to nawet teraz, gdzie 80% sprawdzonych produktów wywołuje u mnie alergię...
Używam go jak zwykle płynu micelarnego -do oczyszczania skóry twarzy, nie do oczu, choć i tu nic mnie nie szczypało, specjalnie sprawdziłam, a i z tuszem poradził sobie całkiem sprawnie. U mnie działa bardzo dobrze, skóra pozostaje czysta i przygotowana do dalszych zabiegów, nie lepi się, nie pieni. Przy tym nie jest ściągnięta, wysuszona, ja się mogę zgodzić ogólnie z opisem producenta.
Naprawdę wydaje mi się bardzo fajnym, lekkim i skutecznym produktem o dobrej cenie.
21 komentarze
Swój ulubiony płyn micelarny już mam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam natomiast tonik nawilżająco-oczyszczający z Lirene.
Tego płynu jeszcze nie miałam i swoją recenzją bardzo mnie do niego zachęciłaś! Gdyby nie to, że mam w szafce 3 płyny czekające na swoją kolej to przy najbliższej okazji pewnie już bym go kupiła, a tak to się jeszcze wstrzymam ;)
OdpowiedzUsuńJakos mi z lirene nie po drodze.. Ale swój ulubiony micel już mam:)
OdpowiedzUsuńNie mialam nic z Lirene. Uzywam micelara z Loreal i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńNie znam go ale kosmetyki Lirene bardzo lubię więc chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMnie również ten płyn nie podrażnił, a używałam go do demakijażu zarówno całej twarzy jak i oczu. Powiem więcej - bardzo lubię płyny micelarne Lirene :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Ja też :)
Usuńmam jeden lirene w zapasie ;)
OdpowiedzUsuńa u mnie sie nie sprawdził, okropnie mnie podrażnił...
OdpowiedzUsuńdzięki za cynk, coś szukałam zamiennego za Biodermę,
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie Biodermy Hydrabio H2O.
OdpowiedzUsuńPróbowałam ;) Jak dla mnie nic nie pobiło na razie Vichy :)
UsuńNie kusi mnie specjalnie, kupię nowy L'Oreal :)
OdpowiedzUsuńU mnie Loreal już czeka ;)
Usuńbardzo ciekawi mnie ten produkt, choć nie miałam jeszcze okazji go wypróbować
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
jeszcze nigdy go nie miałam, a bardzo lubię płyny micelarne ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)
Dawno od Lirene nie miałam żadnego produktu - oczywiscie oprócz balsamów - w tesco widziała fajny zestaw krem BB + jakiś roziskrzony balsam i kredkę do oczu za 16zł i chyba przejdę się w poniedziałek kupić ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńKażdy jest uczulony na inny zestaw składników;) Mnie nie służą niektóre substancje, które teoretycznie powinny łagodzić podrażnienia. Muszę uważać na aloes. W niskich stężeniach sprawdza się poprawnie, przy wyższych pojawia się pieczenie.
OdpowiedzUsuńThanks for the great info! I would never have found this on my own!
OdpowiedzUsuńDown hill skiting Games
Jeszcze nigdy nie mialam plynu micelarnego i przydalo by sie w koncu wypróbować ^^
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie :) ja chyba jednak pozostanę wierna Biodermie.. jest dla mnie niezawodna :)
OdpowiedzUsuń