­
Nie wyrażam zgody na kopiowanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie ani jakiekolwiek inne używanie zdjęć, treści, elementów graficznych z mojego bloga.

Green Pharmacy eliksir ziołowy wzmacniający

2/17/2013

Green Pharmacy 
eliksir ziołowy wzmacniający



Pojemność: 250ml
Cena: ok. 8zł
Dostępność: Rossmann, sklepy i drogerie

O produkcie:
Ziołowy eliksir do włosów z łubinem wąskolistnym, skrzypem polnmy, owocem kasztanowca, łopianem.
Naturalny preparat ziołowy wyprodukowany w oparciu o receptury ze starych ksiąg zielarskich.
Wskazany do wzmocnienia włosów, zapobiega ich wypadaniu. Eliksir wzmacnia mieszki włosowe, odbudowuje rdzeń włosa, poprawia jego stan u nasady i na końcówkach. Wzmacnia włosy, dając im siłę niezbędną do dalszego wzrostu. Efektem regularnego stosowania są gęste, zdrowe, pełne blasku włosy.





O tym eliksirze było głośno jakieś pół roku temu, dużo dziewczyn pisało o jego dobrym działaniu i odczuwalnych właściwościach. Ponieważ produkt u mnie sięgnął dna czas coś o nim napisać. 
Zamknięty jest w fajnej,plastikowej butelce z dobrze działającym dozownikiem. Można go wykorzystać do końca i widać ile go jeszcze zostało. Butelka po wykorzystaniu doskonale nadaje się na mieszanki olejowe do włosów.
Zapach ma trochę cytrusowo-ziołowy, nie jest jakoś specjalnie ładny jak dla mnie, ale też nie razi. Używałam go jakoś od listopada, bardzo regularnie, właściwie po jakimś 95% myć, na mokre włosy,  obficie je spryskując i masując skórę głowy. Wydajność jest imponująca, myślałam, że zniknie bo jakiś 3 tygodniach. Razem z New Shampoo Bar, moim zimowym ulubieńcem używanym dla odmiany bardzo sporadycznie widocznie poprawił stan moich włosów. W październiku włosy zaczęły mi wypadać dosłownie garściami, jak jeszcze nigdy (choć wiadomo że jesienią włosy wypadają bardziej), straciłam ich niestety z połowę, przeraziłam się i zaczęłam eliksir używać regularnie, już po jakiś 2-3 tygodniach zauważyłam znaczą poprawę. Wydaje mi się, że ten produkt naprawdę u mnie zadziałał, a nie stosowałam żadnej dodatkowej suplementacji czy zmiany diety. Co prawda chyba nigdy nie dojdę do stanu całkowitego nie wypadania włosów (choć jeszcze przede mną sesa:D), no i z tego co wiem, nie jest to jakieś niespotykane zjawisko, ale wyraźnie czuję różnicę. Teraz wypada ich o jakieś 70% mniej niż na początku listopada. Muszę przyznać, że eliksir nie obciążał i nie przetłuszczał mi włosów, ani też ich na szczęście nie wysuszał dodatkowo (czytałam takie opinie). Mam wrażenie, że działa, przy tym niewiele kosztuje więc warto spróbować :)
W mojej szafce czeka już kolejna butla, choć zrobię sobie jakąś przerwę :)

You Might Also Like

61 komentarze

  1. nie miałam go jeszcze, ale już długo jest na mojej wish liście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja długo szukałam go w sklepie:D

      Usuń
  2. Miałam dziś włąśnie o nim pisać! :D Bo wczoraj go skończyłam, ale ostatecznie wybrałam krem do rąk jako temat posta. Polubiłam go dosyć, choć może nie uczynił na mnie jakiś spektakularnych efektów, to jednak używanie go było przyjemne i trochę podziałał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi :) No właśnie, tak nie do końca wiadomo czy działa, ale krzywdy nie robi na pewno:D

      Usuń
  3. Poczułam się skuszona, chyba poszukam go w Rossmannie. Ma dość dobry skład i z resztą mojej załogi może okazać się niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Psikam nim sobie włosy od tygodnia, ciekawa jestem czy u mnie też się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje włosy wypadają szczególnie gdy prostuję włosy, więc może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A chronisz je jakimiś produktami do prostowania?

      Usuń
  6. Eliksir czeka u mnie w kolejce :) Mam nadzieję, że obecna odżywka szybko zobaczy denko i Green Pharmacy wkroczy do akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja czekam az pokończę wszelkie wcierki to moze zastanowię się nad nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z GP się nie lubię,choć tego produktu od nich nie miałam..więc kto wie,może wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla mnie to znów pierwszy ich produkt, choć już czeka w kolejce ten nowy szampon:)

      Usuń
  9. Ja kilka dni temu zaczęłam go użyuwać.
    Przepięknie pachnie :) a co do działania to dopiero się przekonam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo go lubię, mam po nim mnóstwo baby hair:) Dla mnie on pachnie jak perfumy Green Tea od E.Arden.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo dobrze wiedzieć, będę pamiętać czego nie kupować :)

      Usuń
  11. Mam podobny problem ale na razie mam Seboravit, ale po nim chyba i to cudeńko przetestuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę, zużyłam dwie flaszki tych eliksirów i bez efektu. Teraz po spotkaniu blogerskim mam trzecią flachę i zastanawiam się, czy zrobić kolejne podejście, czy już sobie go odpuścić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm po dwóch butelkach to bym już odpuściła:D

      Usuń
  13. Czuję się skuszona i wypróbuję mam nadzieje, że zadziała na moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oho, na pewno go kupię, bo szampon Green Pharmacy sprawuje się u mnie świetnie :) Ten eliksir jest chyba teraz w promocji w Drogerii Naturze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A który szampon taki fajny? Kilka razy nad nimi stałam:D

      Usuń
  15. ech a ja kupiłam ten drugi rodzaj eliksiru dla zniszczonych włosów i nie jestem zadowolona:(

    OdpowiedzUsuń
  16. Ile razy jestem w Rossmannie to go nie ma :( Muszę w końcu go upolować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból, też długo za nim chodziłam :(

      Usuń
  17. 70% mniej??? kupie go kupię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe :D od razu mówię że w połączeniu z New Shampoo Bar który naprawdę na mnie działa:)

      Usuń
  18. od dziś zaczęłam i ja go stosować.. muszę powiedzieć, że włosy po użyciu tego specyfiku w dotyku są świetne, sypkie, świeże...ciekawa jestem jak z działaniem.
    http://sisters-cosmetic-turmoil.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, lekko odświeża i nie skleja włosów:)

      Usuń
  19. jeśli będzie w sklepie 'po 4' :D (bo tam mam dostęp do tych kosmetyków) to go kupię na pewno :)



    Zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  20. hmmm interesujący produkt, chyba również go wypróbuję, bo tej zimy włosy wypadają mi jak nigdy wcześniej. I już nie mogę się doczekać nowiutkich baby hair ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie...zawsze jakoś tak na zimę jest gorzej z włosami:(

      Usuń
  21. Opinia brzmi bardzo ciekawie i zachęcająco.. U mnie ostatnio średnio z sumiennością i regularnością, ale chyba muszę się wziąć w garść i dać mu szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja się zabrałam najpierw za włosy, choć wciąż ich nie olejuje, ale to z braku czasu. Teraz za ciało, w końcu poszły w ruch masła i inne takie:)

      Usuń
  22. Zaczęłam go używać gdy otrzymałam butelkę po spotkaniu blogerek :) jeszcze nie zauważyłam znaczącego przeciwdziałania ich wypadania ale sprawia, że są bardzo miękkie i sypkie. Czego nie mogłam uzyskać nawet po odżywce. Jak na ten moment jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że i wypadanie będzie ograniczone :)

      Usuń
  23. Chyba zaczne w koncu uzywac swoj skoro taki dobry jest ;]

    OdpowiedzUsuń
  24. Namówiłas mnie mimo wszystko:) Spróbuje napewno, dzieki za post:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ciąży na mnie teraz odpowiedzialność :D mam nadzieje, że Ci przypadnie do gustu :)

      Usuń
  25. ciekawa jestem czy pomógł by na moje wypadanie? muszę go upolować jak będę w PL :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na takie całkowite wypadanie trzeba wytoczyć cięższą batalię w postaci regularnego olejowania, ale doraźnie naprawdę mi pasuje :)

      Usuń
  26. Biorąc pod uwagę, że ja też garściami gubię włosy - chyba sięgnę po tą odżywkę i spróbuję,jak oddziaływać będzie na moje włosy i skórę głowy :) gdybym jeszcze była słowna i regularnie coś stosowała...sukces byłby gwarantowany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak gubiłam :( Teraz jest lepiej ale chyba spróbuję jeszcze sumplementacji...

      Usuń
  27. kupiłam go kilka dni temu:) ale tą drugą wersję. Ciekawa jestem czy się sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak poużywam go dłużej to na pewno dam znać :) Albo napiszę recenzję ;D

      Usuń
  28. Spadłaś mi z tą recenzją jak z nieba! Ostatnio zauważyłam ten produkt w gazetce z Natury i już chciałam go kupić, ale pomyślałam, że za tą cenę cudów nie mogę się spodziewać. A tu proszę! Moje włosy są w opłakanym stanie i każdy produkt, który może przynieść chociaż mały efekt jest na wagę złota! W swoim imieniu dziękuję i pędzę do sklepu:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład ma całkiem niezły. Mam nadzieje, że Tobie też pomoże ;)

      Usuń
    2. A co jeszcze możesz poradzić na wypadające włosy? Ja obecnie piję drożdże i używam henny wax.

      Usuń
  29. Ziołowy, taniutki ale skład ma zabójczy.....:( szkoda...

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM

Subscribe