Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Pędzelki by ELF

3/22/2011

ELF ma swoje udane, mniej udane lub nieudane produkty.
Tak samo jest  z ich pędzelkami.
Mnie skusiły tylko 4 i raczej więcej nie kupię, chyba że skuszę się jeszcze na Studio Stipple Brush.
Chciałabym napisać o tych co mam

Wszystkie pędzelki mam dobrze wykonane, pisze to ponieważ niektórym wizażankom odpadały na starcie rączki etc. Z moimi na razie nic się nie dzieję a mam je już jakiś czas i dość często używam.
Zacznę od tego który podoba mi się najmniej ;) 



CONCEALER BRUSH - PĘDZELEK DO KOREKTORA

Cena: 1,5 Ł
To pędzelek z długą rączką (ja ogólnie takie lubię) i bardzo malutkim włosiu. Dość gęsty choć zbyt mały nawet jak na korektor, przy nakładaniu kurczy się jeszcze bardziej, testowałam na nim kremowe pixie, korektory o bardziej wodnistej gęstości, nie próbowałam sypkich. Pędzelek się nie sprawdza, bardzo dużo pochłania korektora i trzeba się mocno namachać żeby jakoś go wykorzystać. Na jego plus gra cena oraz to że łatwo się go myje i wraca co poprzedniego stanu.




FOUNDATION BRUSH - PĘDZEL DO PODKŁADU


Cena: 1,5Ł
Wszystkie posiadane pędzelki z ELF'a mają długą rączkę więc ten szczegół sobie pominę bo to widać :) Pędzel do podkładu nie służy mi bynajmniej do nakładania podkładu (bo wolę to robić paluszkami:P). Znalazłam dla niego idealne zastosowanie - nakładam nim maseczki! Szczególnie glinkowe które przygotowuję z glinki i wody oraz takie w pudełeczkach jak opisywane LUSHowe . Do tego nadaje się idealnie szczególnie za tą cenę, ma miękkie elastyczne włosie, nie podrażnia skóry, mimo wielokrotnego już użycia szybko schnie i wraca do swojej formy nie tracąc na swojej jakości. Zauważyłam też że odkąd nauczyłam się nakładać maseczki pędzelkiem zużywam ich dużo mniej! Naprawdę polecam :)




BLENDING EYE BRUSH - PĘDZELEK DO OCZU


Cena: 1,5Ł
To ostatni pędzelek ze "zwykłej" serii który posiadam. Był on bardzo zachwalany na wątku wizażowym. Ja mam mieszane uczucia. Rzeczywiście jest dość miękki, nie drapie powieki, włosia jest sporo ale co jakiś czas po myciu wypada ich kilka a niektóre dziwnie się deformują. Co do właściwości to używam go do rozcierana bądź nakładania cienia na całą powiekę, za tą cenę sprawdza się poprawnie.






STUDIO POWDER BRUSH - PĘDZEL DO PUDRU


Cena: 3,5Ł
To jedyny pędzelek z serii tzw. dla profesjonalistów - STUDIO. Jest bardzo miękki, odpowiednio gęsty ale jego niebywałą zaletą jest to że błyskawicznie schnie, najszybciej z moich puchatych pędzli, dosłownie 4h i jest suchutki, przy czym nie zmienia swojej objętości ani miękkości. Jak na razie wypadł mi z niego słownie "jeden" włosek i to jest jego kolejny plus. Naprawdę uważam że wart jest swojej ceny, jedyny minus jaki dla niego znalazłam to fakt iż sporo pochłania produktu i trzeba bardzo delikatnie machać nim na różu czy pudrze aby się nie znaleźć całym w produkcie. Jednakże to kwestia wprawy ;) Uważam że jest to jeden z najlepszych pędzli jaki miałam w łapkach.



Dla tych którzy nie znają marki dodam iż ELF posiada swój profil na Facebooku. Tam po uzyskaniu kolejno wyznaczonego przez nich progu fanów pojawia się kod aktywny 24h dzięki któremu można otrzymać darmową wysyłkę czy 20% na całą gamę produktów czy inną promocję (przy zamówieniu powyżej 10Ł).

You Might Also Like

10 komentarze

  1. no no zazdroszcze pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ogolnie (nie liczac faktu, ze z roznych wzgledow za marka sama w sobie nie przepadam) z pedzli elfa jestem zadowolona. Mam takiego malucha do korektora jak Ty, ale moj ma czarna raczke (to naprawde jedyna roznica) i musze przyznac, ze sie sprawdza do nakladania precyzyjnego, np. na wypryski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne pędzelki :) Ach pozazdrościć ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. `siem. ;>
    chciałabym cię zachęcić do odwiedzenia mojego bloga. jak dodasz się do obserwatorów, na pewno zrobię to samo, ale pamiętaj, że do niczego cię nie zmuszam ;** a tak wgl. ładnie tutaj, podoba mi się ;>
    pozdrawiam, poppy xoxo
    p.s.-miałabym do cb małą prośbę, mogłabyś dodać się do obserwatorów na blogu http://idealna-kobieta.blogspot.com/ ?. i napisać w komentarzu, że ja cię do tego namówiłam ?. ;** błagam, to dla mnie straszliwie, strasznie, strasznie ważne, dziękuję z góry ;** <333
    przepraszam za spam.
    pamiętaj, że kiedyś mogę ci się za to odwdzięczyć ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się właśnie czaję na ten pędzel do pudru/podkładu z serii Studio. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja tym pędzlem do pudru nakładam podkład (taki klasyczny, płynny) i śmiem twierdzić, że w tej roli sprawdza się znacznie lepiej niż w pudrowaniu.
    Za to natchnęłaś mnie do zakupu pędzla do podkładu pod kątem maseczek. Co prawda mam jeden taki typowo maseczkowy, ale czasem przydałby się drugi, więc czemu nie.

    Tak na marginesie - zapraszam też do mnie http://duperelles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam sobie kupić ten pędzelek do podkładu, ale ciągle go nie było :/

    OdpowiedzUsuń
  8. o, moim jedynym spotkaniem z tą firmą jak dotąd jest właśnie ten flat top - i też jestem z niego zadowolona :) dobrze poczytać o innych rzeczach

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten malutki pędzelek wygląda na idealny do nakładania szminki. Próbowałaś używać go w ten sposób?

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe